Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

hipoteczny

  • Jakie są założenia amerykańskiego programu?
  • Dlaczego jest to kontrowersyjny kredyt hipoteczny?
  • Co spowodowało kryzys nieruchomości w latach 2007-2008?
  • Jak podobna jest obecna sytuacja do zapaści sektora mieszkaniowego kilkanaście lat temu?

 

Kredyt 0% w wersji amerykańskiej

Program “Mieszkanie na Start” spotkał się ze społeczną krytyką w Polsce, choć początkowo miał on wielu zwolenników. Wygląda na to, że Amerykanie wpadli na podobny pomysł, co polski rząd, oferując swoją wersję kredytu 0%.

W wersji amerykańskiej zero procent to brak wkładu własnego na zakup nieruchomości. Jak podał Morningstar, firma United Wholesale Mortgage (UWM), jeden z największych kredytodawców hipotecznych w USA, umożliwia kupno mieszkania bez konieczności wpłacania zaliczek, zadatków ani wkładu własnego. 

Co więcej, nowy program będzie dostępny dla osób nabywców swojego pierwszego mieszkania. Beneficjenci muszą spełnić warunek zarobków mniejszych niż 80% mediany dochodów w danym regionie, wynika z komunikatu amerykańskiego pożyczkodawcy.

Reklama

Osoby, które zakwalifikują się do programu nie wpłacają wkładu własnego. Zamiast tego, zaciągają kredyt hipoteczny na 97% wartości domu. Jednocześnie, na pozostałe 3% (do 15 tys. USD) zaciągają kredyt hipoteczny. Ta druga pożyczka nie będzie z kolei naliczać odsetek, ale będzie to kredyt balonowy, gdzie ostatnia rata będzie bardzo duża.

Wcześniej, firma UWM pozwalała na zakup mieszkania z wkładem własnym 1%. Teraz spółka poszła na całość i oferuje promocyjne 0%.

 

Czytaj również: Rynek nieruchomości w Polsce czeka katastrofa demograficzna. To zmieni rynek o 180 stopni

 

Powtórka z 2008? Kredyt dla każdego, o konsekwencjach pomyśli się potem

Z jednej strony, brak wkładu własnego. Z drugiej strony, kryterium bardzo niskich zarobków na poziomie 80% mediany dochodu w danym obszarze. Co może pójść nie tak?

Reklama

Przypomnijmy, że przyczyną kryzysu na rynku nieruchomości w 2007 roku w Stanach Zjednoczonych były przede wszystkim złe praktyki udzielania kredytów hipotecznych.  

Wówczas, kredyty hipoteczne “subprime” udzielane były osobom o niskiej zdolności kredytowej. W rezultacie, ryzyko niewypłacalności było wysokie. Banki chcąc zwiększyć swoje zyski udzielały tych pożyczek na masową wręcz skalę.

Często zdolność kredytowa nie była weryfikowana, a oprocentowanie tych pożyczek było zmienne.

Spowodowało to późniejsze problemy z odzyskaniem pieniędzy. Pogorszenie koniunktury i wzrost stóp procentowych sprawił, że możliwość spłaty pożyczek przez Amerykanów znacznie spadła, bo oprocentowanie wzrosło.

Problemy te rozprzestrzeniły się na cały sektor finansowy, ponieważ kredyty subprime były pakowane w skomplikowane instrumenty finansowe i sprzedawane dalej inwestorom. Rezultatem był kryzys finansowy.

Reklama

Oczywiście, obecna sytuacja nie jest bliska problemom z lat 2007-2008. Jednak obecnie ceny mieszkań w USA są bardzo wysokie, a przystępność cenowa mieszkań jest bardzo niekorzystna. Pisaliśmy o tym między innymi tutaj: Rynek nieruchomości w najgorszym stanie od 40 lat

Choć koniunktura w gospodarce Stanów Zjednoczonych jest dobra, to wiele wskazuje na to, że z czasem może ulec osłabieniu. Amerykanie już teraz odczuwają skutki dynamicznej inflacji i powolnego wzrostu wynagrodzeń. Między innymi dlatego, połowa z nich sądzi obecnie, że USA są w recesji gospodarczej (choć wcale tak nie jest). O tym pisaliśmy z kolei w tym artykule: Rekordowe bezrobocie i recesja w gospodarce. Tak USA postrzega połowa Amerykanów

> Te kredyty hipoteczne są wyraźnie przeznaczone dla osób, które zarabiają 80% lub mniej mediany dochodów w danym obszarze. Jakie to głupie? Ogólnie rzecz biorąc, tacy pożyczkobiorcy nie mają wkładu własnego, jeśli w ogóle mają jakiekolwiek oszczędności, a wielu z nich jest już prawdopodobnie na krawędzi. - czytamy na portalu Zerohedge.

> Bardziej sensowne byłoby udzielanie tych kredytów hipotecznych tym, którzy zarabiają 120% lub więcej mediany dochodów w danym obszarze, pod warunkiem, że mają również niewielkie zadłużenie i po prostu brakuje im zaliczki. - dodano.

 

Zobacz również: Rynek nieruchomości jak w 2008. Po 16 latach pojawił się sygnał, który wywołał globalny kryzys

Czytaj więcej

Artykuły związane z hipoteczny