Na japońskiej giełdzie hossa trwa w najlepsze. Indeks Nikkei 225 wzrósł we wtorek 13 czerwca o 1,8%, przekraczając granicę 33 000 pkt. To najwyższy poziom od ponad trzech dekad!
- Ostatni raz indeks Nikkei 225 znajdował się na bieżącym poziomie w 1990 roku!
- Utrzymuje się, że podczas najbliższego posiedzenia Banku Japonii 15 czerwca zostanie utrzymana ultraluźna polityka pieniężna.
- Na uwagę zasługują przede wszystkim notowania Toyoty, zapowiadającej nową generację elektryków, oraz Softbanku inwestującego w półprzewodniki.
Hossa w Tokio nie odpuszcza!
Indeks śledzący notowania 225 największych japońskich spółek jest obecnie na najwyższym poziomie od 33 lat. Średnia cena akcji była w ostatnich dniach wspierana m.in. przez wzrost na Wall Street. Co istotne, inwestorzy wciąż obstawiają, że bank centralny Japonii (BoJ) utrzyma luźną politykę pieniężną. To sprawia, że akcje japońskich spółek są notowane znacznie wyżej od amerykańskich.
“Kiedy amerykańskie akcje rosną, globalni inwestorzy kupują akcje japońskie. Słabszy jen znacząco poprawił nastroje inwestorów. A kiedy japońskie akcje rosną, inwestorzy chcą kupować duże spółki. Patrząc na dzisiejszy rynek, wygląda na to, że rzeczywiście tak jest” - skomentował Shigetoshi Kamada, dyrektor generalny w dziale badań Tachibana Securities.
Co więcej, z analizy Bank of America wynika, że tokijska giełda była jedną z “najtłoczniejszych” w ubiegłym miesiącu z uwagi na liczbę zleceń oraz zainteresowanie zachodnich inwestorów.
Zobacz również: Ulubiona spółka Buffetta blisko 3 bln USD kapitalizacji, a rekomendacje od analityków w dół
Notowania Nikkei 225 - 50 lat
Źródło: TradingView
Jak widać na powyższym wykresie, w ciągu ostatnich lat wielokrotnie wskazywano na objawy pokoleniowej hossy, które jednak kończyły się jedynie na zapowiedziach. Tym razem ma być jednak inaczej, z uwagi na inne podstawy wzrostu.
Zobacz również: Inflacja w Polsce w czerwcu 2023 - ile wyniesie? Przedstawiamy nowe szacunki!
Entuzjazm w Japonii to nie tylko zasługa USA!
Analizując wzrost na japońskiej giełdzie, rola tamtejszych spółek często jest bagatelizowana. Tymczasem warto przytoczyć choćby przykład Toyoty, która potwierdziła plany wprowadzenia na rynek nowej generacji samochodów elektrycznych. Na uwagę zasługuje także SoftBank - inwestor technologiczny zorientowany na rozwój układów scalonych.
Notowania akcji SoftBanku (9984) oraz Toyoty (7203) na tle indeksu Nikkei 225
Źródło: TradingView
Ogólny pogląd inwestorów dotyczący japońskiego rynku wspierany jest przez decyzje inwestycyjne Berkshire Hathaway zarządzanego przez Warrena Buffetta.
“Zainteresowanie japońskim rynkiem akcji jest najwyższe od dłuższego czasu, zarówno profesjonalni, jak i indywidualni inwestorzy decydują się na dodatkowe zaangażowanie w tym kraju. Widzimy ostatnio, jak wielu zarządzających funduszami zwiększa swoje pozycje” - Hal Cook, starszy analityk inwestycyjny w Hargreaves Lansdown skomentował hossę w Tokio.
Zobacz również: Ten indeks jest na najwyższym poziomie od sierpnia! Czy Fed zagrozi akcjom kluczowych spółek?
W obecnych warunkach nie brak również krytycznych stanowisk co do statusu giełdy. Według ostatnich zapowiedzi ministra finansów Japonii rząd będzie badał, czy jest w stanie kupić zasoby ETF banku centralnego po wartości księgowej. Opozycja chce je wykorzystać do planów dystrybucji bogactwa wśród młodszego pokolenia zmagającego się z rosnącymi kosztami utrzymania. Warto przypomnieć, że bank centralny posiada połowę udziałów w japońskich obligacjach rządowych. Co więcej, według danych na lipiec 2022 r. posiadał także 63% wszystkich aktywów branży ETF o wartości ok. 290 mld USD.
