Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Inwestowanie odpowiedzialne społecznie

Inwestycje odpowiedzialne społecznie to coraz bardziej popularny temat. W obliczu rosnącej świadomości ekologicznej, przemian społecznych i powolnego przewartościowania typowo konsumpcjonistycznego modelu życia, zmianom ulegają również trendy inwestycyjne, do których rynek finansowy będzie musiał się dostosować. Czym zatem jest odpowiedzialne inwestowanie w zrównoważony rozwój, jakie są jego cele i czy to może się opłacić?

Odpowiedzialnie społecznie, czyli jak?

Trudno jednoznacznie określić czym tak naprawdę jest lokowanie kapitału w sposób odpowiedzialny społecznie, gdyż owa „społeczna odpowiedzialność” nie składa się z obiektywnie mierzalnych komponentów. Mówiąc prościej, pojęcie to przez różne osoby postrzegane jest w odmienny sposób. Z pomocą przychodzą tutaj międzynarodowe kryteria ESG, które pozwalają w dość uniwersalny sposób określić poziom społecznej odpowiedzialności konkretnej organizacji i pomagają w zrozumieniu całej idei zrównoważonego rozwoju. ESG, czyli z języka angielskiego Environmental, Social and Corporate Governance to kryteria skupiające się na trzech podstawowych aspektach:

  • Kwestie związane z ochroną środowiska naturalnego (Environmental): skupiają się na tym czy działalność biznesowa konkretnej spółki ma negatywny wpływ na środowisko (np. jako emitent dwutlenku węgla lub producent toksycznych odpadów) i czy w toku produkcji nie dochodzi do niszczenia zasobów naturalnych. W grę wchodzą również kwestie związane z ekologią i wydajnością, takie jak ograniczanie produkcji odpadów, zużycia energii elektrycznej, wody, czy chociażby papieru. Aspekt środowiskowy bada również w jakim stopniu konkretny podmiot premiuje rentowność swojej działalności wobec negatywnego wpływu na otoczenie i środowisko naturalne. W ramach tego kryterium niektóre strategie inwestycyjne wykluczają z portfolio spółki, które oferują produkty odzwierzęce (m.in. mięso, nabiał, odzież ze skóry), choć negatywną selekcję tego rodzaju można zakwalifikować również do kolejnej grupy czynników, skupiających się m.in. na etyce;
  • Kwestie społeczne (Social): skupiają się w głównej mierze na polityce kadrowej i warunkach pracy w danym przedsiębiorstwie. Zaliczyć do nich można m.in. inkluzję społeczną, rozumianą jako poziom różnorodności pracowników i kadry zarządzającej - chodzi o to czy w spółce zatrudniane są np. osoby niepełnosprawne, czy cudzoziemcy, a także czy polityka kadrowa nie wyklucza osób z konkretnych grup społecznych. Dotyczy to także chociażby potencjalnych różnic w płacach kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach. Aspekty społeczne obejmują również respektowanie praw człowieka i przestrzeganie praw pracowniczych. Współczesne ewaluacje kwestii społecznych zwracają również uwagę na warunki umów zawieranych z pracownikami, a także ich prawa do tworzenia związków zawodowych. Kwestie społeczne obejmują także politykę ochrony klientów w danej spółce;
  • Kwestie ładu korporacyjnego (Corporate Governance): dotyczą one aspektów związanych ze strukturą zarządzania spółką, procedurami kontrolnymi, czy procesami, mającymi na celu wyłonienie osób na stanowiska managerskie. Ład korporacyjny określa również podział kompetencji, a także to jaką moc decyzyjną mają prezes, członkowie zarządu i akcjonariusze. Nie bez znaczenia dla oceny ładu korporacyjnego pozostaje również polityka wynagrodzeń i awansów, szczególnie wśród pracowników wyższego szczebla. Dość często ocenie poddawany jest również stosunek wysokości wynagrodzeń zarządu i kadry na najwyższych stanowiskach do pensji szeregowych pracowników. 

Mimo, że o inwestycjach ESG mówi się w Polsce od niedawna, to w Stanach Zjednoczonych mają one już dość długą tradycję - pierwsze próby „odpowiedzialnego” lokowania kapitału są datowane na lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku, kiedy to nieliczne fundusze wpadły na pomysł inwestowania w prospołeczne projekty (m.in. spółki budujące budżetowe mieszkania). Za pierwszy społecznie odpowiedzialny fundusz, dokonujący selekcji spółek do portfolio w zgodzie z kryteriami ESG, uznaje się amerykański Pax World Funds, działający do dziś nieprzerwanie od 1971 r.

Odpowiedzialność społeczna daje zarobić?

Wielu osób sceptycznie nastawionych do inwestycji ESG dostrzega w nich zwykłą modę, która prędzej, czy później przeminie, a także mniej lub bardziej świadomie utożsamia je z podejściem filantropijnym, którego głównym celem nie jest osiąganie możliwie najwyższych stóp zwrotu. Inwestycje odpowiedzialne społecznie nie mają jednak zbyt wiele wspólnego z filantropią, być może poza tym, że nie traktują one rentowności jako bezwzględnie najważniejszego kryterium selekcji walorów do portfolio. Obok zysków stawiają one bowiem czynniki pozafinansowe, takie jak wpływ społeczny i środowiskowy działalności konkretnej spółki. Nie oznacza to jednak, że inwestycje ESG są mniej opłacalne - biorąc pod uwagę rosnącą świadomość ekologiczną, zmiany społeczne i klimat polityczny, nierzadko to właśnie „odpowiedzialne inwestycje” dają więcej zarobić. Wg raportu stowarzyszenia Investhing, badania określające wpływ stosowania przez spółki kryteriów ESG w 90% przypadków nie wykazały negatywnych konsekwencji w wynikach finansowych. Co więcej, stosowanie odpowiednich zasad ładu korporacyjnego (będącego istotnym komponentem inwestycji ESG) w średnim i dłuższym terminie prowadzi do zwiększania efektywności operacyjnej przedsiębiorstwa, gdyż jest ono po prostu lepiej zarządzane.

