Japoński indeks Nikkei podobnie jak amerykańskie instrumenty z tej grupy zyskiwał na wartości przez ostatnie 12 miesięcy. Aktualną sytuację można opisać kilkoma narzędziami. Niebieskie poziome linie opisują zakres ruchu ostatniego impulsu wzrostowego. Dolna linia znajduje się na poziomie 27578 punktów i należy ją traktować jako ważne wsparcie.
Kolorem zielonym zaznaczyłem wakacyjną korektę, po czym odłożyłem ją od aktualnych maksimów. W ten sposób powstało nam dolne geometryczne ograniczenie dla wzrostów, które wypadło w okolicach ceny 28530 punktów. Jak widać większość dziennych świec od połowy lutego tego roku, znajduje się w obszarze zielonego koloru. Nawet jeżeli notowania JPN225 wyszły dołem, naruszając lokalne wsparcie, to w ciągu 1-2 dni wracały w obszar konsolidacji.
Sugeruje to, że wzrosty nadal są pożądanym i modny kierunkiem, pomimo że impuls ma już ponad rok i jest bardzo długi.
Oscylatory znajdujące się pod wykresem, nie dają jednoznacznych sugestii, wiec warto pozostawić je bez większego komentarza.
Za to czerwona linia MA50 bardzo dobrze wskazywała końce korek, co zaznaczyłem wzrostowymi strzałkami. Zbliżenie się do tej linii lub jej naruszenie skutkowało wzrostami i utworzeniem nowego szczytu. Być może i tym razem będzie podobnie i opór 30708 punktów przejdzie do historii.
