Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kopalnia GPW

Kopalnia węgla LW Bogdanka, notowana na głównym parkiecie GPW, planuje spore zmiany w swojej działalności. Już niedługo „perła w koronie polskiego górnictwa” może rozpocząć wydobycie innych surowców niż węgiel, jednocześnie planując inwestycje w OZE.

 

 

Już nie tylko węgiel?

Reklama

Notowana na głównym parkiecie GPW LW Bogdanka, będąca najbardziej efektywną polską kopalnią węgla kamiennego, planuje istotne zmiany w ramach swojej strategii rozwoju na najbliższe lata. Spółka chce przekształcić się w większy koncern, który będzie prowadził kilka segmentów działalności. Chodzi nie tylko o dywersyfikację źródeł przychodów, ale również przygotowanie się na to, co wydaje się nieuniknione dla sektora górniczego - wejście w nowe segmenty działalności ma pozwolić LW Bogdanka pokryć lukę przychodową, która będzie spowodowana systematycznym obniżaniem wydobycia węgla.

Prezes LW Bogdanka, Kasjan Wyligała, w rozmowie z portalem WNP zapewnia, że proces transformacji będzie ewolucyjny i rozłożony w czasie, a wydobycie węgla jeszcze na długo zostanie głównym biznesem spółki.

Bogdanka prowadzi obecnie analizy i badania geologiczne w celu rozpoznania złóż metali ziem rzadkich w Polsce. Spółka chce bowiem wydobywać w nowych lokalizacjach surowce o znaczeniu krytycznym z perspektywy UE - prowadzone prace geologiczne mają na celu znalezienie złóż m.in. soli potasowo-magnezowych, węgla koksującego, bursztynu, fosforytów, metali ziem rzadkich, gipsu, złota, ferrolitów, molibdenu, wolframu, cynku, ołowiu i uranu.

Jak dotąd jednak LW Bogdanka nie ujawnia postępów w prowadzonych pracach badawczych.

 

Zobacz także: Miliard złotych od Skarbu Państwa to za mało? Spółka z GPW warta o ponad połowę więcej niż wycenia rynek? Akcje mocno w górę

Reklama

 

Z szacunkowych danych finansowych wynika, że LW Bogdanka w trzech pierwszych kwartałach wydobyła 4,56 mln ton węgla. Skonsolidowany zysk netto w tym okresie wyniósł 256,7 mln PLN przy przychodach na poziomie 2,69 mld PLN. Kompletne sprawozdanie finansowe LWB poznamy w środę 22 listopada.

Ponadto LW Bogdanka w przyszłości chce rozpocząć działalność związaną z OZE - mowa zarówno o produkcji energii (farmy fotowoltaiczne i elektrownie wiatrowe), jak i recyklingu baterii, w tym również z samochodów elektrycznych. Do 2030 roku LW Bogdanka chce uruchomić farmy fotowoltaiczne o łącznej mocy 1 GW. 

W połowie października Ministerstwo Aktywów Państwowych zawarło wstępne porozumienie z Eneą, będącą obecnie większościowym akcjonariuszem LW Bogdanka, posiadającym 64,9 proc. akcji spółki. Na jego mocy Enea sprzeda Skarbowi Państwa (reprezentowanemu przez MAP) wszystkie posiadane akcje LWB po cenie 45 PLN za sztukę, co przełoży się na łączną kwotę transakcji sięgającą niecałych 990 mln złotych. Wcześniej zarząd Enei twierdził, że zaproponowana przez Ministerstwo kwota jest zbyt niska i nie odzwierciedla wartości godziwej akcji LW Bogdanka.

 

Czytaj również: Największy polski broker wprowadza nowy produkt inwestycyjno-oszczędnościowy

Reklama

 

 

Warto przypomnieć również o tym, że sama Enea kupiła niemal 22 mln akcji LW Bogdanka po cenie 67,39 PLN za sztukę.

Przejęcie pełnej kontroli nad akcjami LW Bogdanki przez Skarb Państwa jest elementem tworzenia NABE (Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego) i wydzielania aktywów węglowych z majątku spółek energetycznych kontrolowanych przez Ministerstwo Aktywów Państwowych. LW Bogdanka nie wejdzie jednak w skład NABE. Zmieni się jedynie podmiot będący większościowym akcjonariuszem. W praktyce więc, dla mniejszościowych akcjonariuszy transakcja nie będzie miała istotnego znaczenia, bo już wcześniej Bogdanka de facto była kontrolowana przez Skarb Państwa - główny akcjonariusz (Enea) jest spółką, w której większościowy pakiet (ponad 52 proc.) ma właśnie Skarb Państwa.

Reklama

Co więcej, po październikowych wyborach parlamentarnych, w ramach krętych zmieni się rząd, nie ma całkowitej pewności w w kwestii tego czy NABE w ogóle zostanie powołane.

 

Sprawdź także: Uważaj: ceny węgla blisko 110 dolarów za jedną tonę!

Czytaj więcej