Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Ile będzie kosztować euro za kilka miesięcy?

  • Czy NBP i rząd pomoże eksporterom? Czy powinien?
  • Ile będzie kosztować euro za kilka miesięcy?
  • Czy Polska powinna przyjąć euro?
  • Co stałoby się z naszym krajem, gdybyśmy przyjęli walutę euro?

 

 

Euro walutą w Polsce? To nie musiałoby być korzystne

W naszym kraju wciąż toczy się gorąca dyskusja o tym, czy powinniśmy przyjąć euro. Co sądzi o tym Piotr Kuczyński, ekspert DI Xelion? Mieliśmy okazję zapytać go o to w trakcie ostatniego wywiadu na naszym kanale YouTube:

Kilka lat temu mówiłem, że powinniśmy przyjąć euro wtedy gdy nasza gospodarka będzie bliższa gospodarce niemieckiej czy francuskiej, czyli gospodarkom rozwiniętym. - stwierdził Piotr Kuczyński w rozmowie na temat waluty euro na kanale FXMAG.

Dlaczego? Dlatego, że jeżeli z zewnątrz polską gospodarkę trafia pewien szok (...) to jeżeli ma się własną walutę to można się bronić. Tutaj zwolennicy utrzymania złotego mają rację. Można się bronić własnymi stopami procentowymi. Na przykład, gwałtownie je obniżając i osłabiając złotego. Zwiększając konkurencyjność gospodarki i zwiększając eksport. To jest plus i niewątpliwie zwolennicy mają rację. - zaznaczył Piotr Kuczyński.

Reklama

Jeżeli Europejski Bank Centralny prowadziłby politykę monetarna w Polsce to niekoniecznie musiałby patrzeć przede wszystkim na to co się dzieje w naszym kraju. Taka dysproporcja wielokrotnie była już poruszana w przypadku wpływu polityki pieniężnej na kraje peryferyjne, takie jak Grecja czy kraje bałtyckie.

 

Wykres: Kurs euro do złotego (EUR/PLN)

Źródło: TradingView.

 

EBC prędzej patrzyłby na to, co dzieje się w Niemczech czy we Francji. To nie musiałoby być korzystne dla Polski. Wówczas, bo nie mielibyśmy własnego kursu walutowego i stóp procentowych, to odbijałoby się na rynku pracy. To mogłoby być bardzo niekorzystne. - podkreślił Piotr Kuczyński, analityk DI Xelion.

Jednak wejście Polski do strefy euro ma też pewne mocne strony. O tym również mówił Piotr Kuczyński w nagraniu:

Zwolennicy strefy euro zwracają uwagę na niższe stopy procentowe EBC, czyli tańsze kredyty. Nie jeden z tego by się ucieszył. Jeśli chodzi o biznes, to 70% naszego handlu zagranicznego odbywa się ze strefą euro. Dużym plusem byłby brak ryzyka kursowego. - skomentował Piotr Kuczyński dla FXMAG.

Są plus i są minusy. Tu potrzebna jest decyzja polityczna. Warto o tym dyskutować i ja cenię taką dyskusję. Jednak nie ulega żadnej wątpliwości, że w trakcie najbliższych wielu lat euro nie przyjmiemy. - dodał.

 

Zobacz również: Uważaj jeśli masz euro! Kurs EUR/PLN mocno spadnie już za kilka tygodni. Eksperci ostrzegają

Reklama

 

Kurs euro spadł o kilkadziesiąt groszy. To problem dla eksporterów - czy NBP im pomoże?

Kurs euro do polskiego złotego jeszcze jesienią notowany był po 4,60 PLN. W 2022 roku było to 4,70 PLN, a nawet 4,80 PLN czy blisko 5 PLN, choć tylko tymczasowo.

Obecnie, za euro zapłacić należy około 4,26 PLN. To ponad 10% mniej, co eksporterzy bez wątpienia odczuwają. Czy rząd pomoże eksporterom? Według Piotra Kuczyńskiego, nie.

Nie zrobią tego według mnie. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że interwencje walutowe przeprowadzone przez banki centralne zazwyczaj oddziałują w krótkim terminie na to co się dzieje na rynku walutowym. Potem rynek spokojnie wraca do tego samego trendu, w którym był przez przed interwencją walutową. To się dzieje na przykład na kursie dolara do jena. Tam są w tej chwili potężne interwencje walutowe ale niespecjalnie to jena umacnia. Tam jest odwrotna sytuacja. Jen jest bardzo słaby. To dobrze dla eksporterów japońskich, zatem dobrze dla gospodarki japońskiej. Jednak Japończycy nie są zadowoleni z tej sytuacji. - stwierdził Piotr Kuczyński.

