Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

jakie są prognozy PKB Japonii na 2023

Japonia opublikowała zaskakujące dane dotyczące PKB. Wyniki okazały się lepsze od prognoz, co wskazuje na pobudzenie gospodarcze po zdjęciu obostrzeń pandemicznych. 

 

  • Gospodarka Japonii odbija się bardziej niż oczekiwano, złagodzenie ograniczeń pandemicznych zwiększyło konsumpcję i inwestycje. 
  • Na dane z Azji pozytywnie reaguje indeks Nikkei 225, który osiąga wartości najwyższe od 2021 r.  
  • Kurs jena traci jednak względem dolara 

 

Reklama

 

Japonia zrywa ze stagnacją? 

W I kw. PKB Japonii wzrosło o 1,6% r/r, wobec szacunków 0,8%. W ujęciu kwartalnym odnotowano wzrost na poziomie 0,4%. Boom gospodarczy związany jest głównie z sektorem turystyki. W Japonii rośnie nie tylko konsumpcja prywatna, ale również nakłady inwestycyjne. Eksport zwiększył się po raz pierwszy od sześciu kwartałów. Oczekuje się, że trzecia co do wielkości gospodarka świata rozwinie się w najszybszym tempie od trzech kwartałów dzięki silnym wydatkom w sektorze usług.

Jak wskazują analitycy ING, pozytywnym zaskoczeniem jest wzrost wydatków przedsiębiorstw o 0,9% względem -0,7% w IV kw. Jednocześnie utrzymuje się rekordowo wysoki wskaźnik PMI dla usług. 

Zobacz także: Legendarny inwestor pozbywa się akcji chińskich i tajwańskich spółek

PKB Japonii

 grafika numer 1 grafika numer 1 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: ING 

Reklama

  

Indeks Nikkei 225 podskoczył o 0,9% do prawie 20-miesięcznego maksimum, kontynuując ostatnie wzrosty. Nikkei w ostatnich tygodniach odznacza się lepszymi notowaniami niż inne azjatyckie indeksy, głównie za sprawą dobrych wyników makroekonomicznych i gołębich sygnałów Banku Japonii. Według ekonomistów ING BoJ wstrzyma się z kolejnymi podwyżkami stóp do przyszłego roku.

 

Indeks Nikkei 225

 grafika numer 3 grafika numer 3 grafika numer 4 grafika numer 4

Źródło: Investing.com 

Reklama

 

Po publikacji danych giełda w Tokio zaliczyła dobry początek dnia. Odnotowano szósty z rzędu tydzień wzrostu głównego indeksu. Benchmark po razy pierwszy od 2021 r. znajduje się w powyżej 3000. 

Dobre wyniki z trzeciej co do wielkości gospodarki świata nie są jednak w stanie powstrzymać spadku jena. Ostatnie dyskusje dotyczące pułapu zadłużenia przyniosły nadzieję na unormowanie sytuacji, dlatego inwestorzy nie skłaniają ku jenowi jako bezpiecznej przystani. Według analityków UOB Group Lee Sue Ann i Queka Ser Leanga dodatkowe zyski na USD/JPY napotkają twardą barierę wokół 136,80 w krótkim horyzoncie czasowym. 

 

Kurs USD/JPY

 grafika numer 5 grafika numer 5

Reklama

Źródło: TradingView

 

Hiromi Yamaoka, były urzędnik BoJ i szef Future Institute of Research w „Squawk Box” powiedział dla CNBC Asia, że kluczowym wyzwaniem dla Tokio jest zapewnienie stabilności cen. Obecnie najdroższe pozostają żywność oraz energia. Z tym stwierdzeniem zgadza się Bank Japonii, który w marcowym komunikacie prezentującym wyniki dotyczące inflacji zawarł wniosek dotyczący konieczności utrzymania stabilności cenowej w trzeciej co do wielkości gospodarki świata. 

Zobacz takżeInflacja w tym azjatyckim kraju jest najwyższa od 40 lat! Co zrobi bank centralny?

 

Reklama

  

Japonia stabilnością przyciąga inwestorów 

Słabsze odbicie w Chinach czy narastające napięcie pomiędzy głównymi światowymi gospodarkami - to tylko niektóre czynniki, które sprawiają, że rynek traci sentyment do Azji. Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się Japonia, która zyskuje za sprawą większej stabilności i lepszych wyników. Tokio zyskuje na wojnie handlowej pomiędzy USA a Chinami, gdy inwestorzy rezygnują z ekspozycji na rozwijające się rynki. 

Taką ścieżką podąża m.in. Warren Buffett, inwestując w japońskie spółki technologiczne.

Zobacz także: Najwięksi inwestorzy wracają na ten rynek! Azjatycki kraj korzysta na problemach Chin

Czytaj więcej

Artykuły związane z jakie są prognozy PKB Japonii na 2023