Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kurs złota 2024

Złoto wyraźnie przebiło 2100 dolarów i z pełną odpowiedzialnością możemy powiedzieć, że jest najdroższe w historii. Dlaczego dopiero w 2024 roku? Warto zwrócić uwagę, że przy wcześniejszych próbach wybicia złoto było powszechnie obecne w szerokich mediach. Z jednej strony jest to pozytywne, natomiast z drugiej strony jest to ryzyko przed nadchodzącą realizacją zysków. Gdy jakiś pomysł inwestycyjny trafia do szerokich grona odbiorców, to z reguły już większość inwestorów jest obecna na rynku. Ostatnie wzrosty ceny złota odbyły się w ciszy i bez zainteresowania szerokich mediów.

 

Ilość publikowanych artykułów na temat złota w serwisie Bloomberg

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: Terminal Bloomberg, 08.03.2024.

Reklama

 

Powyższy wykres jasno pokazuje, że największa ilość publikowanych treści na temat złota była tuż przed najwyższą ceną w 2020 i 2022 roku. Obecnie również wzrosło zainteresowanie złotem wśród dziennikarzy, ale dopiero po wyznaczeniu nowych rekordów. Na podstawie tego wskaźnika w łatwy sposób możemy ocenić, że rynek jeszcze nie jest przegrzany.

 

Przepływy kapitału w funduszach ETF na metale szlachetne

 

 grafika numer 2 grafika numer 2

Reklama

Źródło: Terminal Bloomberg, 08.03.2024.

 

Zauważalne są silne umorzenia funduszy ETF na złoto, co świadczy o skrajnie negatywnym sentymencie wśród mniejszych inwestorów. Ujemne przepływy są zauważalne od trzech lat, ale znacząco przyspieszyły w tym roku. Wypłaty z funduszy ETF widać nawet w ostatnim tygodniu. Jest to dość zastanawiające, że cena złota rośnie, pomimo odpływu inwestorów. Wygląda na to, że akumulacja złota przez większych graczy odbywa się w ciszy. Wykorzystane do tego mogą być chociażby kontrakty terminowe na złoto lub metal w postaci fizycznej. Można się domyślać, że wciąż banki centralne są zainteresowane tym kruszcem i dokonały sporych zakupów w pierwszym kwartale bieżącego roku.

 

Patrząc na to, że większość inwestorów jest wciąż poza rynkiem złota, to najprawdopodobniej wzrosty będą kontynuowane. Sygnałem wyjścia z rynku mogłoby być szerokie zainteresowanie mediów i silna akumulacja wśród mniejszych inwestorów. Największym zagrożeniem dla kontynuacji trendu wzrostowego jest przede wszystkim jastrzębi Fed, ponieważ ostatnie wzrosty są napędzane przyszłymi obniżkami stóp.

 

Zobacz także: Cena metalu potężnie w górę. To wzrost, „który zapiera dech w piersiach”

Reklama

 

Konrad Ogrodowicz, Doradca Inwestycyjny Superfund TFI S.A., 2024.03.08

Czytaj więcej

Artykuły związane z kurs złota 2024