Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

jaki wskaźnik PCE z USA

W maju Amerykanie dość rozważnie wydawali pieniądze, a tak przynajmniej wynika z najnowszych danych Biura Analiz Ekonomicznych. To jednak mało powiedziane, bo wydatki Amerykanów rosły w zeszłym miesiącu najwolniej od ponad dwóch lat! Jednocześnie ich dochody okazały się wyższe od oczekiwań, a realne płace po raz pierwszy od dłuższego czasu zanotowały wzrost. Po publikacji danych o inflacji PCE dolar uległ zauważalnemu osłabieniu, co oznacza że zostały one odczytane jako kolejny argument za tym, by na lipcowym posiedzeniu FOMC znów pozostawił stopy procentowe bez zmian.

Zobacz także: Stagflacja w USA jednak nie taka straszna - kurs dolara dostaje mocnego kopa po publikacji danych o PKB

 

 

Na skróty:

  • W piątek poznaliśmy raport o dochodach i wydatkach Amerykanów w maju
  • Odczyt bazowego wskaźnika PCE okazał się nieznacznie niższy od oczekiwań
  • Inflacja PCE wyniosła 3,8% w skali roku, w porównaniu do 4,3% r/r w kwietniu, co jest najniższym odczytem tego wskaźnika od kwietnia 2021 roku
  • Wydatki Amerykanów w maju wzrosły o 0,1% w skali miesiąca, a dynamika ich wzrostu była identyczna jak stopa inflacji m/m
  • Piątkowe dane osłabiły dolara, kurs EUR/USD wzrósł powyżej 1,09
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

 

Wydatki poniżej, a dochody powyżej oczekiwań

Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) jak w każdy ostatni piątek miesiąca opublikowało zestaw danych na temat dochodów oraz wydatków amerykańskich gospodarstw domowych w poprzednim miesiącu. Odczyty obejmują wskaźnik siły nabywczej konsumentów (PCE), w tym także bazowy wskaźnik wydatków bazowych Core PCE, a także dane na temat dochodów i wydatków Amerykanów.

Wskaźnik inflacji PCE, określany też mianem deflatora PCE, pokazujący zmianę wydatków amerykańskich gospodarstw domowych wyniósł w maju 3,8% w ujęciu rocznym. Oznacza to zauważalny spadek dynamiki wydatków Amerykanów w zeszłym miesiącu w porównaniu do kwietnia, w którym wskaźnik PCE wyniósł 4,3% w skali roku.

Wskaźnik PCE w porównaniu do kwietnia (czyli w ujęciu miesięcznym) wyniósł zaś 0,1%, podczas gdy w kwietniu wynosił on 0,4% w skali miesiąca.

Reklama

W dzisiejszych odczytach kluczowe były jednak dane na temat bazowych wydatków konsumenckich, czyli wskaźnika bazowego PCE Core, wyłączającego wydatki na żywność, energię i paliwa. Zgodnie z danymi BEA bazowa inflacja PCE wyniosła w maju 4,6% w skali roku, wobec 4,7% r/r odnotowanych w kwietniu. PCE Core w ujęciu miesięcznym wyniósł natomiast w maju 0,3%, wobec 0,4% m/m w poprzednim miesiącu.

Odczyt bazowej inflacji PCE okazał się nieznacznie niższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się dynamiki wydatków gospodarstw domowych w maju na poziomie 4,7% w skali roku i 0,4% w ujęciu miesięcznym.

W maju po raz kolejny bazowa inflacja PCE hamowała szybciej niż zakładał rynkowy konsensus.

Wskaźnik wydatków Amerykanów w maju wyniósł 0,1% w porównaniu do kwietnia i również był niższy niż spodziewali się tego analitycy (konsensus zakładał odczyt na poziomie 0,2% m/m).

Jednocześnie dochody Amerykanów w maju wzrosły o 0,4% w porównaniu do poprzedniego miesiąca i były nieznacznie wyższe od oczekiwanych 0,3% m/m (raportowanych również w kwietniu). Realne dochody Amerykanów (czyli z uwzględnieniem inflacji) wzrosły w maju o 0,3% w porównaniu do kwietnia, w którym zaś doszło do spadku realnych dochodów o -0,1% m/m.

Czytaj także: USA jeszcze mocniej uderzą w Chiny. Przy okazji oberwie się amerykańskim spółkom z Nvidia na czele

Reklama

 

 

 

Piątkowe dane o inflacji PCE i dochodach Amerykanów są dość optymistyczne - zmiana wydatków okazała się niższa od oczekiwań, w tym również wydatków bazowych, przy jednoczesnym wzroście dochodów nieznacznie powyżej rynkowych założeń. To zaś sygnał, że amerykańskie gospodarstwa domowe dość rozważnie planują wydatki, tym samym wspierając postępującą dezinflację.

Reklama

Odczyty Biura Analiz Ekonomicznych zauważalnie osłabiły dolarakurs EUR/USD zanotował wzrost o ponad pół procenta, z poziomu 1,085 powyżej 1,09. Dane o wskaźnikach PCE zostały zinterpretowane przez rynek jako kolejny z argumentów za zakończeniem przerwanego w czerwcu cyklu podwyżek stóp procentowych w USA.

Najbliższe posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku odbędzie się 26 lipca i obecnie znaczna większość uczestników rynku obstawia, że dojdzie na nim do podwyżki stóp o 25 punktów bazowych (do przedziału 5,25-5,50%). Taki scenariusz zakłada aż niemal 87% wszystkich pozycji. Pozostali zakładają, że stopy na kolejnym posiedzeniu FOMC znów postaną bez zmian.

Dla przypomnienia, inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych w maju wyhamowała do równych 4% w skali roku, co również było odczytem poniżej rynkowych oczekiwań na poziomie 4,1% r/r. W ujęciu miesięcznym inflacja w maju wyniosła zaledwie 0,1%.

Był to zauważalny spadek dynamiki cen wobec kwietnia, w którym wskaźnik CPI wyniósł 4,9% w skali roku i 0,4% w ujęciu miesięcznym. W marcu natomiast inflacja konsumencka wyniosła równe 5%.

Nieco mniej optymistyczne są odczyty inflacji bazowej w USA, czyli liczonej bez uwzględnienia cen żywności, energii i paliw. W maju okazała się ona zgodna z oczekiwaniami na poziomie 5,3% w skali roku, po tym jak w kwietniu wyniosła 5,5% w ujęciu rocznym, a w marcu 5,6% r/r.

Sprawdź także: Będzie dobrze, ale recesja w USA jest nieunikniona. Zaskakująco dobry odczyt indeksu podbija kurs dolara (USD)

Czytaj więcej