Shein to firma, która najbardziej zyskała na pandemii i boomie w e-commerce. Wejście na amerykański rynek zapewniło jej status jednego z najszybciej rozwijających się detalistów na świecie. Obecnie pojawiają się obawy, że może zagrozić nawet pozycji Amazon.
- Shein to obecnie najczęściej pobierana aplikacja zakupowa na świecie.
- Popularność wynika z szokująco niskich cen, które są osiągane dzięki modelowi biznesowemu nastawionemu na produkcję jak największej liczby modeli w jak najkrótszym czasie, utrzymując minimalne zapasy.
- Aplikacja staje się konkurencją dla Amazon, tworząc konkurencyjne kanały sprzedaży, które wykraczają poza segment fashion.
Shein rośnie w siłę! Komu może zagrozić?
Firma została założona w Chinach, ale przeniosła swoją siedzibę do Singapuru w reakcji na narastające napięcia pomiędzy Pekinem a Waszyngtonem. Ten exodus miał uchronić zachodnich konsumentów, którzy stanowią ważną część klientów modowego imperium.
Szacowana wycena Shein wynosi obecnie 66 mld USD. Dla porównania Inditex (Zara, Stradivarius, Bershka) ma wartość ok. 114 mld USD. Według GlobalData Shein posiadał ok. 0,1% amerykańskiego rynku odzieżowego w 2017 r. W 2022 r. było to już 1,6%.
Zobacz również: Tej spółce wieszczono ogromne problemy, a tymczasem akcje mocno rosną! Czy nowa usługa pchnie je jeszcze wyżej?
Udział Shein w światowym rynku fast-fashion
Źródło: GlobalData, FactSet
Chińskiemu gigantowi udało się uzyskać finansowanie Tiger Global i Sequoia Capital China. Pomimo tego wciąż pojawiają się wątpliwości co do przestrzegania praw pracowniczych u mniejszych dostawców. Shein jest regularnie atakowane i oskarżane o toksyczną konkurencję cenową, która odbija się na niskich płacach w przestarzałych azjatyckich fabrykach.
“Myślę, że przejrzystość i identyfikowalność produktu stają się coraz ważniejsze. Kiedy zaczynasz dostrzegać punkty cenowe, które mogą być zbyt piękne, aby były prawdziwe, zaczynasz zadawać sobie pytanie: Czy to nie jest zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe?”- komentuje dla CNN Michael Felice, analityk w dziale komunikacji, mediów i technologii Kearney.
Firma już dawno wyszła poza Chiny, planując otwarcie kolejnych fabryk w krajach takich, jak Brazylia, Indie czy Turcja. Według niektórych szacunków napływ nowych projektów wynosi ok. 6-8 tys. dziennie. To wolumen nieosiągalny nawet dla największych detalistów. Model biznesowy Shein całkowicie różni się od podejścia innych graczy rynkowych. W przypadku chińskiego giganta z siedzibą w Singapurze sprawdza się uporczywe naśladowanie trendów. Śledząc ruch na stronie i historię wyszukiwania, ekspresowo zamawiane są nowe produkty. Inni detaliści muszą zamawiać tysiące sztuk danego modelu, narażając się na ryzyko, że wolumen nie zostanie sprzedany, a oni poniosą dodatkowe koszty magazynowania i utylizacji. W przypadku Shein ryzyko to zostało zminimalizowane poprzez nawiązanie współpracy z tysiącami mniejszych dostawców z siedzibą w Chinach, co pozwala zamawiać 200-300 sztuk projektu, zmniejszając ryzyko niedopasowania się w trendy rynkowe.
Zobacz również: Chiny ostrzegają przed tym sektorem - co to oznacza dla miliardów ludzi?
Czy Shein zagrozi pozycji Amazon?
Amazon to niekwestionowany lider w rankingu e-commerce. Przez lata ugruntował swoją pozycję na rynku, dążąc do dominacji i rozwijając wiele alternatywnych kanałów sprzedaży. Model biznesowy opiera się m.in. na współpracy z mniejszymi podmiotami. Shein, który wciąż jest uznawany z jeden z nich, w przyszłości może stanowić poważne zagrożenie. Według danych zebranych przez Bloomberg Second Measure Shein odpowiadał za połowę segmentu fast-fashion w USA w listopadzie 2022 r. To również bezpośrednia konkurencja dla detalistów takich jak Target czy Walmart.
Według danych Measurable.ai średnia wartość zamówienia złożonego za pośrednictwem strony oraz aplikacji Shein w USA wyniosła w kwietniu tego roku ok. 70 USD. Dla porównania średnia wartość zamówienia w Zarze w analizowanym okresie wyniosła 93 USD, w Walmarcie 52 USD, a w Amazon 46 USD.
Notowania Amazon na tle indeksu S&P 500 - YTD
Źródło: TradingView
Pomimo że coraz głośniej mówi się o potencjalnej konkurencji dla firmy założonej przez Jeffa Bezosa, jej przedstawiciele traktują Shein głównie jako partnera. Z wypowiedzi uzyskanej przez portal Barron’s wynika, że platformy łączy ze sobą partnerstwo biznesowe, a niektóre produkty Shein sprzedawane są na Amazon. Chiński gigant chce pójść jednak o krok dalej, czego dowodem jest uruchomiona w kwietniu platforma zewnętrzna typu marketplace w Brazylii. Jeśli sprawdzi się na tamtejszym rynku, prawdopodobnie zostanie przeniesiona do USA. Celem strony jest współpraca z lokalnymi sprzedawcami, skracając czas wysyłki i pozwalając sprzedawać droższe przedmioty.
This is why I stopped ordering dresses off of Amazon and started using TEMU and SHEIN. Literally the same item, just way more expensive on Amazon. pic.twitter.com/O3Y0Kvjpu9
— Pls Dont Bother Me (@DontBotherMeLLC) June 11, 2023
Shein ma również w planach debiut na amerykańskiej giełdzie. Plotki te krążą od trzech lat w środowisku, jednak wciąż nie zostały oficjalnie potwierdzone. Pomimo że firma nie komentuje planów dotyczących IPO, z całą pewnością planuje zwiększyć swój udział na tamtejszym rynku. W 2022 r. otworzono pierwsze centrum dystrybucyjne w USA, a do 2025 r. mają powstać dwa kolejne. Brendan Ahern, dyrektor ds. inwestycji w KraneShares przekazał w wypowiedzi dla serwisu Barron’s, że wejście na amerykańską giełdę stanowiłoby zastrzyk kapitału, co pozwoliłoby stymulować rozwój, a tym samym zagrozić pozycji rynkowej innym detalistom.
