Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Gdzie w Polsce najtanszy wynajem?

Rynek najmu przeżywa ostatnio sporo zmian. Rok 2024 może minąć pod znakiem względnej stabilizacji, jednak prognozowane są kolejne podwyżki. 

 

  • Jak zmieniały się koszty wynajęcia mieszkania w ostatnich miesiącach? 
  • O ile maksymalnie może wzrosnąć koszt? 
  • Czy wynajem mieszkania w 2024 r. będzie droższy? 

 

Reklama

 

Rynek najmu w 2024 r. - podaż na stałym poziomie   

Na podstawie danych Eurostatu nie jesteśmy liderem, ani nawet w czołówce państw, gdzie króluje kultura najmu. Badania pokazują, że Polacy dużą wagę przykładają do posiadania nieruchomości na własność. Na rynku mieszkaniowym chętnie lokujemy swoje oszczędności, traktując to jako “pewną” inwestycję. 

Szacuje się, że co 20. rodak zasiedla wynajmowane lokum. Od 2 lat rynek ten jest obiektem wzmożonego zainteresowania mediów, a wszystko za sprawą podwyżek, które obserwuje się w największych miastach. W tym roku wiele wskazuje na to, że nie będzie problemów po stronie podażowej, jakie obserwowaliśmy jeszcze kilkanaście miesięcy temu. Na podstawie szacunków Unirepo, bazujących na ogłoszeniach z 37 portali wskazano, że w listopadzie poprzedniego roku było dostępnych nawet 30% więcej mieszkań niż 12 miesięcy temu. Jak informują analitycy portalu NieruchomosciSzybko.pl, obecna oferta zbliżona jest do tej sprzed wybuchu wojny na Ukrainie. 

“Ten wynik będący efektem wcześniejszego usunięcia duplikatów ogłoszeń wskazuje, że czasy podażowego „dołka” już minęły” - ocenia Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.

Z danych Otodom Analytics wynika, że w listopadzie 2023 r. średnia ofertowa kwota najmu w miastach wojewódzkich wyniosła 3600 zł i była nieco wyższa niż w październiku.

Reklama

 

Zobacz również: Epicki Flip to nie jest novum, Rafał Zaorski nie jest pionierem

 

Czynsze w polskich miastach - listopad 2023

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: Raport z rynku najmu Otodom

 

Czy w 2024 r. czynsze pójdą w górę? 

Reklama

W 2024 r. wśród największych zagrożeń dla rynku najmu wymienia się przede wszystkim wzrost opłat za media. To wynika z przepisów, które regulują zamrożenie cen energii do połowy roku. 

„Pamiętajmy w tym kontekście, że podwyżki cen energii elektrycznej, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych zostały „zamrożone” jedynie do połowy 2024 roku. Nie można mieć pewności, że cenowa blokada zostanie przedłużona przez rząd na tych samych warunkach” - przypomina Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.

 

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: Raport z rynku najmu Otodom

Reklama

 

"Popyt na warszawskim rynku najmu staje się coraz bardziej zróżnicowany. W listopadzie wciąż najczęściej wyszukiwanymi były mieszkania 2-pokojowe, ale w różnych progach budżetowych. Maksymalna preferowana kwota wahała się od 3 do 4 tysięcy złotych. W porównaniu do poprzedniego miesiąca na popularności zyskały mieszkania 3 -pokojowe w cenie do 5 tysięcy złotych" - komentują sytuację na warszawskim rynku analitycy Otodom. 

Jeśli chodzi o podwyżki nie wynikające z sytuacji na rynku energetycznym, warto pamiętać, że przepisy regulujące wzrost stawek uwzględniają odczyt inflacji z roku poprzedniego. Pomimo że Główny Urząd Statystyczny jeszcze nie opublikował komunikatu w tej sprawie, przypuszcza, że się całoroczna inflacja będzie oscylować w granicach 11%. Oznacza to, że właściciele będą mogli właśnie o tyle maksymalnie podnieść czynsz, bez powoływania się na konieczność osiągnięcia odpowiedniego zwrotu nakładów inwestycyjnych oraz godziwego zysku, co regulują przepisy.

 

Zobacz również: Niemieckie budownictwo na skraju przepaści! Jest najgorzej od 15 lat

 

Czy to jednak przesądzone podwyżki?

Reklama

“Może jednak rodzić się pytanie, czy warunki rynkowe będą pozwalały właścicielom mieszkań na wprowadzenie tak dużych podwyżek czynszowych. Najem w 2024 r. prawdopodobnie będzie dużo bardziej zrównoważony pod kątem popytu i podaży niż dwa lata wcześniej” - mówi Magdalena Markiewicz, ekspertka portalu NieruchomosciSzybko.pl.  

Nawet pomimo uruchomienia rządowego programu, odpływ klientów z rynku najmu będzie zdecydowanie mniejszy niż w 2023 r. po wprowadzeniu “Bezpiecznego Kredytu”. Eksperci spodziewają się zatem mniejszego zainteresowania. To sprawi, że rynek najmu utrzyma swoją pozycję w największych miastach kraju. 

 

Zobacz również: Deweloperzy z GPW odkryli karty - za nami tłusty rok, ale to w 2024 ma być grubo

Czytaj więcej

Artykuły związane z Gdzie w Polsce najtanszy wynajem?