Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kłopoty jsw

  • Aktualny kurs JSW waha się w okolicach 28 zł.
  • Zarząd spółki zdecydował się po sięgnięcie po środki z FIZ.
  • Marszałek Szymon Hołownia odwiedził kopalnię należącą do JSW.

 

Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo

 

Sytuacja giełdowa JSW nie wygląda najlepiej

Notowania Jastrzębskiej Spółki Węglowej na GPW jest zdecydowanie nieciekawa. Zasadniczo od początku roku 2023 ich kurs notorycznie spada. Podczas dzisiejszej sesji JSW notuje spadek o -0,44% względem wczorajszego zamknięcia, co przekłada się na cenę akcji na poziomie 29,14 zł. Tym samym obecne notowania JSW znajdują się na ponad 3-letnich minimach. Ostatni raz papiery JSW były tak nisko wyceniane podczas sesji 24 maja 2021 r., tamta sesja została zamknięta przy cenie 28,29 zł za akcję. Kurs Jastrzębskiej Spółki Węglowej spadła sumarycznie o -30,67% od początku bieżącego roku, z czego o -5,63% w ostatni miesiąc.

Reklama

 

 grafika numer 1 grafika numer 1
Źródło: FXMAG

 

Zobacz również: Złoto na czele wielkiej hossy. Jak daleko sięgną wzrosty tego metalu?

 

Spółka sięga po środki z FIZ, aby utrzymać płynność

Dzisiaj Jastrzębska Spółka Węglowa wydała komunikat, w którym poinformowano, że zarząd spółki zdecydował się sięgnąć po środki zgromadzone Funduszu Inwestycyjnym Zamkniętym (FIZ). Na koniec marca 2024 r. w FIZ zgromadzono ok. 5,7 mld zł. Fundusze mają zostać przeznaczone na pokrycie bieżącej działalności JSW. Jednak zanim to się zadzieje decyzja musi zostać jeszcze zaakceptowana przez radę nadzorczą spółki. Jak możemy przeczytać w komunikacie prasowym spółki: „W związku z niekorzystną koniunkturą na rynku stali oraz niższym wydobyciem, które jest związane m.in. z zeszłorocznymi pożarami ścian w kopalniach Pniówek i Budryk. Dbając o dobro firmy postanowiliśmy sięgnąć po część naszych oszczędności zgromadzonych w Funduszu Inwestycyjnym Zamkniętym” – komentuje Ryszard Janta, prezes zarządu JSW oraz dodaje: „Jednorazowo chcemy wypłacić z FIZ około 200 mln zł i jednocześnie ustalamy limit kolejnych wypłat na 1,3 mld zł, z którego skorzystamy w zależności od przyszłej sytuacji finansowej Spółki”.

 

Zobacz również: Inwestorzy uciekają z rynku nieruchomości. Jak dużo pieniędzy zniknęło z rynku?

Reklama

 

Marszałek Hołownia odwiedził kopalnię Budryk

Marszałek sejmu Szymon Hołownia odwiedził kopalnię Budryk należącą do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Pod ziemią spotkał się z górnikami oraz z nowym zarządem JSW i zapoznał się z ich pracą. Ponadto polityk zjechał na 1290 m pod ziemię, co jest najgłębszym poziomem kopalni węgla w Polsce. Ponadto odwiedził tam ścianę Bw-3. „To co dzisiaj zobaczyłem wywarło na mnie ogromne wrażenie i na pewno we mnie zostanie. Takie wizyty jak ta dziś uczą szacunku i pokory wobec ludzi, którzy wykonują trudną i odpowiedzialną pracę, którzy zjeżdżają i wyjeżdżają przez pięć dni w tygodniu przez 25 lat. Mam nadzieję, że zawsze będzie wam towarzyszyło po prostu szczęście i opieka Boża” – skomentował swój wyjazd Szymon Hołownia. „Nie przyjechałem tutaj, żeby przedstawiać plany, snuć wizję. Przyjechałem posłuchać, zobaczyć górniczą rzeczywistość. To, czego dzisiaj się od was dowiedziałem będzie pomocne w mojej pracy. Dziękuję, że ten czas mogłem spędzić z wami. Mam nadzieję, że to nie nasze ostatnie spotkanie. Słyszałem już nieśmiałe zaproszenia związane z Barbórką, jeżeli zostaną podtrzymane, to oczywiście się zobaczymy” – skomentował marszałek sejmu.

 

Zobacz również: To miała być pewna inwestycja a zostały długi

­­

Czytaj więcej

Artykuły związane z kłopoty jsw