W piątek, 13 stycznia rozpoczynamy sezon wyników za IV kwartał 2022 r. Na początek raporty przedstawią banki, m.in. JPMorgan (JPMorgan), Bank of America (BankofUS) czy BlackRock (BlackRock). Wydaje się, że w otoczeniu rosnących stóp procentowych sektor bankowy nie radzi sobie najlepiej. Czy jednak w piątek zaskoczy analityków, a jeśli tak, to które spółki mogą być największym zaskoczeniem?
Sytuacja na rynku bankowym
Notowania funduszu Financial Select Sector SPDR Fund (XLF), który odwzorowuje notowania sektora finansowego, od początku zeszłego roku spadły o 34 proc. W tym samym czasie zobaczyliśmy 7 podwyżek stóp procentowych w USA, do górnego poziomu 4,5 proc. Wg portalu FedWatch, który zbiera prognozy analityków wobec przyszłych stóp procentowych, aż 79 proc. analityków zakłada, że stopy procentowe urosną w lutym o 0,25 pkt proc. Większość z ankietowanych zakłada, że pierwsze obniżki stóp możemy zobaczyć we wrześniu tego roku.
Źródło: Conotoxia MT5, XLY, Daily
Wzrost stóp procentowych może pozytywnie wpłynąć na sektor bankowy na kilka sposobów. Po pierwsze, banki zarabiają na różnicy między stopami procentowymi, które oferują klientom na kredyty, a stopami procentowymi, na jakie pożyczają pieniądze od innych banków czy od rządu. Wzrost stóp procentowych oznacza, że banki mogą oferować wyższe stopy procentowe na depozyty, co pozwala im pozyskać więcej pieniędzy od klientów. Po drugie, banki mogą zarabiać więcej na spreadach kredytowych (czyli różnicy między stopą procentową po jakiej bank pożycza pieniądze, a stopą procentową po jakiej udziela kredytów), ponieważ mogą podnieść stopy procentowe na kredyty dla klientów. Po trzecie, wzrost stóp procentowych pomaga zwiększać zyski z inwestycji banków, ponieważ bardziej opłacalne mogą być inwestycje w instrumenty dłużne o wyższych stopach procentowych.
Minusem dla tego rodzaju sytuacji może być zmniejszona chęć do brania nowych kredytów po wyższym koszcie. Wartość kredytów konsumenckich, na których banki utrzymują jedne z najwyższych marż, wzrosła jednak o 16,3 proc. r/r., wartość kredytów komercyjnych i przemysłowych zwiększyła się o 13,6 proc. r/r., a wartość kredytów na nieruchomości zwiększyła się o 2,4 proc. Te ostatnie zasługują na uwagę jako jedna z najczęstszych form zadłużania. Mimo wzrostu bazy kredytowej oraz oprocentowania kredytów średnie opóźnienie w spłacie jest jednym z najniższych od ponad 30 lat, wynosząc 2,08 dnia. Dla porównania w okresie kryzysu finansowego w 2008 r. średnie opóźnienie było ponad 3 razy większe.
Które spółki mogą nas zaskoczyć według Zacks?
Zacks to firma doradcza, inwestycyjna i analityczna, która specjalizuje się w badaniach akcji i rynku papierów wartościowych. Zacks Earnings ESP (Expected Surprise Prediction) to z kolei wskaźnik poszukujący spółek, które niedawno zmieniły swoje prognozy zysków na pozytywne. Idea wskaźnika jest taka, że najbardziej aktualne informacje wydają się też najbardziej precyzyjne, co ma dawać inwestorom przewagę w sezonie wyników. Ta metoda okazała się skuteczna w odkrywaniu pozytywnych niespodzianek. Które spółki z tego sektora posiadają obecnie najwyższy poziom szacowanego zaskoczenia?
Według instytutu konsensus analityków o 14 proc. przebije First Horizon National Corporation (1stHorizon), spółka holdingowa regionalnego banku, która oferuje różnorodne usługi finansowe poprzez swój podmiot zależny First Horizon Bank. Bank działa głównie w Tennessee, Mississippi i Arkansas. Oferuje szeroki zakres usług, w tym osobiste i biznesowe konta oszczędnościowe i rozliczeniowe, pożyczki, karty kredytowe oraz usługi zarządzania majątkiem. First Horizon proponuje również usługi bankowości inwestycyjnej i rynków kapitałowych. Ponadto firma świadczy usługi bankowości hipotecznej.
Źródło: Conotoxia MT5, 1stHorizon, Daily
Drugą spółką z sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych, która może pozytywnie zaskoczyć inwestorów, jest (według firmy Zacks) The Bank of New York Mellon (BNYMellon). The Bank of New York Mellon to międzynarodowa instytucja finansowa, która oferuje szeroki zakres usług bankowych i inwestycyjnych. Spółka jest jednym z największych depozytariuszy i administratorów aktywów na świecie, a jej usługi obejmują m.in. zarządzanie aktywami, usługi przedsiębiorstwom i inwestorom prywatnym, usługi rynku pieniężnego oraz usługi dla rynku papierów wartościowych. Zacks przewiduje, że jej wynik finansowy za IV kwartał może być lepszy o ok. 6,3 proc.
Źródło: Conotoxia MT5, BNYMellon, Daily
Kolejną spółką, która może pozytywnie zaskoczyć swoimi wynikami, przebijając je o 3 proc., jest Pinnacle Financial Partners (Pinnacle), spółka holdingowa banku, która głównie w stanach Tennessee i Karolina Północna oferuje usługi bankowe detaliczne i komercyjne. Usługi te obejmują osobiste i biznesowe konta oszczędnościowe i rozliczeniowe, kredyty oraz karty kredytowe, a także usługi zarządzania majątkiem i inwestycyjne. Prognoza Zacks wydaje się tu dość prawdopodobna, gdyż spółka ta nieprzerwanie pozytywnie zaskakuje analityków od połowy 2020 r.
Źródło; Conotoxia MT5, Pinnacle, Daily
Grzegorz Dróżdż, Młodszy Analityk Rynków Finansowych Conotoxia Ltd. (usługa inwestycyjna Cinkciarz.pl)
