Poznaliśmy dzisiaj dane dotyczące wskaźnika PMI z chińskiej gospodarki za lipiec:
Wskaźnik PMI dla usług wg Caixin: 54,1 (poprzednio: 58,4)
Wskaźnik Composite PMI w Chinach: 54,5 (poprzednio: 54,2)
Gdy miało być źle, to było dobrze
Po wybuchu pandemii koronawirusa, mieliśmy do czynienia z wieloma poglądami mówiącymi o bardzo długim czasie odbudowywania się poszczególnych światowych gospodarek. Jednak Chiny całkowicie temu zaprzeczyły, podnoszą się z kolan w trybie ekspresowym. W efekcie tego wskaźniki z dramatycznie niskich wartości, osiągnęły w ciągu 3 miesięcy poziomy sprzed kryzysu.
Wykres 1: Wskaźnik PMI dla usług według Caixin (od 2012 roku)
Może gdy ma być dobrze, to będzie źle?
Z czasem słychać coraz więcej pozytywnych głosów na temat sytuacji światowych gospodarek, a rynki finansowe zachowują się, jakby w ogóle nic złego się nie stało. Może to nieco niepokoić. Tym bardziej, że mieliśmy dzisiaj do czynienia ze spadkiem wskaźnika PMI względem wyniku sprzed miesiąca. Czy jest to zapowiedź końca poprawy i powrotu kłopotów, tego nie jesteśmy w stanie jednoznacznie obecnie stwierdzić, ale należy brać taki wariant pod uwagę.
Inwestorzy nieco zmieszani
Niepewność widać także po dzisiejszych notowaniach w Chinach. Indeks Shanghai B-Share wzrósł co prawda o +0,57%, ale już Shanghai Composite zwyżkował jedynie o +0,17%. Z kolei z punktu widzenia średnioterminowego- żaden z nich nie ustanawia obecnie nowych szczytów fali wzrostowej zapoczątkowanej w połowie marca. Jest to pewnego rodzaju dywergencja w stosunku do czołowych indeksów amerykańskich.
Wykres 2: Indeks Shanghai B-Share (5 miesięcy)
Wykres 3: Indeks Shanghai Composite (5 miesięcy)
Warto również zapoznać się z innymi wskaźnikami makroekonomicznymi opublikowanymi dzisiaj z różnych gospodarek świata:
Wskaźniki PMI poszczególnych gospodarek europejskich
Strefa Euro- sprzedaż detaliczna i wskaźnik PMI
