- iFirma jest pod coraz większą presją InFaktu.
- Ostatni kwartał był trudny z perspektywy wyników.
- W tym roku prawdopodobnie po raz kolejny zapadnie decyzja o podwyżkach cen.
Księgowanie coraz droższe
iFirmie coraz mocniej depcze po piętach inFakt. Wzmożona konkurencja i większe wydatki na marketing nie sprzyjają umacnianiu pozycji rynkowej.
Jak wskazują analitycy banku Millennium, IV kwartał był z perspektywy spółki zdecydowanie trudnym czasem. Przychody wzrosły o 12,7% w ujęciu rocznym, a więc poniżej dynamiki z I połowy roku (+24,9%), zysk netto spadł z kolei o 36,8% r/r. Według ekspertów wyniki te odzwierciedlają ogólną sytuację w branży, w tym problemy w segmencie rekrutacji czy ogólny wzrost ofert na rynku.
“Zmieniamy cenę docelową dla akcji do 21,4 PLN za akcję (poprzednio 30,9 PLN) i utrzymujemy rekomendację „neutralnie” - dodano.
iFirma na tle indeksu WIG - notowania
Źródło: TradingView
“Jak Zarząd przyznał w liście do akcjonariuszy, w roku ubiegłym wzrosły zarówno przychody całkowite, jak i liczba obsługiwanych klientów, jednakże bardziej znaczącym niż w latach ubiegłych czynnikiem tego wzrostu były podwyżki cen. Jak opisano w raporcie po 3Q’23 spółka pozyskiwała mniejszą ilość klientów przy większej liczbie rezygnacji. Konkretne liczby klientów nowych oraz odchodzących nie są jednak przez spółkę podawane” - przekazano.
Zobacz również: Pożar europejskiej giełdy! Czy to zamach terrorystyczny?
Analitycy prognozują, że iFirma po raz kolejny podejmie decyzję o podwyżkach cen. Ta jest zazwyczaj ogłaszana w czerwcu i obejmuje kilka punktów powyżej inflacji. Niemniej, spółka się rozwija, czego dowodem jest rozpoczęcie prac nad ofertą pełnej księgowości z planami przyjęcia pierwszych klientów jeszcze w tym roku. To zdecydowanie działania dalekosiężne, których skutki będą prawdopodobnie niewidoczne w pierwszych kwartałach. W dłuższej perspektywie mogą mieć pozytywne przełożenie na wyniki za sprawą zdecydowanie mniejszego rynku, który wymaga bardziej skomplikowanych rozwiązań.
iFirma - wyniki wraz z prognozami
Źródło: Raport BM Banku Millennium
Zobacz również: Praca w Wielkiej Brytanii – dane z rynku pracy luty 2024
Konkurencja mocno depcze po piętach
Przyjmuje się, że głównym konkurentem iFirmy jest InFakt. Ten dynamicznie rozwija się w środowisku internetowym, sukcesywnie zwiększając wyniki. Jeszcze w 2020 r. przychody obu podmiotów były niemal równe. Kolejne lata przesądziły o dynamicznym rozwoju, a obecnie inFakt może pochwalić się 2-krotnie wyższymi przychodami od iFirmy. Analitycy BM Millennium uważają, że to zasługa sporych środków przeznaczanych na marketing. Większościowy pakiet InFakt należy od 2020 r. do norweskiej Grupy Visma.
“Konkurencja ze strony InFaktu i bardzo agresywny marketing może być głównym powodem spowolnienia tempa wzrostu pozyskiwania nowych klientów przez iFirmę oraz wzrostu kosztów sprzedaży” - uważają eksperci.
iFirma - przychody na tle konkurencji
Źródło: Raport BM Banku Millennium
“Główny konkurent iFirmy na rynku internetowych biur rachunkowych i rozwiązań do samodzielnego prowadzenia księgowości - firma InFakt, należąca do norweskiej grupy Visma ujawniła sprawozdanie za 2023 r. w KRS. Firma, której przychody jeszcze w 2020 r. były niemal takie same jak iFirmy w minionym roku urosła aż o 59%, a jej przychody były już niemal 2-krotnie wyższe niż iFirmy i wyniosły niecałe 100 mln PLN. Spółka na koniec roku posiadała 33,3 mln PLN wolnych środków pieniężnych, kolejny rok z rzędu nie wypłaci dywidendy akcjonariuszom i planuje dalsze zwiększanie skali działalności. InFakt prawdopodobnie nadal będzie prowadził zatem agresywny marketing zagarniając tym samym coraz większą część rynku internetowych biur rachunkowych. W związku z tym zakładamy, że bieżący rok może być dla iFirmy kolejnym rokiem ciężkiej walki o pozyskiwanie nowych klientów” - komentują analitycy Millennium.
