W ostatnim czasie spółka Apple opublikowała wyniki kwartalne. Przewyższyły one oczekiwania analityków z Wall Street. Produkty Apple cieszą się dużym popytem. Był to rekordowy kwartał pod względem przychodów w historii spółki. Apple może też pochwalić się imponującym wzrostem zysku.
27 stycznia w czwartek po zakończeniu sesji na amerykańskim rynku spółka Apple opublikowała wyniki kwartalne. W IV kwartale 2021 r. przychody wyniosły 123,95 mld USD wobec 111,4 mld USD w analogicznym okresie poprzedniego roku, co stanowi wzrost o 11% rdr. Był to najlepszy kwartał pod względem przychodów w historii spółki. Uzyskane przychody przewyższyły również szacunki analityków z Wall Street na poziomie 118,66 mld USD.
Apple może też pochwalić się imponującym wzrostem zysku. W minionym kwartale spółka osiągnęła zysk netto w wysokości 34,63 mld USD w porównaniu do 28,76 mld USD rok wcześniej, co stanowi wzrost o 21% rdr. Skorygowany zysk na akcję wzrósł o 25% rdr. Wyniósł 2,10 USD w porównaniu do 1,68 USD w analogicznym okresie poprzedniego roku. Okazał się też wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się zysku na akcję na poziomie 1,89 USD.
Inwestorów interesują także wyniki w poszczególnych kategoriach produktów. Przychody ze sprzedaży iPhone’ów były wyższe o 9% niż przed rokiem i wyniosły 71,63 mld USD. Przewyższyły szacunki analityków z Wall Street na poziomie 68,34 mld USD.
Segment usług (obejmujący m. in. iCloud i Apple Music) przyniósł spółce przychody w wysokości 19,52 mld USD. Były one wyższe o 24% niż rok wcześniej. Przewyższyły także konsensus analityków na poziomie 18,61 mld USD.
Przychody ze sprzedaży Maców okazały się wyższe o 25% niż przed rokiem i wyniosły 10,85 mld USD. Przewyższyły też szacunki analityków na poziomie 9,52 mld USD.
Inne produkty (w tym Apple Watch i Air Pods) przyniosły spółce przychody w wysokości 14,7 mld USD. Były one wyższe o 13% wyższe niż w poprzednim roku. Przewyższyły szacunki analityków na poziomie 14,59 mld USD.
Przychody ze sprzedaży iPadów były natomiast niższe o 14% niż przed rokiem i wyniosły 7,25 mld USD. Okazały się też niższe od oczekiwań analityków na poziomie 8,18 mld USD. Spółka wyjaśniła, że spadek sprzedaży iPadów był spowodowany „znaczącym ograniczeniem podaży”. W minionym kwartale Apple wyprodukowało stosunkowo niewiele tych urządzeń, skupiając się bardziej na pozostałych produktach. Na rynek weszły bowiem nowe modele MacBook Pro, Series 7 i AirPods.
Podobnie jak co roku, Apple odnotowuje największą sprzedaż swych produktów w okolicach świąt. Pomimo trudności w dostawach, był to jeden z najlepszych kwartałów w historii spółki. Szef Apple – Tim Cook stwierdził, że największym wyzwaniem była dostawa chipów. Dodał jednak, że sytuacja związana z łańcuchem dostaw ulega poprawie.
Ze względu na niepewność na rynkach związaną z pandemią, spółka nie dostarczyła prognozy na kolejny kwartał. Tim Cook stwierdził jedynie, że dostrzega rosnącą presję inflacyjną.
Wyniki finansowe Apple ucieszyły inwestorów. W notowaniach posesyjnych kurs akcji spółki wzrósł o 3%.
