Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

giełda surowców naturalnych

Minione dwa tygodnie na rynku czerwonego metalu zapowiadały się obiecująco: w kilka sesji notowania 3-miesięcznego benchmarku LME wzrosły z okolic 9400 do 9900 USD/t, wsparte pozytywnym otoczeniem makroekonomicznym oraz niskimi giełdowymi zapasami metalu. Od 26 listopada nastrój na parkiecie się pogorszył, wraz z uznaniem przez WHO nowej mutacji koronawirusa – Omikrona – za „niepokojącą”.

Komentarz surowcowy - Jastrzębi Fed spycha ceny złota do październikowych poziomów. Korekta na rynku ropy. Omikron osłabia notowania miedzi - 1Komentarz surowcowy - Jastrzębi Fed spycha ceny złota do październikowych poziomów. Korekta na rynku ropy. Omikron osłabia notowania miedzi - 1

Do wzrostów cen miedzi w drugiej dekadzie listopada przyczyniła się poprawa wskaźników PMI dla strefy euro (w tym Niemiec) i Japonii, oraz najniższy od 1969 r. odczyt liczby osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Dobra forma amerykańskiej gospodarki przekłada się, co prawda, na silniejszego dolara, gdyż przybliża podwyżki stóp procentowych mające na celu wyhamowanie zaskakująco wysokiej inflacji. Jednak presja ze strony „zielonego” jest łagodzona przez obniżone giełdowe zapasy metalu. Rynek umocniła też informacja, że Chiny zamierzają wesprzeć krajową gospodarkę, w tym branżę budowlaną, zapewniając niskie koszty oraz odpowiednią skalę finansowania.

W minionych dniach miedź oddała zyski, górę wzięły obawy o potencjalnie negatywny wpływ nowego wariantu koronawirusa na fundamenty rynkowe. Spadki były jednak umiarkowane biorąc pod uwagę równoległą korektę na rynku ropy. Przedwczoraj z pomocą przyszły dane z Azji: PMI dla Chin wzrósł pierwszy raz od trzech miesięcy i minimalnie przekroczył strefę wzrostu (50,1 pkt w listopadzie), zaś w Japonii produkcja przemysłowa zwiększyła się po raz pierwszy od czerwca (+1,1% w październiku).

Reklama

Pomijając niepewność związaną z Omikronem, krótkoterminowa forma rynku miedzi zasługiwałaby na pozytywną ocenę zakładając, że azjatycki przemysł właśnie wychodzi z dołka. Natomiast w rocznym horyzoncie Codelco – największy globalny producent surowca – spodziewa się spadku ceny metalu do przedziału 8380-8600 USD/t. Zdaniem prezesa firmy do 2024 roku należy się spodziewać rynkowej nadwyżki.

 

Czytaj więcej