- W zeszłym tygodniu akcje polskiego giganta miedziowego podrożały o +12,67%.
- Wzrosty na akcjach spółki są napędzane wysokimi cenami miedzi, która od początku roku podrożała o 10%.
- Nowe sankcje na import metalu z Rosji przyczyniają się do kolejnych zwyżek miedzi na rynkach w Londynie i Chicago.
Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo
Akcje KGHM najwyżej od roku
Od 28 marca akcje KGHM notują ewidentne wzrosty, zyskując aż o +21,99% do zeszłotygodniowego zamknięcia sesji. Rajd na notowaniach spółki był przerwany tylko jednego dnia – w czwartek, 11 kwietnia, gdy papiery polskiego giganta miedziowego potaniały o -0,84%. Spadek jednak niewiele wpłynął na ewidentny trend wzrostowy, a w samym zeszłym tygodniu jej notowania podrożały o +12,67%. Tym samym w perspektywie ostatniego miesiąca akcje zyskały imponujące +28,10%.
KGHM Polska Miedź zamknął zeszły tydzień z kursem 144,50 zł za akcję. Tym samym ostatni rajd wzrostowy pozwolił się wybić spółce na poziom najwyższy od ponad roku. Spółka notowana była powyżej 160 zł za akcje w pierwszym półroczu 2022 r., później akcje potaniały do poziomu 140 zł. Czy spółce uda się utrzymać dalsze wzrosty? Poniedziałkowa sesja została otwarta ze wzrostem i wystrzeliła kurs KGHM powyżej 147 zł, jednak szybko doszło do korekty i na godzinę 9:27 akcje podrożały o zaledwie +0,35%, a jedna akcja kosztowała 145 zł.
Zobacz również: Czarne chmury nad rynkami. Notowania walut, akcji i ropy po ataku Iranu na Izrael
Drożejąca miedź napędza KGHM
Notowania polskiej spółki KGHM są w dużej mierze napędzane dobrymi cenami miedzi, która podobnie jak spółka osiągnęła najwyższy kurs od ponad roku. Aktualnie kontrakty terminowe na ten metal na amerykańskim rynku COMEX są wyceniane na poziomie 4,3070 USD za funt. Z kolei na brytyjskim rynku towarowym London Metal Exchange (LME) metal jest wyceniany w ok. 9458 USD za tonę.
Warto zaznaczyć, że cena metalu może dalej rosnąć, ponieważ USA i Wielka Brytania nałożyły kolejne sankcje na Rosję, które wiążą się z zakazem importu aluminium, miedzi i niklu. Tym samym wykluczyli rosyjski metal z obrotu na dwóch największych giełdach metali – LME w Londynie i na Chicago Mercantile Exchange. Warto zaznaczyć, że sankcje będą dotyczyły tylko urobku wydobytego po 13 kwietnia, jednak dalej znacząco ograniczy to podaż tych metali – Rosja to jeden z największych dostawcy metali, który odpowiada za 6% światowych dostaw niklu, 5% aluminium i 4% miedzi.
