Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

interwencja walutowa

Stopy procentowe na jak najniższym poziomie to jeden z najważniejszych celów Rady Polityki Pieniężnej, który będzie prowadził Polskę na ścieżkę długoterminowego wzrostu gospodarczego, jak twierdzi jeden z członków RPP Eryk Łon. Oprócz tego ekonomista uważa, że NBP powinien interweniować na rynku walutowym w przypadku nadmiernego umocnienia się polskiego złotego.

 

W swoim cyklicznym felietonie publikowanym na łamach Radia Maryja Łon twierdzi, że możliwie długie utrzymywanie stóp procentowych na jak najniższym poziomie (aktualnie jest to historycznie niski poziom 0.1 stopy referencyjnej) powinno sprzyjać rozwojowi gospodarczemu kraju, zaś wstrzymywanie się od podwyżek oprocentowania NBP będzie utrzymywać kurs polskiego złotego na relatywnie niskim poziomie. To zaś jest korzystne dla eksporterów i jest jednym z celów naszego banku centralnego. Łon  nie ukrywa również, że jest zdecydowanym zwolennikiem interwencji walutowych NBP, mających na celu osłabianie złotego w przypadku jego nadmiernego umocnienia, co zresztą zostało zapisane w najnowszych Założeniach Polityki Pieniężnej NBP na najbliższe miesiące.

 

Reklama

Na początku września Eryk Łon zdradził, że celem obecnego składu Rady Polityki Pieniężnej jest utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie przynajmniej do końca jej sześcioletniej kadencji, czyli do 2022 r. Oprócz tego Łon nie wykluczył sytuacji, w której ze względu na wystąpienie istotnego ryzyka deflacji i zahamowania wzrostu gospodarczego możliwy będzie scenariusz cięcia stóp do zera.

URL Artykułu

 

Czytaj więcej