- Która spółka przemysłowa z NewConnect inwestuje w monety i znaczki?
- Co mówią sprawozdania tej spółki?
- Czy monety i znaczki mogą jej dać zarobić w długim terminie?
Polska giełda lubi zadziwiać. A szczególnie rynek NewConnect. Otóż jest na nim notowana spółka, która zdecydowała się na niezwykle ciekawe inwestycje długoterminowe.
Czyszczą maszyny i… inwestują w monety i znaczki
Spółka Polman świadczy usługi dla przemysłu. Głównie chodzi o czyszczenie przemysłowe z wykorzystaniem zaawansowanych technologii (hydrodynamika). Wykonuje również różnego rodzaju prace pomagające w utrzymaniu sprawności przemysłowych instalacji technologicznych. Polman realizuje również m.in. kompleksowe usługi w zakresie budowy, modernizacji, rozbiórki, remontu, chłodni wentylatorowych.
Biznes Polman nie jest wielki, ale stabilny. W 2023 roku spółka miała 20,7 mln zł przychodów, w porównaniu do 15,6 mln zł w 2022. Odnotowała jednak ujemny wynik finansowy sięgający niemal 1 mln zł, przy 277 tys. zł zysku w 2023 r. Na giełdzie firma Polman jest wyceniana na 21,1 mln zł i od debiutu w 2008 roku kurs jej akcji urósł o 115%.
Zobacz także: Oszukańcze platformy inwestycyjne – zjawisko nabiera dużych rozmiarów
Wyniki finansowe Polman (2023)
Źródło: spółka
I wydawałoby się, że nic niezwykłego w tej spółce z NewConnect nie ma. Ale gdy zerkniemy do sprawozdania za rok 2023 firmy Polman, może przykuć uwagę pozycja „inne inwestycje długoterminowe”. Wedle raportu, na koniec 2023 roku miały one wartość blisko 1,5 mln zł.
Wyjaśnienie tej zagadki znajduje się w opinii biegłego rewidenta do raportu rocznego. Tam znajdziemy informację, że spółka posiada inwestycje długoterminowe w… monety okolicznościowe oraz znaczki pocztowe.
Może nie byłoby to sensacyjne, jednak należy zauważyć, że wartość wszystkich aktywów trwałych na koniec 2023 roku sięgała 7,8 mln zł. To oznacza, że monety okolicznościowe oraz znaczki pocztowe stanowią aż… 20% aktywów spółki Polman.
Jeden z ekspertów z polskiego rynku kapitałowego, którego poprosiliśmy o komentarz do tej sytuacji, stwierdził:
„To bardzo nietypowe inwestycje i dość odważne, jak na wielkość spółki i to, jakim kapitałem dysponuje. Poza tym spółka ta nie zajmuje się działalnością na rynku złota, monet czy znaczków pocztowych. Pojawia się pytanie o jakość procesu inwestycyjnego i kompetencje zarządu w tym zakresie. Oczywiście, należy życzyć jej jak najlepiej” – stwierdził ekspert.
Czytaj również: Hindenburg Research atakuje spółkę powiązaną z GPW!
Czy można zarobić na monetach i znaczkach?
Inny problem z inwestycjami długoterminowymi spółki Polman jest taki, że monety czy znaczki pocztowe to nie są najpopularniejsze i najlepiej zyskujące na wartości kategorie aktywów. Wedle „Wealth Report 2024” firmy doradczej Knight Frank, monety są jednym z tych aktywów, którymi zainteresowanie inwestorów z całego świata rośnie najwolniej.
Poza tym, wedle The Knight Frank Luxury Investment Index, w ciągu ostatnich 10 lat monety były jedną z najsłabiej spisujących się kategorii aktywów alternatywnych (wzrost wartości o +56%) i zostały mocno pobite przez butelki whiskey (+280%), a także wino, zegarki, sztukę, samochody klasyczne a nawet… torebki luksusowych marek!
A jaką inwestycją są znaczki pocztowe? Nie da się ukryć, że na specjalnych egzemplarzach – które są w jakiś sposób unikalne – da się zarobić bardzo dobrze. Historyczne dane z katalogu Fischera pokazują, że wzrost cen poszczególnych wyjątkowych walorów może wynosić 30-40% w skali dekady.
Brak jest świeżych opracowań o znaczkach jako aktywie inwestycyjnym. Jednym z poważnych badań to przeprowadzone na znaczkach brytyjskich, a które wykonali dawno temu Elroy Dimson z London Business School i Christophe Spaenjers z CentER, Tilburg University. Rezultaty opublikowali w tekście „Ex post: The investment performance of collectible stamps” (2008). Zbadali oni zachowanie znaczków na przestrzeni nieco ponad 100 lat (1900-2008) i okazało się, że średnioroczna skumulowana stopa zwrotu w funcie brytyjskim wyniosła 7% nominalnie i 2,9% realnie. To oznacza, że znaczki były generalnie gorszą klasą aktywów, niż akcje, a porównywalną do dzieł sztuki, i co ciekawe lepszą niż obligacje czy złoto.
Problem w tym, że obecnie znaczki pocztowe – nie ukrywajmy – odchodzą do lamusa. Czy to jest aktywo płynne w takich okolicznościach? To chyba pytanie retoryczne, a płynność jest niezwykle ważna, jeśli chodzi o aktywo inwestycyjne.
W każdym razie, życzymy spółce Polman powodzenia w jej inwestycjach alternatywnych.
