Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

jak upadek FTX wpłynął na Silvergate Bank

Największy bank obsługujący podmioty z rynku kryptowalut ogłasza zakończenie działalności. Silvergate Bank, który jeszcze kilka miesięcy temu mógł pochwalić się aktywami o wartości ponad 12 mld dolarów w ciągu tygodnia stracił wszystkich swoich największych klientów, wyłączył flagową usługę i finalnie ogłosił likwidację. Co takiego się wydarzyło i jaki wpływ na rynek kryptowalut może mieć upadek Silvergate Banku?

 

Na skróty:

  • Silvergate Capital ogłosił likwidację działalności bankowej
  • Spółka zapewnia, że będzie wstanie zwrócić depozyty swoich klientów, do których należały przede wszystkim giełdy kryptowalut i inwestorzy instytucjonalni z tego rynku
  • W zeszłym tygodniu Silvergate informował o tym, że wyniki za 2022 rok mogą być gorsze od szacunków (prawie 1 mld USD straty), a dalsze istnienie banku stoi pod znakiem zapytania
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

 

Koniec Silvergate

Reklama

Notowana na nowojorskim parkiecie spółka Silvergate Capital ogłosiła w środę, że zamierza całkowicie zakończyć działalność bankową, likwidując jak dotąd największą instytucję finansową obsługującą podmioty na rynku kryptowalut - Silvergate Bank. Zakończenie działalności bankowej przez Silvergate będzie obejmowało zwrot wszystkich depozytów należących do dotychczasowych klientów banku. W zeszły piątek Silvergate Capital ogłosił wyłączenie swojej sieci płatniczej Silvergate Exchange Network. Była to flagowa usługa banku, funkcjonująca jako całodobowa sieć rozliczeniowa, która łączyła klientów Silvergate. Pozwalała na przeprowadzanie transakcji w USD z księgowaniem w czasie rzeczywistym i była szeroko wykorzystywana przez klientów banku, do których należały przede wszystkim giełdy kryptowalut. Zeszłotygodniowe wyłączenie jednej z głównych usług Silvergate Banku było kolejnym sygnałem, że w spółce dzieje się sporo złych rzeczy. Była to też nieoficjalna zapowiedź tego, że dni czołowego kryptowalutowego banku są policzone.

W odpowiedzi na wczorajsze oświadczenie informujące o likwidacji działalności bankowej Silvergate, giełda Coinbase Global poinformowała, że nie ma już żadnych aktywów w Silvergate Banku, zaś prezes Binance Changpeng Zhao napisał na Twitterze, że likwidacja banku nie przyniesie strat jego giełdzie.

Jeszcze w zeszłym tygodniu FDIC (Federal Deposit Insurance Corp), będący amerykańskim odpowiednikiem naszego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, miał prowadzić rozmowy z Silvergate, które dawały nadzieje na to, że uda się uniknąć likwidacji banku. Finalnie jednak sytuacja finansowa Silvergate Banku nie pozwalała na dalsze prowadzenie działalności, szczególnie po tym jak z jego usług zrezygnowali wszyscy najwięksi klienci i wyłączono sieć rozliczeniową Silvergate Exchange Network.

Sprawdź równieź: To może być kolejny wstrząs dla rynku kryptowalut, największa giełda świata znowu ma spore problemy! Czas na ewakuację?

 

 

Dlaczego kryptowalutowy bank upada?

Upadek Silvergate Banku nie jest zaskoczeniem i nie doszło do niego z dnia na dzień. Co takiego jednak się wydarzyło, że regulowany w USA podmiot bankowy, który wśród klientów miał największe krypowalutowe biznesy świata musiał zakończyć swoją działalność? W drugiej połowie 2022 roku, jeszcze przed upadkiem giełdy FTX, Silvergate obsługiwał ponad 1600 podmiotów i klientów instytucjonalnych z rynku kryptowalut, których łączne aktywa przekraczały wartość 12 mld dolarów. FTX nie pojawia się tu jednak przypadkiem, bo to od spektakularnego upadku spółek Sama Bankmana Frieda rozpoczęły się problemy kryptowalutowego banku. Można nawet powiedzieć, że likwidacja Silvergate Banku jest bezpośrednim następstwem bankructwa FTX w listopadzie ubiegłego roku. Spółki z grupy FTX były jednymi z ważniejszych klientów Silvergate, zaś panika po ich upadku doprowadziła do skurczenia się aktywów banku o ponad 8 mld dolarów w ciągu zaledwie kilku tygodni. Odbiło się to na wynikach finansowych spółki - wg szacunkowych danych Silvergate Capital w całym 2022 roku odnotował rekordową stratę netto dochodzącą do 938 mln dolarów, z czego sama strata w ostatnim kwartale przekroczyła 1 mld USD i była spowodowana odpływem kapitału po upadku FTX.

