Z drugiej strony, wzrosła sprzedaż produktów rolnych i towarów zaopatrzeniowych, co pomogło utrzymać stabilny poziom eksportu dóbr konsumpcyjnych w porównaniu do roku poprzedniego.
>> zobacz też: 1200 prób nielegalnego wtargnięcia do Polski we wrześniu – migranci atakują polskie patrole
Wzrost importu w lipcu 2024 r.
NBP podał, że import w lipcu wyniósł 121,8 mld zł, co stanowiło wzrost w porównaniu do poprzednich miesięcy.
Zwiększony import dotyczył głównie produktów rolnych, towarów zaopatrzeniowych oraz konsumpcyjnych.
Szczególny wzrost zanotowano w przypadku samochodów osobowych, które wciąż cieszyły się dużym popytem.
Wpływ cen na rynkach globalnych
NBP podkreśla, że wyraźnie wyższy wzrost importu w stosunku do eksportu wynikał z rosnącego popytu na produkty zagraniczne oraz wpływu wzrostu cen na rynkach światowych.
Co więcej, po raz pierwszy w tym roku w lipcu odnotowano wzrost cen importowanej ropy naftowej.
>> Czytaj także: Bardzo optymistyczne prognozy dla kierowców. Ceny będą dalej spadać
Prognozy na przyszłość
Ograniczenia w produkcji motoryzacyjnej mogą nadal wpływać na polski eksport, a rosnące ceny na rynkach światowych mogą podtrzymywać tendencje wzrostu importu. Tymczasem sektor rolny i zaopatrzeniowy wykazuje pewną stabilność, co może wspierać polską gospodarkę w nadchodzących miesiącach.
"Złożyły się na to ograniczenia produkcji w wielu zakładach motoryzacyjnych. Wyraźnie zmniejszył się eksport akumulatorów elektrycznych, aut osobowych, ciągników drogowych oraz samochodów dostawczych" - napisał NBP.
"Podobnie jak w poprzednich miesiącach wysokim wzrostem charakteryzował się także import aut osobowych" - napisał NBP.
