Po fali osłabienia złotego na przełomie lutego i marca, spowodowanej rozpoczęciem wojny pomiędzy Rosją a Ukrainą, w kolejnych tygodniach marca obserwowaliśmy powrót złotego do niższych poziomów. Chociaż w szycie paniki kurs EUR/PLN dotarł do poziomu 5,0 (najwyżej w historii) to obecnie obserwujemy konsolidację notowań pomiędzy 4,60 a 4,65.
W krótkim terminie nie wykluczamy jeszcze presji na notowania krajowej waluty i przejściowego osłabienia złotego do 4,70 z uwagi na utrzymujące się ryzyko geopolityczne, rosnącą inflację i spowalniające tempo wzrostu gospodarczego. Z drugiej strony w nieco dłuższym horyzoncie kolejnego roku, przewidujemy spadek notowań EUR/PLN w stronę 4,60.
W kierunku umocnienia złotego będą oddziaływać podwyżki stóp procentowych – oczekujemy, że RPP jeszcze w następnych miesiącach podniesie stopę referencyjną do 6,50% i utrzyma ją do końca 2023 r. na niezmienionym poziomie.
Zobacz także: „Inflacja ma tendencje do wzrostu”. Stopa procentowa w Polsce zmierza w kierunku 8,5%!
Argumenty za spadkiem kursu EURPLN
- Oczekiwania na dalsze zacieśnienie polityki monetarnej przez NBP
- Lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne w Polsce i ograniczenie rozwoju pandemii COVID-19
- Pozytywne rozwiązanie czynników ryzyka geopolitycznego w kraju i na świecie
Zobacz także: Zobacz, ile możesz zapłacić za waluty pod koniec 2022 oraz w 2023 roku
Argumenty za wzrostem kursu EURPLN
- Mniejsza skala podwyżek stóp procentowych względem rynkowych oczekiwań
- Wyższe od oczekiwań dane dotyczące inflacji w Polsce
- Ucieczka kapitału z rynków rozwijających się w związku z awersją do ryzyka wywołaną np. przez czynniki geopolityczne w Europie i na świecie (np. koronawirus, sytuacja gospodarcza w Chinach, konflikt Rosja-Ukraina)
Zobacz także: Sprawdź, ile kosztuje funt (GBP), frank (CHF), euro (EUR), forint (HUF), jen (JPY), korona (CZK), dolar (USD)
Zobacz raport