Reklama

Sam gwałtowny spadek aktywów Silvergate Banku to jednak niejedyny problem spółki. Sam fakt tego, że FTX i Alameda Research - czyli spółki, w których ujawniono nieprawidłowości na ogromną skalę - były klientami Silvergate nie działał na jego korzyść. Pod koniec stycznia, grupa senatorów amerykańskiego Kongresu wysłała do Silvergate zapytanie dotyczące jej powiązań z giełdą FTX. Senatorzy zwrócili uwagę na to, że bank - mimo tego, że obsługiwał konta spółek FTX Group - nie zauważył, ani nie zgłosił odpowiednim organom żadnych nieprawidłowości czy podejrzanych operacji, które na masową skalę obywały się pomiędzy FTX a Alameda Research. Na początku lutego sprawą potencjalnych powiązań Silvergate Banku z FTX zainteresował się również Departament Sprawiedliwości.

Na początku marca Silvergate Capital opublikował komunikat, w którym ostrzegł, że ostateczne wyniki finansowe za zeszły rok mogą być… jeszcze gorsze niż fatalne dane szacunkowe i że spółka nie zdąży złożyć kompletnego sprawozdania finansowego za 2022 rok w terminie, który mija w sobotę 18 marca. Pojawiła się też wzmianka o tym, że Silvergate w swoim raporcie za 2022 rok musi na nowo ocenić swoją zdolność do utrzymania się na rynku. Ten komunikat był gwoździem do trumny Silvergate Banku - na ocenę tego czy spółka da radę kontynuować swoją działalność nie musiliśmy czekać do publikacji sprawozdania za 2022 rok.

W zeszłym tygodniu wszyscy najwięksi klienci banku zerwali z nim umowy na prowadzenie rachunków (wśród nich m.in. Coinbase, Circle, Paxos Trust, Crypto.com, Gemini, Bitstamp, Cboe Digital Markets, Galaxy Digital czy LedgerX), a niecały tydzień później Silvergate Bank ogłosił zakończenie działalności.

Sprawdź równieź: Czarne chmury nad kryptowalutowym gigantem. Giełda może dostać rekordową karę od człowieka... któremu oferowała pracę

 

Co upadek Silvergate Bank oznacza dla rynku kryptowalut?

Likwidacja działalności bankowej Silvergate Capital nie jest kompletnie bez znaczenia dla rynku kryptowalut, jednak potencjalne konsekwencje, z nagłym brakiem płynności na czele, są najczęściej mocno przeszacowane. Silvergate Bank rzeczywiście obsługiwał konta bankowe większości dużych giełd kryptowalut. Trzeba jednak pamiętać, że jest to działający w Stanach Zjednoczonych, w pełni regulowany i notowany na giełdzie papierów wartościowych podmiot sektora bankowego, dlatego też nie mógł robić, co chciał z depozytami swoich klientów.

Poważne problemy Silvergate Banku rzeczywiście rozpoczęły się po upadku giełdy FTX, co jednak nie znaczy, że można porównywać ze sobą sytuację obu spółek. Silvergate nie wyprowadzał bezprawnie pieniędzy swoich klientów do powiązanej ze sobą spółki, która wykorzystywała je m.in. do tradingu (jak robił to FTX), więc zestawianie banku z niewypłacalną giełdą kryptowalut jest nieuprawnione. Silvergate zapowiedział też zwrot wszystkich depozytów, nie ma tu więc mowy o niewypłacalności. Oprócz tego, aktywa klientów Silvergate, które jeszcze nie zostały przez nich wypłacone są objęte gwarancjami FDIC, co sprawia że kryzys płynności czołowych giełd kryptowalut z powodu likwidacji Silvergate Banku jest mało prawdopodobny. Widać to również w reakcji samego rynku kryptowalut - spadek kursu BTC po publikacji informacji o zakończeniu działalności bankowej spółki został przyjęty zaledwie 1% spadkiem, do okolic 21 700 USD.

Sprawdź równieź: Upadek tego amerykańskiego banku może pogrążyć... kryptowaluty. Coraz większe problemy na rynku bitcoina

Czytaj więcej

Artykuły związane z jak upadek FTX wpłynął na Silvergate Bank