O tym jak popularne na świecie są inwestycje odpowiedzialne społecznie świadczyć może fakt, że  wg danych Global Sustainable Investment Alliance obecnie stanowią one ponad 25% kapitału lokowanego przez fundusze, co w 2018 r. przełożyło się na kwotę niemal 23 bilionów dolarów. Jest to wzrost o jedną czwartą w ciągu zaledwie czterech lat. Jeśli ten trend i dynamika wzrostu zdołają się utrzymać, to już niedługo każda spółka publiczna będzie musiała zastanowić się nad swoim wpływem środowiskowym i społecznym, gdyż w innym przypadku nie będzie atrakcyjna dla lokujących kapitał. 

Reklama

Tabela 1 DarekTabela 1 Darek

Jak to wygląda na naszym podwórku?

Warto zacząć od tego, że w Polsce przykład nie idzie z góry, czego dowodem może być fakt, że wciąż ponad 80% miksu energetycznego naszego kraju opiera się na spalaniu węgla kamiennego i brunatnego, a największym pojedynczym emitentem dwutlenku węgla w całej Europie jest Elektrownia Bełchatów. Mimo tego, że świadomość ekologiczna nieustannie rośnie, a globalne trendy ESG powoli docierają również do Polski, to rodzime spółki publiczne wciąż nie mogą pochwalić się prowadzeniem działalności w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności środowiskowej. Potwierdzają to m.in. wyniki badań Climate Crisis Awareness za 2018 r., przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych oraz Bureau Veritas na podstawie obecności kwestii klimatycznych w raportach niefinansowych spółek notowanych na GPW. Rezultaty nie są optymistyczne - średni wynik 143 przebadanych spółek to 1,03 pkt. na 10 możliwych. Niemal połowa spółek (66) nie zdołała zdobyć nawet 0,01 pkt., zaś zaledwie 32 osiągnęły wynik wyższy niż 2 punkty. Najwyższy wynik osiągnął producent naczep Wielton (7,33 pkt.), tuż za nim uplasował się węgierski koncern naftowy MOL (7,00 pkt.).

Trudno jednak liczyć na to, że spółki same z siebie zaczną interesować się kwestiami zrównoważonego rozwoju i zmniejszaniem negatywnego wpływu na środowisko naturalne. To fundusze i akcjonariusze muszą dać do zrozumienia spółkom, że w swoich rynkowych decyzjach kierują się również kryteriami odpowiedzialności społecznej. Gdy tak się stanie, spółki które będą konsekwentnie ignorować kwestie środowiskowe, na własne życzenie zostaną zmarginalizowane. Trend ten dość prężnie rozwija się w sektorze bankowym, w tym również w Polsce. Czołowe europejskie banki coraz mniej chętnie udzielają kredytów korporacyjnych na inwestycje, które mogą mieć negatywny wpływ na środowisko, chociażby ze względów wizerunkowych. Co za tym idzie, promowane są inwestycje przyjazne środowisku, a na ich finansowanie po prostu łatwiej pozyskać kapitał. Dobrym przykładem z naszego podwórka jest kredyt w wysokości 2 mld złotych przyznany przez konsorcjum pięciu banków spółce będącej jednym z najwiekszych emitentów dwutlenku węgla w Polsce, jaką jest Energa. Spółka będzie mogła wykorzystać pozyskane środki wyłącznie na cele niezwiązane z energetyką węglową, takie jak inwestycje w odnawialne źródła energii. Co więcej, sama wysokość marży kredytowej będzie dynamiczna, zaś jej wysokość zależna od uzyskiwanego przez Energę ratingu ESG - im wyższa ocena, tym niższe koszty kredytu. 

Na warszawskim parkiecie od początku września notowany jest również nowy indeks WIG-ESG, skupiający 59 spółek, których działalność jest zgodna z kryteriami ESG. Udziały spółek w indeksie zostały ustalone na podstawie liczby akcji w wolnym obrocie z uwzględnieniem ratingu ESG, prowadzonego przez firmę Sustainalytics, oraz Kodeksu Dobrych Praktyk GPW. Aktualnie największy udział w indeksie (po niecałe 10%) mają PKO BP, PKN Orlen oraz PZU. 

Warto dodać, że nie jest to pierwszy indeks na GPW, który skupia podmioty odpowiedzialne społecznie - od dekady na warszawskim parkiecie notowany jest mało popularny indeks RESPECT, aktualnie skupiający 31 spółek. Będzie on publikowany do końca 2019 r., gdyż docelowo zastąpić ma go właśnie WIG-ESG. 

Grafika 1 DarekGrafika 1 Darek

Reklama

Tabela 2Tabela 2

Czytaj więcej

Artykuły związane z Inwestowanie odpowiedzialne społecznie