Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

jak lpp tłumaczy się z zarzutów?

  • Spółka LPP S.A.  była liderem zeszłego przedświątecznego tygodnia w zakresie wzrostów, osiągając 10% wzrost.
  • Jednak "dobra passa" niwelująca straty po raporcie Hindenburg Research, została dzisiaj przerwana, a akcje LPP S.A. straciły o -0,78% na wycenie.
  • Polski gigant odzieżowy stracił 18-marca niemal 40% na wycenie z powodu raportu, który oskarżył ich o kontynuowanie działalności gospodarczej w Rosji.

 

Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo


Koniec odbicia po raporcie Hindenburg?

We wtorek 2 kwietnia akcje polskiej spółki odzieżowej LPP S.A. odnotowały niewielki spadek o -0,78%, tym samym kończąc okres nadrabiania strat spowodowanych publikacją raportu przez Hindenburg Research, w którym polski gigant został oskarżony o pozorne wycofanie się z rynku rosyjskiego.

 grafika numer 1 grafika numer 1
Źródło: stooq.pl

W zeszłym tygodniu LPP S.A. sukcesywnie nadrabiało poniesione straty, stając się najbardziej rosnącą spółką WIG20, osiągając ponad +10% wzrost wartości akcji. Polski gigant odzieżowy zaczął odbijać po wyjaśnieniach spółki, mających dementować oskarżenia "shortującego" Hindenburg Research. Mimo to, że mogłoby się wydawać, że inwestorzy przyjęli pozytywnie tłumaczenia LPP S.A., spółka bez wątpienia na całej aferze mocno oberwała i poniesioną -40% stratę zaledwie zniwelowała. Sumarycznie kapitalizacja spółki w przeciągu ostatniego miesiąca zmalała -15,10%.

Reklama

 

Zobacz również: Akcje LPP liderem tygodnia! GPW przed świętami mocno się napracowało

 

O co chodzi w całej „aferze rosyjskiej”?

Hindenburg Research to firma zajmująca się badaniem nieprawidłowości korporacyjnych, a następnie przed publikacją ich zajmowaniu pozycji krótkiej sprzedaży, co miało miejsce podczas 18 marca względem polskiego LPP. Firma oskarżyła polską spółkę, że mimo ogłoszenia informacji o wycofaniu się z rosyjskiego rynku było to działanie tylko i wyłącznie "pozorne". Mianowicie po wycofaniu się z Rosji, LPP S.A. miało zwiększyć swój wolumen handlowy do krajów takich jak Kazachstan, skąd ubrania miały trafiać do rosyjskich sklepów. Publikacja raportu odbiła się szerokim echem powodując 3 mld USD straty dla inwestorów LPP S.A., których wycena gwałtownie zmalała.

Polski gigant odzieżowy zaprzeczył zarzutom oskarżając Hindenburg o "zorganizowany atak dezinformacyjny" i celowe działanie na niekorzyść spółki. Ponadto powiadomili ws. raportu polską prokuraturę. Jednocześnie LPP S.A. przyznało, że owszem ich produkty mogą pojawiać się w Rosji, lecz z racji umowy przejściowej do 2026 r., będącej częścią umowy dot. sprzedaży ich części biznesu w Rosji. Jeżeli interesują Cię szczegółowe wyjaśnienia LPP S.A. zachęcamy do odwiedzenia naszej relacji z konferencji Zarządu LPP S.A., która została podlinkowana poniżej.

 

Zobacz również: Jak LPP tłumaczy się z afery rosyjskiej? – konferencja zarządu

Czytaj więcej