- Czy geopolityka i wojny wpływa na globalną koniunkturę gospodarczą?
- Jakie wydarzenia zagrażają obecnie światu?
- Czy warto inwestować w oparciu o geopolitykę?
Geopolityka nie ma większego wpływu na tor globalnej gospodarki, uważają ekonomiści Citi
Okazuje się, że wydarzenia geopolityczne, takie jak wojny, epidemie czy globalne polityczne niepokoje, rzadko mają wpływ na zmianę koniunktury w gospodarce.
Nowe wnioski przedstawione przez badaczy z Citi pokazują, że takie wstrząsy i szoki bardzo rzadko zmieniają ogólny kierunek globalnej gospodarki.
Na podstawie badań z ostatnich blisko 100 lat, ekonomiści Citi oszacowali, że średni wpływ kluczowych wydarzeń jest dostrzegalny tylko początkowo. Przeciętnie szoki takie jak konflikty zbrojne wywoływały spadek amerykańskiej giełdy o 3,3% w terminie kilku dni.
Jednak po 30 dniach giełda w USA średnio wspinała się do góry o 0,8% względem poziomów sprzed wydarzenia geopolitycznego, a po 90 dniach o 2,6%.
Oszacowana stopa zwrotu po 90 dniach jest w gruncie rzeczy poziomem podobnym do tego, jaki przeciętnie miał miejsce, gdy żadnego nagłego krytycznego wydarzenia nie było.
Wśród wielu wydarzeń, które uwzględnili w analizie eksperci Citi są m.in. II wojna światowa, kryzys kubański, atak ZSRR na Afganistan, inwazja USA na Irak, agresja Rosji na Ukrainę czy zamachy z 11 września 2001 roku.
Wykres: Przeciętna zmiana notowań indeksu giełdy w USA (S&P 500) po najważniejszych wydarzeniach geopolitycznych.
Źródło: Citibank.
Od dawna zauważamy, że konflikty i geopolityczne "bliskie spotkania" bardzo rzadko wpływają na zmianę kierunku światowej gospodarki. W związku z tym ich wpływ na rynki był w przeszłości krótkotrwały. - stwierdzili analitycy banku Citi.
Globalna gospodarka i rynki w przeszłości szybko odreagowywały geopolityczne wstrząsy. Wynika to z faktu, że zdecydowana większość z nich nie doprowadziła do powszechnego kurczenia się gospodarki. - czytamy.
Oczywiście, ryzyko geopolityczne zmienia politykę danego państwa lub regionu. Jednak globalna gospodarka czy giełda wracają dość prędko na normalny tor.
Ryzyko geopolityczne zmienia politykę. Ale nie zmienia jej na tyle, by oznaczało to znaczącą zmianę kursu dla globalnej gospodarki - przekonują analitycy Citi.
Ryzyko geopolityczne, na przykład, skłania niektóre kraje do wzmocnienia swojego bezpieczeństwa gospodarczego, takiego jak dostęp do półprzewodników, innych technologii i energii, jednocześnie zwiększając swoje zdolności wojskowe i gotowość do cyberataków. - dodano.
Spójrzmy zresztą na ostatnie ważne wydarzenia geopolityczne. Pandemie, otwarta wojna w Europie między Ukrainą i Rosją, konflikt w Izraelu, czy wcześniej wojna w Afganistanie czy Iraku. Pomimo tych szoków, gospodarka światowa wykazała się odpornością.
Świat wciąż stoi w obliczu ciągłych napięć geopolitycznych: ostrych napięć w relacjach między globalnymi mocarstwami, ich sojusznikami i pełnomocnikami. Jednak ekspansja gospodarcza i liczne konflikty na świecie współistniały ze sobą w przeszłości.
Czytaj również: Giełda jak po krachu z 1929 roku. Alarmujące dane
Jakie wydarzenia mogą stać się ważne w najbliższej przyszłości?
W miarę jak wojna na Ukrainie się rozwija, ważne jest, aby nie tracić z oczu ryzyka zarażenia konfliktem (krajów europejskich). Przepływ zachodniej broni i danych wywiadowczych w czasie rzeczywistym na Ukrainę nadal rozwściecza Rosję, zwłaszcza biorąc pod uwagę ukraińskie ataki odwetowe na jej terytorium. - prognozują eksperci Citibank.
Europejskie agencje bezpieczeństwa ostrzegają przed rosyjskimi działaniami wymierzonymi w infrastrukturę państw sojuszniczych. Poważny rosyjski przełom w wojnie niewątpliwie zaniepokoiłby Europę, w której narastają obawy przed dalszą agresją na państwa sąsiadujące z Rosją. - dodali.
Ryzykiem jest również eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie na inne kraje:
Kwietniowe działania wojenne między Izraelem a Iranem były celowo ograniczone. Jednak rozszerzenie konfliktu nie jest wykluczone. Na przykład, sponsorowane przez Iran bojówki Hezbollahu mogą zintensyfikować ataki na Izrael z sąsiedniego Libanu. Izrael może siłą dążyć do wyeliminowania zagrożenia ze strony Hezbollahu.
Innym istotnym ryzykiem jest zagrożenie konfliktem cybernetycznym:
W coraz bardziej cyfrowym świecie dane i sieci, które umożliwiają nam egzystencję, coraz częściej znajdują się na linii ognia. Cyberwojna jest już wyróżniającym się frontem w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. W pewnym momencie państwo lub podmiot wspierany przez państwo może podjąć próbę skoordynowanego ataku online na wiele krajów, atakując systemy rządowe i wojskowe, infrastrukturę krytyczną, kluczowe firmy, instytucje finansowe i inne. Potencjał zakłóceń gospodarczych i szkód fizycznych byłby znaczny, nawet przed jakimkolwiek odwetem. - podsumowali.
Zobacz również: Sygnał końca hossy na giełdzie? Niepokojące dane z rynku akcji
Wykres: Wpływ ważnych wydarzeń geopolitycznych na notowania giełdy w USA, ceny ropy, giełdy na świecie poza USA oraz dolara amerykańskiego.
Źródło: Citi.
