Po dokonaniu kilku udanych przejęć, Grodno zwiększyło swoją pozycję na rynku. Pomimo gorszych wyników, spółka chce wejść na rynek chorwacki.
- Dlaczego analitycy dokonali cięcia prognoz?
- Jakie perspektywy ma przed sobą spółka?
- Z jakiego powodu zdecydowano się na wejście na rynek chorwacki?
Grodno z gorszymi wynikami, ale dobrymi prognozami
Analitycy DM BOŚ podjęli decyzję o rewizji prognoz, obniżając wycenę akcji w horyzoncie 12-miesięcznym z 14,9 do 11,8 zł i pozostawiając rekomendację “trzymaj”. Jak wskazano, wyniki spółki z branży OZE za II kwartał 2023/2024 okazały się gorsze od oczekiwań, a powodem była zaostrzająca się konkurencja na rynku oraz presja kosztowa. Za spadek przychodów w analizowanym okresie odpowiadać miało z kolei mniejsze zainteresowanie instalacjami PV wśród klientów detalicznych oraz spadek cen samych modułów PV.
“W II kw. 2023/24 utrzymywała się znacząca presja na marże. Spowolnienie rynku elektrotechnicznego spowodowało znaczne zaostrzenie konkurencji. Dodatkowo presje kosztowe widoczne w takich pozycjach jak usługi obce i pozostałe koszty rodzajowe spowodowały znaczny spadek zysku operacyjnego rdr (-54%)” - przekazano.
Zobacz również: Znany piłkarz zarobił ponad milion PLN na giełdzie tuż po inwestorskim debiucie
Notowania spółki Grodno na tle indeksu WIG - YTD
Źródło: TradingView
“Zaaplikowanie niższej stopy wolnej od ryzyka i przesunięcie horyzontu wyceny do przodu w czasie kompensują w części obniżenie naszych prognoz finansowych. Nasza 12-miesięczna wycena akcji spółki będąca złożeniem (50%-50%) wyceny metodą DCF FCFF i porównawczej spada do 11,8 zł na akcję. Wycena metodą DCF FCFF/ metodą porównawczą implikuje wartość akcji w wysokości 15,1 zł/8,5 zł (poprzednio 17,2 zł/ 12,6 zł) na akcji” - przekazano.
Zobacz również: Kolejny zatrważający rekord giełdy. Ulica szturmuje rynek akcji
Budowanie pozycji na rynku oceniane pozytywnie
Spółka dokonała dotychczas 11 przejęć, które oceniane są przez analityków pozytywnie, gdyż przyspieszyły tempo wzrostu przychodów i zysków. Dodają, że w przyszłości oczekuje się kolejnych akwizycji, szczególnie przy uwzględnieniu wyceny mniejszych firm konkurencyjnych.
“Priorytetem dla Grodna jest wzmacnianie pozycji na rynku, chociaż presja konkurencyjna jest silna. Swój udział w rynku Grodno szacuje na ok. 12-13%. Przejęcie TIM i Kaczmarek Electric przez grupę Würth spowodowało, że jej udział w polskim rynku wyniesie ok. 25%. Spowolnienie na rynku Grodno chce wykorzystać na jego konsolidację. Okres spowolnienia będzie sprzyjał takim ruchom oraz wzmacnianiu pozycji w przyszłości. Grodno ma w planach kolejne przejęcia. Na rynku jest sporo podmiotów z przychodami poniżej 100 mln zł, które borykają się nie tylko ze spadkiem wyników, ale też z kwestią sukcesji” - podkreślają analitycy.
Analitycy przypomnieli o przewagach konkurencyjnych spółki. To m.in. silna dywersyfikacja geograficzna, ekspozycja na rosnące segmenty rynku elektrotechnicznego czy kompleksowość oferty, na którą składa się m.in. doradztwo, projekt i wykonawstwo.
Wyniki Grodna wraz z prognozami
Źródło: Raport DM BOŚ
Wśród czynników ryzyka wskazano presję na wzrost wynagrodzeń, sezonowość sprzedaży czy wzrost kosztów wytworzenia u dostawców z uwagi na rosnące ceny surowców i brak możliwości przerzucenia tego wzrostu na klienta. Katalizatorami są natomiast m.in. optymalizacja powierzchni magazynowych, rosnące ceny energii dla odbiorców końcowych czy nowe programy wsparcia dla inwestorów w OZE.
Prezes Andrzej Jurczak poinformował o planach rozszerzenia działalności na rynek chorwacki, który ma wkrótce doświadczyć boomu na OZE. Obecnie trwa rejestracja pierwszej spółki zależnej za granicą.
“Zdobyte w kraju doświadczenie chcemy przenieść na rynki zagraniczne. Polski rynek fotowoltaiki jest już w dużym stopniu nasycony, a przed rynkami krajów południowej Europy jest – w naszej ocenie – szansa na szybki wzrost. Zaczynamy od oferty obejmującej fotowoltaikę, ale z czasem chcemy wprowadzać także inny asortyment” - dodał Jurczak.
Zobacz również: Akcje PKO BP - okazja inwestycyjna? Analiza fundamentalna TYLKO NA FXMAG