- Co z kredytem na start 2024?
-
Jakie są warunki kredyt #naStart?
-
Kto zyska na rządowym programie dopłat?
MRPiPS miażdży kredyt #naStart
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uważa, że program kredyt #naStart może nie tylko nie poprawić dostępności mieszkań, ale wręcz pogłębić kryzys na rynku nieruchomości. Przedstawiciele resortu podkreślają, że głównymi beneficjentami proponowanych rozwiązań będą przede wszystkim... deweloperzy.
- Niestety wyrażam obawy, że projektowane w ustawie rozwiązania, zamiast przyczynić się do poprawy dostępności mieszkań, mogą doprowadzić do jeszcze większego kryzysu na rynku mieszkaniowym. Dalszy wzrost cen nieruchomości, będący prawdopodobnym efektem proponowanych przepisów, spowoduje jeszcze mniejszą dostępność mieszkań na rynku nieruchomości w związku z koniecznością uzyskania większej zdolności kredytowej przez konsumentów. Głównym beneficjentem proponowanych rozwiązań staną się więc deweloperzy, którzy i tak w dużym stopniu skorzystali na dotychczasowych rozwiązaniach. - czytamy w piśmie MRPiPS.
- Nie negując zatem samej idei, która przyświeca proponowanym rozwiązaniom, dotychczasowe doświadczenia związane z poprzednimi instrumentami opartymi na mechanizmie dopłat do rat kredytów, pozwalają wątpić w ich skuteczność. - dodano.
Zobacz także: Koniec zawrotnych cen nieruchomości? Ofert sprzedaży jest o 276% więcej
Warto zaznaczyć, że to nie pierwsza organizacja, która wyraziła krytykę wobec rządowego projektu. W artykule Nadchodzi gwałtowny wzrost cen mieszkań w Polsce omawialiśmy, jak różne instytucje ostro skrytykowały kredyt #naStart. Pomysł ten został już potępiony przez NBP, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dołączyło teraz do tego „zacnego” grona krytyków.
Wspieranie głównie strony popytowej na rynku nieruchomości może dalej windować ceny, ograniczając dostępność mieszkań - pisał NBP.
Kryterium wieku — do 35 lat — uprawniające do udzielenia kredytu mieszkaniowego (dla singla — red.) można uznać za dyskryminujące - wskazał resort sprawiedliwości.
Może doprowadzić do niewspółmiernego do funduszy gospodarstw wzrostu cen. - zaznaczał resort finansów.
Zobacz także: Ceny mieszkań spadają. Zakupowe szaleństwo odwołane
Dopłaty do kredytów: w sieci burza
W internecie nie ustają krytyczne komentarze dotyczące rządowego programu:
“Kredyt na start to program skrojony pod zniszczenie życia młodym ludziom. Zostaną postawieni pod ścianą z dwoma wyborami:
a) bierzesz bajoński kredyt, na przewartościowane mieszkanie
b) czekasz kilka lat aż rynek znormalnieje”
Ile jeszcze trzeba to orać, żeby MRiT odpuściło?
„Kredyt na Start zwiększy ceny mieszkań. Nie popieramy dopłat dla deweloperów i banków” – to przykład wielu tego typu komentarzy.
Zobacz także: Dwa polskie miasta w czołówce europejskich turystycznych hitów
Najważniejsze założenia kredytu na start
- Według najnowszych informacji, program zostanie uruchomiony 15 stycznia 2025 roku.
- W pierwszym kwartale 2025 roku, po rozpoczęciu kredytu #naStart, planowane jest przyjęcie 25 tys. wniosków, a w drugim kwartale – 20 tys.
- Limity miesięcznych dochodów kwalifikujących do uzyskania kredytu w ramach programu są następujące: 11 tys. zł dla gospodarstwa domowego dwuosobowego, 14,5 tys. zł dla trzyosobowego gospodarstwa domowego oraz 18 tys. zł dla czteroosobowego gospodarstwa domowego.