W związku z tym, NBP mógłby coś zrobić, żeby osłabić złotego, ale według mnie tego nie zrobi. Powiem więcej: nie powinien na razie tego robić. Owszem, kurs euro po 4,25 PLN to nie jest świetny poziom dla eksporterów. - dodał w nagraniu na kanale YouTube FXMAG.

Czytałem ostatnio badania przeprowadzane w Polsce, które pokazują, że krańcowym  poziomem jest 4,10 PLN. Jeżeli EUR/PLN zejdzie niżej, to eksporterzy poczują potężny ból. Wówczas, nasz eksport robi się mało konkurencyjny. Robi się droższy, bo eksporterzy dostają w związku z tym mniej pieniędzy. Na przykład, za 1000 euro dostaną np. 4100 PLN a nie 4600 PLN. Tutaj zaczyna się pewien ból. - zaznaczył ekspert DI Xelion.

Mam przykrą informację dla eksporterów, ale za to dobrą dla importerów, bo to jest oczywiście działalność odwrotna. Niestety dla eksporterów z fundamentalnego punktu widzenia polski złoty jest skazany na umacnianie się. Dlaczego? Bo stopa procentowa NBP jest stosunkowo wysoka i wynosi 5,75%. Zapewne jeszcze długo będzie tak wysoka. - stwierdził Piotr Kuczyński.

Prezes NBP, pan Adam Glapiński mówi, że on nie obniżałby ich nawet w tym roku. Zobaczymy jeszcze we wrześniu, ale na razie tak to wygląda. Jeśli chodzi o Europejski Bank Centralny to on musi obniżyć stopy procentowe. Nie wiem czy stanie się tak już 6 czerwca. Zazwyczaj, EBC robił wszystko po Rezerwie Federalnej. Teraz mogłoby być inaczej, bo sytuacja w strefie euro jest zupełnie inna. W Stanach Zjednoczonych gospodarka jest w dużo lepszej kondycji, chociaż też ostatnio bardzo psują się dane makroekonomiczne. Natomiast gospodarka europejska jest w bardzo złej kondycji, szczególnie niemiecka gospodarka. - dodał.

 

Wykres: Porównanie wysokości stóp procentowych Rezerwy Federalnej, Narodowego Banku Polskiego i EBC.

Reklama

Źródło: TradingView.

 

W związku z tym EBC na pewno obniży stopy procentowe. Według mnie, Fed w tym roku dokona cięć stóp procentowych raz lub dwa razy. Zatem, nasza waluta będzie relatywnie jeszcze lepiej oprocentowana. W rezultacie, będzie przyciągać kapitał. Poza tym, polska gospodarka będzie się rozwijała bardzo szybko. Środki unijne będą w tym pomagały. - zaznaczył Piotr Kuczyński.

Będą dwa fundamenty: wysokie stopy procentowe i szybko rozwijająca się gospodarka. Musiałoby stać się coś bardzo złego na świecie, żeby znikł tak zwany apetyt na ryzyko, Oczywiście, wtedy waluty krajów rozwijających się dostają w skórę od razu. Jednak na razie na to się nie zanosi. W związku z tym polski złoty jest wskazany na umacnianie się. - dodał ekspert DI Xelion.

Reklama

 

Zobacz również: Uważaj! Kurs dolara o krok od mocnego spadku? Tylko kilka groszy dzieli USD/PLN od kilkuletniego dołka

 

Prognoza dla kursu euro - co dalej z EUR/PLN?

Kurs euro jest obecnie notowany najniżej od kilku lat. Co dalej z ceną EUR?

Nie bawię w typowanie kursów (...). Staram się tego unikać, bo jest 99% szans na to, że człowiek się pomyli gdy poda jakiś poziom docelowy kursu. (...) Twierdzę tylko, że jeśli polskiego złotego nic z zewnątrz nie uderzy, to PLN powinien się umacniać. Do jakiego poziomu? Nie wiem. Nie widzę powodu by nie miałby kosztować 4 PLN za 1 EUR. - podsumował Piotr Kuczyński, analityk rynków finansowych w DI Xelion.

 

Czytaj również: Kurs korony norweskiej runął pod dno fiordu! Mocny spadek inflacji w Norwegii

Czytaj więcej

Artykuły związane z Ile będzie kosztować euro za kilka miesięcy?