Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kurs morgan stanley

Wtorek nie był udany dla inwestorów obecnych na rynkach instrumentów udziałowych w kraju, jak i za granicą. Japoński Nikkei225 zamknął o poranku handel z prawie 2% stratą, co przełożyło się również na nastroje europejskich inwestorów.

Rynki bazowe Starego Kontynentu traciły od początku dnia,

a w ślad za nimi również Warszawski Indeks Giełdowy. Po raz kolejny negatywnie zaskakiwały przede wszystkim małe i średnie spółki, które straciły relatywnie więcej niż WIG20. Dla indeksu krajowych blue-chipów kolejna z rzędu, spadkowa sesja oznaczała zakończenie handlu poniżej poziomu 2000 punktów, który wyznacza górny poziom ruchu bocznego obecnego na rynku od kilku miesięcy.

Motorem napędowym spadków były przede wszystkim walory Mercator Medical,

które straciły blisko 9% przy ponad 60 mln zł obrotów. Inwestorzy mogli dyskontować w cenach oczekiwaną przez rynek publikację szacunkowych danych za I kwartał nowego roku. Mocno traciły również akcje Captor Therapeutics, poniedziałkowego debiutanta na GPW w Warszawie, którego akcje straciły ponad 10%. Negatywne nastroje nie ominęły również rynku akcji w Stanach Zjednoczonych, gdzie podaż wiodła prym zarówno na walorach obecnych w indeksie S&P500, jak i Nasdaq Composite.

Sektorowo, wyprzedaż objęła jednak przede wszystkim tegorocznych liderów w stopach zwrotu,

czyli spółki finansowe i energetyczne. Morgan Stanley stracił ponad 3%, a ConocoPhillips ponad 4%. Drugi tydzień trwa również w USA sezon wynikowy. Notowania Johnson & Johnson wzrosły wczoraj o 1,5% po informacji o tym, że zysk na akcję w I kwartale wyniósł 55 centów, przy oczekiwaniach na poziomie 50 centów.

Czytaj więcej