Umocnienie dolara amerykańskiego w relacji do JPY widoczne jest już na wykresie tygodniowym. Korzystając z ostatnich krótkich korekt, daje się narysować linie opisująca nowy sentyment do tego instrumentu.
Poważnym testem dla posiadaczy długich pozycji będzie próba pokonania oporu 107.00. Na przestrzeni ostatnich trzech lat w momencie, kiedy notowania od dołu dotykały tej ceny, była to poważna zapora ograniczająca dalsze wzrosty. Być może i tym razem podaż uzna za stosowne, aby pokazać na co ją stać. Jeżeli jednak trend uległ zmianie, to potencjalna przecena może być tylko korektą, która na interwale tygodniowym nie powinna być większa niż dwie figury. Wynika to z faktu, że najbliższe wsparcie opisane wzrostowymi strzałkami, wskazuje na poziom 104.50.
Oscylatory powoli sugerują przegrzanie fazy wzrostowej
Stochastic jako pierwszy wszedł w strefę wykupienia, ale klasyczny sygnał sprzedaży wynikający z przecięcia się linii tego wskaźnika, jeszcze nie jest widoczny. RSI ma wolniejszą strukturę, więc potrzebuje więcej czasu, aby utworzyć ekwiwalentny sygnał. Ostatni raz, kiedy wskaźnik relatywnej siły przyjmował wartości powyżej 70, miał miejsce pod koniec 2016 roku. Warto wiec go obserwować, bo nie grzeszy on ilością informacji, ale ich jakość jest warta uwagi.
Jeżeli popyt przełamie niebieski opór, to kolejna analiza może dotyczyć równej ceny 110.00
Oznacza to 300 pipsów pustej przestrzeni na interwale tygodniowym, które musi zostać wypełnione świecami dziennymi i godzinowymi. Tam też należy doszukiwać się precyzyjniejszych informacji, jak mogą wyglądać poszczególne dni notowań USDJPY.
