Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

KRD BIG

"W I półroczu 2024 r. sądy zatwierdziły upadłość 10,8 tys. konsumentów, wynika z danych COIG (Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej - PAP). Wierzyciele dłużników stracili 305,3 mln zł" - wskazuje Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej (KRD BIG).

Eksperci ocenili, że liczba bankructw zwiększyła się o 318 w porównaniu z tym samym okresem 2023 r.

Spośród 10,8 tys. konsumentów, którzy zbankrutowali w pierwszej połowie 2024 r., 6,9 tys. (64 proc.) było wpisanych do Krajowego Rejestru Długów. Mieli oni łącznie prawie 20,8 tys. zobowiązań na kwotę 305,3 mln zł.

Reklama

"Największą grupę stanowili dłużnicy w wieku 36-45 lat, mający 6,56 tys. niezapłaconych rat i rachunków na kwotę niemal 89,6 mln zł. Na drugim miejscu znaleźli się bankruci w wieku 46-55 lat, których 4,72 tys. zobowiązań opiewa na kwotę ponad 78 mln zł" - wskazano.

Eksperci ocenili również, że powyżej 56 roku życia ryzyko niewypłacalności spada, dodając, że osoby mające 56-65 lat nazbierały 44,4 mln zł, a starsi niż 65 lat prawie 38,2 mln zł długów. W raporcie zaznaczono, że bankrutują także najmłodsi (18-25 lat), rozpoczynający dopiero dorosłe życie. Mają jednak najmniej niespłaconych zobowiązań (478) na najniższą sumę (3 mln zł).

Według danych KRD BIG największe długi miało 1,17 tys. bankrutów z Mazowsza, zostawiając po sobie 62,6 mln zł pochodzące z 3,27 tys. zobowiązań. Na drugim miejscu znalazło się województwo śląskie, gdzie ponad 1 tys. dłużników nie spłaciło 3 tys. rat i rachunków na kwotę 43,8 mln zł.

Reklama

"Podium domyka Wielkopolska, z 27 mln zł brakujących wierzycielom. To suma wynikająca z 655 długów 2,13 tys. nieuczciwych konsumentów" - napisano w raporcie.

Autorzy raportu zwrócili uwagę, że jeśli wziąć pod uwagę łączne długi bankrutów, to prym wiodą największe miasta: Warszawa (37,9 mln zł), Łódź (10,7 mln zł), Kraków (10,2 mln zł) czy Bydgoszcz (5,89 mln zł) i Poznań (4,61 mln zł).

"Jednak, jeśli weźmiemy na tapet średni dług przypadający na jednego dłużnika, to okazuje się, że największe długi miały osoby z mniejszych miejscowości. Prym wiedzie tu powiat tczewski, w którym każdy bankrut pozostawił po sobie prawie 256 tys. zł niespłaconych zobowiązań" - wskazano.

Reklama

Na kolejnych miejscach uplasowały się powiaty: krośnieński (237 tys. zł), siemiatycki (161,8 tys. zł), wysokomazowiecki (151,5 tys. zł) i lipnowski (119,5 tys. zł. Dla porównania średnia wartość przeciętnego długu bankruta w Warszawie to 62,2 tys. zł, w Łodzi 43 tys. zł, a w Krakowie 55 tys. zł.

Ponadto poinformowano, że niewypłacalni klienci w I półroczu 2024 r. największe długi mieli u wtórnych wierzycieli, takich jak fundusze sekurytyzacyjne czy firmy windykacyjne, które odkupiły długi głównie od instytucji finansowych. Nie odzyskały one 179,1 mln zł. Niespłacone kredyty i pożyczki to kolejne 109 mln zł.

Eksperci KRD BIG zwrócili jednak uwagę, że mimo takich danych, nastroje konsumenckie są coraz lepsze, dodając, że wzrosła skłonność do dokonywania ważnych zakupów, w tym dóbr trwałych, co, jak stwierdzili, widać zarówno w danych GUS jak i GfK – an NIQ Company.

Reklama

"Mierzony przez GUS bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej, opisujący obecne tendencje konsumpcji indywidualnej, w czerwcu br. był o 1,8 pp. wyższy niż w maju oraz o 16,2 pp. wyższy niż przed rokiem" - napisano.

Zwrócili uwagę, że z kolei GfK – an NIQ Company ocenia, że tak dobrego półrocza w badaniach nastrojów konsumenckich w Polsce nie było od lat.

Wskazano również, że Barometr Nastrojów Konsumenckich utrzymuje się na plusie od początku roku, co nie miało miejsca od wybuchu pandemii w marcu 2020 r.

Reklama

"W czerwcu lepiej niż przed miesiącem ocenialiśmy skłonność do wydatków na dobra trwałe, a także przyszły stan naszych portfeli. Nieco mniej pozytywnie patrzymy na aktualne finanse oraz sytuację finansową Polski w przyszłości" - napisano.

Jak podkreślili eksperci, nastroje konsumenckie w Polsce są obecnie lepsze niż średnia dla całej Unii Europejskiej. (PAP)

Czytaj więcej