Po tym jak Ministerstwo Finansów zrobiło Polakom przedwyborczą niespodziankę, podnosząc oprocentowanie obligacji indeksowanych inflacją, mimo obniżek stóp procentowych przez RPP, przyszedł czas na powolny powrót do ekonomicznej rzeczywistości. Zgodnie z oczekiwaniami, od kolejnego miesiąca obligacje oszczędnościowe nie będą już tak opłacalne.
Na skróty:
- MF zaktualizowało ofertę obligacji detalicznych na listopad
- Oprocentowanie spadnie o 25 pb., jednak marża odsetkowa pozostanie bez zmian
- Warto się pośpieszyć, jeżeli planujesz zakup obligacji oszczędnościowych
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
Obligacje detaliczne w listopadzie mniej opłacalne
Ministerstwo Finansów, jak zazwyczaj ma to miejsce 25 dnia miesiąca, poinformowało o ofercie obligacji oszczędnościowych (w tym również indeksowanych inflacją) w nowej emisji, która będzie obowiązywać od listopada. Po tym jak w październiku, wbrew październikowej obniżce stóp procentowych przez RPP aż o 75 punktów bazowych, Ministerstwo niespodziewanie podniosło oprocentowanie obligacji oszczędnościowych, tym razem nie było złudzeń. Oferta nowej, listopadowej emisji obligacji detalicznych musiała zostać dostosowana do spadających stóp procentowych NBP. I tak też się stało - przynajmniej w niewielkim stopniu.
Czytaj również: Inflacja nam niestraszna, bo mamy... wybory. Stopy procentowe w dół, a oprocentowanie obligacji w górę!
Jest już nowa oferta polskich obligacji detalicznych! W listopadzie obniżka oprocentowania w 1. okresie odsetkowym dla prawie wszystkich emisji. Ci, którzy zwlekali z zakupem, mają teraz kilka dni na kupno emisji październikowych na wciąż wyższym kuponie w 1. okresie. pic.twitter.com/m8ljnD8u8Z
— Inwestomat.eu (@Inwestomat_eu) October 25, 2023
Oprocentowanie obligacji detalicznych (zakupionych w nowej emisji) zostanie od kolejnego miesiąca obniżone o 25 punktów bazowych, względem obecnej oferty, utrzymując dotychczasową marżę odsetkową, Jedynie trzymiesięczne obligacje detaliczne (OTS) utrzymają obecne oprocentowanie na poziomie 3 proc. w skali roku.
Nowe oprocentowanie obligacji o zmiennym oprocentowaniu opartym o stopę referencyjną NBP sprzedawanych w listopadzie, wyniesie 6,25 proc. dla obligacji jednorocznych (ROR) i odpowiednio 6,50 proc. dla dwuletnich (DOR). Obecnie (do końca października) obligacje jednoroczne są oprocentowane na 6,50 proc., a obligacje dwuletnie na 6,75 proc. Co ciekawe marża odsetkowa dwuletnich obligacji (liczona od stopy referencyjnej NBP) pozostanie na poziomie 0,50 proc.
Oprocentowanie trzyletnich obligacji (TOS) zostanie obniżone do 6,60 proc., z obecnego poziomu 6,85 proc. rocznie.
Zobacz także: Jak inwestować w obligacje, gdy rentowności są najwyższe od roku 2007?
Obniżone zostały również rentowności obligacji indeksowanych inflacją:
- od listopada obligacje czteroletnie (COI) będą mieć oprocentowanie w pierwszym roku na poziomie 6,75 proc. (dotychczas 7 proc.), jednak marża odsetkowa pozostanie bez zmian, na poziomie 1,25 proc. ponad inflację w kolejnych latach
- Obligacje dziesięcioletnie (EDO) również otrzymają obcięte o 25 pb. oprocentowanie w pierwszym roku na poziomie 7,00 proc. (wobec 7,25 proc. do końca października), a marża odsetkowa wyniesie 1,50 proc. ponad inflację w kolejnych latach (czyli pozostanie bez zmian).
- Obligacje sześcioletnie rodzinne (ROS, tylko dla beneficjentów 500+) otrzymają oprocentowanie w pierwszym roku na poziomie 6,95 proc. (Wobec obecnych 7,20 proc.), natomiast marża odsetkowa pozostanie na poziomie 1,75 proc. ponad inflację w kolejnych latach
- Jeśli chodzi zaś o obligacje dwunastoletnie rodzinne (ROD, tylko dla beneficjentów 500+), to oprocentowanie w pierwszym roku spadnie do 7,25 proc., natomiast marża odsetkowa pozostanie bez zmian, czyli wyniesie 2 proc. ponad inflację w kolejnych latach
Zmiany w listopadowej ofercie obligacji oszczędnościowych nie są radykalne, jednak gołym okiem widać, że oprocentowanie jest mniej korzystne niż w „przedwyborczej”, październikowej emisji. Jeżeli zamierzasz nabyć obligacje oszczędnościowe, to lepiej się pośpieszyć - obecna oferta Ministerstwa Finansów jest najkorzystniejsza, dlatego też warto dokonać zakupów jeszcze podczas październikowej emisji, czyli najpóźniej do przyszłego wtorku.