Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

krach na giełach

To będzie dramatyczna sesja na warszawskiej giełdzie. WIG20 i WIG na otwarciu poniedziałkowej sesji tracą po 7%. To nie tylko pokłosie rozprzestrzeniania się koronawirusa w Polsce, ale również efekt sytuacji na rynku surowcowym. Niepokoje geopolityczne znacząco wzrosły w związku z podjęciem decyzji przez Arabię Saudyjską o rozpoczęciu wojny cenowej na rynku ropy naftwoej. To z kolei efekt odrzucenia przez Rosję propozycji o zmniejszeniu podaży na rynku w celu ratowania cen ropy, która tylko w tym roku spadła z 70 dolarów na 50 dolarów za baryłkę. 

WIG20- dramatyczna sytuacja warszawskiego indeksu

O tym, że indeks otworzy się nisko spekulowało wielu inwestorów. Jednak mało kto zakładał, że spadki mogą przekroczyć 5%. Otwarcie wypadło na poziomie 7% co daje jasny komunikat. Inwestorzy panicznie boją się pandemii, która może pojawić się w Polsce. Na razie 11 przypadków zachorowań nie jest wielką liczbą, ale pod obserwacją znajduje się kilka tysięcy osób. Tak niskie otwarcie spowodowało, że znajdujemy się na najniższym poziomie od 2009 roku! 

Krach na rynku ropy naftowej. Cena baryłki w dół o 30%!

Tak dramatycznej przeceny na rynku ropy nie było od 1990 roku. Wtedy rozpoczął się konflikt zbrojny w Zatoce Perskiej. Tym razem sytuacja ma podłoże czysto ekonomiczne. Arabia Saudyjska zdecydowała się na znaczące zwiększenie podaży surowca z obniżką cen. To musiało dramatycznie wpłynąć na rynki. Skala spadków może przerażać. Co ciekawe ostatni raz na podobnych poziomach byliśmy w 2016 roku. Wtedy cena poniżej 40 dolarów za baryłkę utrzymywała się prawie 6 miesięcy.

Reklama

Ropa naftowa wykresRopa naftowa wykres

Czytaj więcej