FRA: Inflacja CPI w styczniu wyniosła 2,9% r/r (kons. 2,4% r/r) wobec 2,8% r/r w grudniu. Inflacja HICP również wzrosła, do 3,4% r/r z 3,3% r/r. To najwyższy odczyt od 14 lat, ale i tak zdecydowanie niższy niż w innych państwach. Relatywnie wysoka inflacja jest zasługą przede wszystkim wzrostów cen energii (19,7% r/r) przy zdecydowanie niższych wzrostach w innych kategoriach. Presja inflacyjna we Francji pozostaje ograniczona, choć najmocniejsza od ponad dekady.
GER:
Sprzedaż detaliczna w grudniu w cenach stałych była o 5,5% niższa niż w listopadzie (po odsezonowaniu) przy oczekiwaniach na poziomie -1,4% m/m. Do tak słabego wyniku przyczyniły się przede wszystkim restrykcje epidemiczne, które ograniczyły zakupy. Najbardziej ucierpiała sprzedaż odzieży, ubrań i obuwia. Poziom sprzedaży detalicznej w cenach stałych był w grudniu już tylko minimalnie wyższy niż przed pandemią.
Odsezonowana stopa bezrobocia w styczniu spadła do 5,1% z 5,2% w grudniu. Według Destatis w grudniu (po odsezonowaniu) pracowało 45,3 mln osób, co oznacza wzrost o 49 tys. wobec listopada. W dalszym ciągu w Niemczech pracuje o 0,4% mniej osób niż przed wybuchem pandemii. Według Federalnej Agencji Pracy w listopadzie 2021 ok. 600 tys. osób pobierało dopłaty w ramach skróconego czasu pracy (niem. „Kurzarbeit”).
EUR:
Finalny PMI dla przemysłu strefy euro w styczniu wyniósł 58,7 pkt., o 0,3pp poniżej odczytu flash. Pomimo niewielkiej rewizji w dół, to i tak najlepszy wynik od sierpnia 2021. Szybciej niż wcześniej rosną subindeksy produkcji, nowych zamówień i zatrudnienia, podczas gdy słabnie natężenie ograniczeń podażowych. Pomimo coraz wolniejszych wzrostów cen czynników produkcji, firmy coraz agresywniej podnoszą ceny wyrobów gotowych. Rośnie optymizm wśród firm odnośnie do przyszłej produkcji, zapewne m.in. ze względu na łagodzenie ograniczeń podażowych zaburzających cykliczną produkcję.
GER:
Finalny odczyt indeksu PMI dla przetwórstwa wyniósł 59,8 pkt. i został, podobnie jak w całej strefie euro, zrewidowany w dół (z 60,5 pkt.). W Niemczech również mocno rosły subindeksy produkcji, zamówień (w górę krajowe, w dół zagraniczne) i zatrudnienia oraz zelżały ograniczenia podażowe. Styczniowy wzrost był pierwszym ruchem w górę od 6 miesięcy. Niemieccy przemysłowcy zwiększali w styczniu zatrudnienie w historycznie szybkim tempie.
USA:
ISM dla przemysłu w styczniu spadł do 57,6 pkt. z 58,8 pkt. w grudniu. Pomimo słabszego tempa wzrostu nowych zamówień czy produkcji, amerykański przemysł pozostaje w środowisku bardzo mocnego popytu silnie ograniczonego trudnościami podażowymi. Styczeń był jednak kolejnym miesiącem, kiedy słabł napływ nowych zamówień oraz produkcji, a sytuacja podażowa powoli normalizowała się (spadał indeks długości czasu dostaw oraz opóźnień produkcyjnych). W styczniu szczególnie silnie wzrósł subindeks cenowy mierzący zmiany cen czynników produkcji – o 7,9 pkt. do 76,1 pkt. Subindeks zatrudnienia po raz piąty z rzędu sygnalizuje wzrost, a z odpowiedzi ankietowanych wynika, że powoli łagodzone są trudności w rekrutacji, zapewne ze względu na wzrost oferowanych przez pracodawców płac.
EUR:
Stopa bezrobocia w strefie euro w grudniu spadła do 7,0% z 7,1% w listopadzie, a w całej UE do 6,4% z 6,5% (wszystkie wartości odsezonowane). W obu przypadkach są to już niższe wartości niż przed wybuchem pandemii. W grudniu spadek stopy bezrobocia wystąpił praktycznie we wszystkich państwach UE. W ciągu roku (względem grudnia 2020) do obniżenia stopy bezrobocia w największej skali doszło w państwach o wysokim wyjściowym bezrobociu (Hiszpania, Grecja), ale też w małych gospodarkach o relatywnie napiętej sytuacji na rynku pracy (Litwa, Estonia). W Europie narastają problemy z dostępnością pracowników (choć nie wszędzie – część państw nadal zmaga się z wysokim bezrobociem). W Polsce zharmonizowana stopa bezrobocia wyniosła 2,9% i tym samym wyrównała rekord z marca 2020. Niższe bezrobocie występuje tylko w Czechach (2,1%).
USA:
Wyniki grudniowej ankiety JOLTS pokazały, że w USA utrzymuje się wysoki popyt na pracę, a skala jego niedopasowania do podaży osiągnęła kolejny rekord, wspierając oczekiwania na przyspieszenie wzrostu wynagrodzeń i utrzymanie się presji inflacyjnej w gospodarce. Liczba wakatów wzrosła do 10,925 mln z 10,775 mln w listopadzie. Uwzględniając spadek liczby bezrobotnych do 6,319 mln (wg Household Survey), wolnych wakatów było ponad 4,6 mln (wszystkich wakatów jest o 72,9% więcej niż bezrobotnych). Odsetek dobrowolnych odejść z pracy (2,9%) był nieco mniejszy niż miesiąc wcześniej, ale i tak dużo wyższy od przeciętnych poziomów sprzed pandemii (oscylujących wokół 2%). Amerykański rynek pracy jest wyjątkowo rozgrzany, wspierając jastrzębią część FOMC w dążeniu do szybszego zacieśniania polityki pieniężnej.
