Premier poinformował, że wakacje kredytowe zostaną przedłużone na przyszły rok. Co więcej, wdrażane jest obecnie kryterium dochodowe, które ma pomóc osobom "gorzej sytuowanym".
- Wbrew oczekiwaniom rynku, wakacje kredytowe mają obejmować również 2024 r.
- Koszt decyzji z perspektywy sektora bankowego może wynieść nawet 5 mld zł.
- Różnicę najbardziej odczują "nowi" kredytobiorcy, którzy zaciągnęli kredyt w latach 2020-2021.
Wakacje kredytowe zostaną przedłużone!
Rząd już wcześniej wysyłał sygnały, że przedłużenie tzw. wakacji kredytowych jest rozważane. Mówiono jednak o dwóch kwartałach. Sporym zaskoczeniem było zatem rozszerzenie programu na cały rok. Ponadto, w rozmowie z Polsat News szef rządu przekazał, że polecił "opracowanie kryteriów dochodowych, które będą sprawiedliwe", co wskazuje na pewne wyłączenia.
Pierwotnie Ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom, która zakładała wprowadzenie zawieszenia spłaty, została wprowadzona w lipu 2022 r. Objęła swoim zasięgiem wszystkie osoby spłacające kredyt hipoteczny, bez względu na status materialny czy średnie przychody. Jak widać na poniższym zestawieniu, różnice w wysokości rat były dość spore.
Zobacz również: Afera wizowa może mieć negatywny wpływ na polską gospodarkę
Porównanie rat - wakacje kredytowe 2022/2023
Źródło: Expander
"Będziemy stosowali kryterium dochodowe. Nie chcemy, aby mogli z nich skorzystać ci bardziej zamożni, bardziej majętni, ci, których stać na spłatę" - przekazał premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Polsat News.
Jak wskazuje Łukasz Jańczak, analityk Ipopema, koszt decyzji będzie wyższy, niż zakładano.
"O decyzji spekulowano już wcześniej, mówiono raczej o dwóch kwartałach. Negatywną niespodzianką jest przedłużenie „wakacji” na cały rok, co sprawia, że koszt będzie większy niż pierwotnie przypuszczano. Trudno obecnie wskazać precyzyjne koszty, bo nie znamy kryteriów dochodowych. Zakładając jednak, że ok. 10% najbogatszych się nie zakwalifikuje, koszty dla sektora mogą wynieść 5 mld zł, może nieco mniej. Biorąc pod uwagę bieżącą wartość portfela oraz WIBOR, koszt będzie mniejszy, niż w poprzednich latach" - komentuje dla FXMAG Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities.
Kursy banków zareagowały w umiarkowany sposób na decyzję, obyło się bez gwałtownych ruchów.
Zobacz również: Jeśli tyle zarabiasz, jesteś „średniakiem”! GUS podał dane o przeciętnym wynagrodzeniu w Polsce
Notowania Alior Banku, PKO BP i Pekao na tle indeksu WIG20 - YTD
Źródło: TradingView
Jak decyzja wpłynie na finanse osobiste Polaków?
Wakacje kredytowe miały przynieść ulgę kredytobiorcom, którzy ucierpieli w wyniku podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Warto przypomnieć, że zmiany odczuli jednak przede wszystkim posiadacze "nowych" kredytów.
"Nie znamy kluczowej informacji, a więc jakie będzie wspomniane kryterium dochodowe. Przedłużenie wakacji kredytowych, to z pewnością jest to dobra informacja dla kredytobiorców zadłużonych w polskiej walucie. Warto przypomnieć, że obniżka i prawdopodobne kolejne obniżki stóp procentowych z opóźnieniem przekładają się na wysokość raty. Spadek rat w przyszłym roku będzie prawdopodobnie znaczący, ale raty kredytów udzielanych w okresie rekordowo niskich stóp procentowych wciąż będą dużo wyższe niż w początkowym okresie spłaty. Bez wakacji kredytowych wielu z nich mogłoby nie poradzić sobie ze spłatą" - komentuje dla nas Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
Według eksperta decyzja ta w mniejszym stopniu wpłynie natomiast na "starszych" kredytobiorców.
"W przypadku kredytobiorców, którzy zaciągali kredyt 10 lat temu, sytuacja nie jest aż tak „dramatyczna”. Decyzja rządu będzie najbardziej istotna dla kredytobiorców, który zadłużyli się w latach 2020-2021" - dodaje Sadowski.
Zobacz również: Cena docelowa dla akcji głośnej spółki z giełdy w dół! Jest problem z dywidendą
Inwestuj w globalne akcje, fundusze ETF i amerykańskie opcje, zarabiając do 5,8% na darmowej gotówce!