Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

gaz rosyjski

25 marca prezydent USA Joe Biden i przewodnicząca Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen ogłosili „Wspólne oświadczenie pomiędzy Komisją Europejską a Stanami Zjednoczonymi dotyczące bezpieczeństwa energetycznego Europy”. Podkreślono w nim wzajemne zobowiązanie do zmniejszania zależności Starego Kontynentu od rosyjskich źródeł energii oraz solidarność i wsparcie dla Ukrainy. Uznano również, że bezpieczeństwo energetyczne oraz trwały rozwój UE i Ukrainy są kluczowe dla pokoju, wolności i demokracji w Europie. Ze względu na to, że gaz wciąż stanowi istotną składową unijnego systemu energetycznego, oraz na trwającą transformację USA i KE zdecydowały w porozumieniu o nawiązaniu natychmiastowej współpracy w zakresie realizacji pilnego celu związanego z bezpieczeństwem energetycznym – zapewnienia odpowiedniego zapełnienia europejskich magazynów gazu przed dwiema najbliższymi zimami. W trybie pilnym ma powstać wspólna Grupa Robocza ds. Bezpieczeństwa Energetycznego, kierowana przez przedstawicieli Białego Domu i KE. Prace organu będą dotyczyć zmniejszania zależności UE od rosyjskiego gazu.

 

Stany Zjednoczone mają się starać zapewnić, m.in. poprzez współpracę z partnerami na świecie, dodatkowe dostawy na rynek unijny co najmniej 15 mld m3 LNG w 2022 r. Komisja wraz z państwami członkowskimi ma natomiast, poprzez zagregowanie popytu UE na dodatkowe ilości surowca potrzebne jeszcze w tym roku (w okresie od kwietnia do października), wspierać zawieranie długoterminowych kontraktów na zakup gazu. Mogłyby one pomóc w podejmowaniu ostatecznych decyzji inwestycyjnych dotyczących nowej infrastruktury LNG (eksportowej i importowej). Strona unijna ma też działać na rzecz zapewnienia stabilnego popytu na dodatkowe ilości LNG z USA – co najmniej 50 mld m3 rocznie minimum do 2030 r. – przy czym formuła cenowa na dostawy do UE ma nie bazować wyłącznie na obecnej wyjątkowej sytuacji na rynku gazu w Europie i nawiązywać do cen na amerykańskiej giełdzie Henry Hub.

 

Reklama

Dodatkowo KE potwierdziła swoją determinację w uzupełnianiu unijnego ustawodawstwa w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, w tym o obowiązek zapełniania magazynów gazu, zwiększenia transparentności wykorzystania kluczowej infrastruktury (m.in. terminali LNG) oraz kroków na rzecz wzmocnienia kooperacji pomiędzy państwami członkowskimi oraz z sąsiadami UE.

 

Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Komisja mają w ramach prac Grupy Roboczej angażować kluczowych uczestników rynku, w tym podmioty prywatne, do sformułowania rekomendacji dotyczących zmniejszenia popytu na gaz poprzez szybkie wdrożenie i wykorzystanie w Europie i USA czystych technologii energetycznych. Podstawowe znaczenie mogą mieć: rozwiązania zwiększające efektywność energetyczną (m.in. inteligentne termostaty i pompy ciepła), przyspieszenie realizacji projektów związanych z energią odnawialną (wiatrową i słoneczną) oraz współpraca w dziedzinie zielonego wodoru. Bruksela i Waszyngton planują też wynegocjować i wdrożyć globalne porozumienie w kwestii stali i aluminium, które miałoby przyczyniać się do dekarbonizacji przemysłu i zmniejszenia popytu na energię.

 

Komentarz:

  • Wspólne oświadczenie wzmacnia strategiczne partnerstwo energetyczne pomiędzy UE a USA w czasie pogłębiającego się kryzysu energetycznego w Europie oraz w warunkach rosnącego ryzyka problemów z dostawami rosyjskich surowców. Na poziomie politycznym dokument oznacza ogłoszenie unijno-amerykańskiego sojuszu gazowego. Administracja USA wspiera dążenie Unii do zmniejszania zależności od gazu z Rosji oraz ułatwia rozważenie ewentualnych sankcji wymierzonych w dostawy surowców energetycznych z tego kraju. Posunięcia Waszyngtonu na rzecz zwiększania dostaw LNG do Europy miałyby doraźnie zwiększyć odporność UE na możliwe szoki podażowe i potencjalnie uspokajać sytuację na tamtejszym rynku. Działania w sektorze gazowym mają być uzupełniane współpracą transatlantycką dotyczącą zmniejszania popytu na ten surowiec i przyspieszenia osiągnięcia długofalowych celów transformacji energetycznej.

 

  • Zależność Unii od dostaw gazu z Rosji stanowi szczególnie trudny problem do rozwiązania. Inaczej niż w przypadku ropy czy węgla nie istnieje bowiem w pełni globalny handel tym surowcem, sytuacja na rynkach globalnych jest napięta, a Europa pozostaje silnie zależna od gazociągowych połączeń z Rosją, skąd importuje 40% swojego zapotrzebowania na gaz (2021 r). Unijno-amerykański dokument wpisuje się w wysiłki Unii na rzecz zmniejszania tej zależności, w tym w realizację zadeklarowanego w planie REPowerEU celu znaczącej redukcji importu już w tym roku oraz całkowitego zaprzestania go przed 2027 r. Według Ursuli von der Leyen dostawy amerykańskiego LNG w 2022 r. mogłyby umożliwić Unii rezygnację z importu rosyjskiego gazu skroplonego, ale już nie ze – stanowiących większość – dostaw gazociągowych. Zgodnie z deklaracjami zawartymi w oświadczeniu USA miałyby w 2022 r. starać się zapewnić ekwiwalent 10% ubiegłorocznego unijnego importu z Rosji, który wyniósł łącznie 155 mld m3. W dłuższej perspektywie miałaby to być jedna trzecia tej wielkości (50 mld m3), czyli dokładnie tyle, ile dodatkowych dostaw LNG w najbliższych latach planowała Komisja Europejska. Wdrożenie tych postanowień oznaczałoby również, że USA stałyby się najważniejszym po Norwegii eksporterem gazu do UE.... CZYTAJ WIĘCEJ
Reklama

 

Zobacz cały materiał

Czytaj więcej