Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

jaki rynek pracy w Polsce

Za nami kolejne odczyty z polskiego przemysłu, które okazały się gorsze od oczekwiań. Produkcja przemysłowa wprawdzie nie spada tak jak miesiąc wcześniej, ale wciąż jest na dużym minusie, powyżej oczekiwań. Dużo lepiej wypadły natomiast dane na temat wynagrodzeń i zatrudnienia oraz inflacji producentów, która po raz kolejny hamuje dużo mocjiej od oczekiwań.

 

Na skróty:

  • Produkcja przemysłowa w Polsce spada w skali roku czwarty miesiąc z rzędu
  • Spadek produkcji sprzedanej przemysłu wyniósł -3,2% w skali roku, po zaskakującym spadku o -6,4% r/r w kwietniu
  • Inflacja producentów zanotowała spadek dynamiki przewyższający oczekiwania analityków
  • Wzrost średniego wynagrodzenia był niższy od oczekiwań, ale spadek realnej płacy jest coraz słabszy
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Reklama

 

Kolejne słabe odczyty z polskiego przemysłu

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane na temat produkcji przemysłowej w maju, a także odczyty inflacji producentów, określanej mianem cen produkcji sprzedanej przemysłu. Produkcja przemysłowa w maju zanotowała kolejny spadek w ujęciu rocznym, tym razem o -3,2%. Analitycy spodziewali się wyhamowania produkcji przemysłowej na poziomie -3% w skali roku. Po odsezonowaniu produkcja sprzedana przemysłu spadła w maju o -2,4% w skali roku oraz o -1% w porównaniu do kwietnia.

Spośród głównych grupowań przemysłowych w maju br. odnotowano znaczny spadek w skali roku w produkcji dóbr konsumpcyjnych trwałych – o 11,8%, dóbr związanych z energią – o 11,6%, dóbr zaopatrzeniowych – o 8,5%. Zwiększyła się natomiast produkcja dóbr inwestycyjnych – o 9,1% oraz dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 1,0%

Reklama

Warto przypomnieć, że dane na temat produkcji przemysłowej z kwiecień przyniosły bardzo duże rozczarowanie. Analitycy wprawdzie zakładali ujemne odczyty aktywności sektora przemysłowego, podobnie jak miało to miejsce zarówno w marcu, jak i w lutym. Spadek był jednak znacznie wyższy niż prognozy - w kwietniu produkcji przemysłowa zanotowała spadek o -6,4% w skali roku, wobec oczekiwanych -3,5% r/r.

Wówczas tak duży spadek był efektem osłabienia w przemyśle samochodowym, spożywczym (wysoka baza z początku wojny) i normalizacji stanów zapasów.

Czytaj także: Czy kupować już euro i dolary? Prognozy dla kursu złotego po posiedzeniu RPP, EBC i Fed

 

Nieco lepiej wypadły dane na temat cen produkcji sprzedanej przemysłu, czyli tzw. Inflacji producentów. Po raz kolejny jej dynamika spada ona mocniej niż spodziewali się tego analitycy, co potwierdza postępująca dezinflację w Polsce. W maju ceny produkcji sprzedanej przemysłu zanotowały wzrost o 3,1% w skali roku oraz spadek o -1,6% w ujęciu miesięcznym. Analitycy spodziewali się spadku dynamiki inflacji producentów do 4,5% w ujęciu rocznym.

Dla porównania - w kwietniu ceny produkcji sprzedanej przemysłu zanotowały wzrost o 6,2% w skali roku oraz spadek o -1,3% w porównaniu do maja.

Reklama

Majowy odczyt inflacji producentów jest najniższym od lutego 2021 roku.

GUS opublikował również odczyty cen produkcji budowlano-montażowej w maju. Te zanotowały kolejny spadek dynamiki, do poziomu 10,9% w skali roku, wobec 11,4% r/r w kwietniu. Jest to już siódmy z rzędu spadkowy odczyt cen produkcji budowlano-montażowej, po tym jak szczyt na poziomie 15,2% r/r został wyznaczony w październiku zeszłego roku.

Czytaj także: Inflacja w Wielkiej Brytanii – oto najnowsze dane. Zobacz jak reaguje kurs funta

 

Wciąż mocny rynek pracy

GUS w środę opublikował również dane na temat poziomu zatrudnienia i dynamiki wynagrodzeń w sektorze prywatnym w maju. Odczyty z rynku pracy są znacznie bardziej optymistyczne niż dane na temat produkcji przemysłowej. Dynamika zatrudnienia w maju utrzymała się na poziomie 0,4% w skali roku, zgodnym z oczekiwaniami analityków i identycznym jak w kwietniu. W ujęciu miesięcznym liczba etatów zmniejszyła się o 0,1%, spadając do 6,5177 mln.

Jeśli zaś chodzi o dynamikę przeciętnych wynagrodzeń w maju, to była ona nieznacznie niższa od oczekiwań analityków. Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w maju wyniosło 7181,67 złotych brutto i było o 12,2% wyższe niż rok wcześniej i jednocześnie niższe o -3,4% w porównaniu do kwietnia.

Reklama

Dla porównania: w kwietniu przeciętne wynagrodzenie rosło w tempie 12,1% w skali roku, natomiast analitycy spodziewali się majowego wzrostu na poziomie 12,7% w ujęciu rocznym.

W maju dynamika wzrostu płac po raz kolejny zbliżyła się do tempa inflacji, która wyniosła równe 13% w skali roku. Oznacza to, że spadek realnych płac (skorygowanych o inflację) jest coraz słabszy i w kolejnych miesiącach - przy postępującej dezinflacji - można będzie spodziewać się, że po raz pierwszy od ponad roku płace realne będą rosły.

Ma to jednak swoje ciemne strony - dynamika płac przewyższającą dynamikę cen konsumpcyjnych może być czynnikiem… proinflacyjnym.

Czytaj także: Inflacja w Polsce - NBP pokazał dane wskaźnika pokazującego skuteczność jego walki z rosnącymi cenami 

 

Czytaj więcej