Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Fuzja Orlenu z Lotosem kontrowersje

  • Dlaczego powołano specjalny zespół? 
  • Czego dotyczy śledztwo płockiej prokuratury? 
  • Jak ma się do tego raport Najwyższej Izby Kontroli? 

 

Fuzja Orlenu z Lotosem - nowe wiadomości 

Jak przekazała PAP wiceszefowa płockiej prokuratury Monika Mieczykowska, zespół już działa, obecnie składa się z 4 prokuratorów. 

"Dołączyło też kilku funkcjonariuszy służb specjalnych" - dodała.

Obecnie wzywani są kolejni świadkowie, natomiast do materiałów śledztwa dołączono kolejne nowe zawiadomienia, które mają pokrywać się z wyznaczonym kierunkiem postępowania.

Reklama

 

Zobacz również: Kim jest Andrij Werewski? Afera Kernel Holding nabiera przyspieszenia

 

Prokuratura zbada etapy połączenia 

Warto przypomnieć, że śledztwo płockiej prokuratury dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu PKN Orlen w trakcie negocjacji, ustalania warunków połączenia czy finalizacją umów. Postępowanie ma obejmować okres od początku 2018 r. do 30 listopada 2022 r. 

 

Reklama

Zobacz również: Zysk Orlenu zwiększy się? Nowe informacje ws. połączenia z PGNiG!

 

Płocka prokuratura informowała wcześniej, że zakres śledztwa jest wielowątkowy. Analizowany jest cały proces połączenia, od momentu przygotowań, skończywszy na skutkach dla spółek. Uwzględniany jest także wpływ fuzji na bezpieczeństwo energetyczne państwa. 

Dodano, że ze względu na charakter sprawy, na obecnym etapie prokuratura nie może udzielić szczegółowych informacji.

 

Notowania PKN Orlen na tle indeksu WIG20 

Reklama

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: TradingView 

 

W tle pojawia się również raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący głośnego połączenia. Podczas ostatniej konferencji prasowej przedstawiono wyczekiwany dokument dotyczący szczegółów transakcji. Jak wynika ze zgromadzonych informacji, wynik kontroli nie jest pozytywny dla byłego rządu, a szczególnie osób zajmujących ważne stanowiska w Ministerstwie Aktywów Państwowych. NIK wspominał m.in. o niskiej cenie aktywów grupy Lotos, które miały być sprzedane nawet 5 mld zł poniżej rzeczywistej wartości. 

Pojawiły się również zastrzeżenia dotyczące rzeczywistego bezpieczeństwa energetycznego w kraju. 

Reklama

"Choć w kontrolowanym okresie zapewniono ciągłość dostaw ropy naftowej i paliw, to jednak nie udało się osiągnąć wyznaczonych przez rząd celów, które miały poprawić bezpieczeństwo paliwowe naszego kraju. Kluczowa dla tego bezpieczeństwa fuzja PKN Orlen i Grupy Lotos, przy uwzględnieniu środków zaradczych uzgodnionych pomiędzy Orlenem i Komisją Europejską, spowodowała powstanie istotnych ryzyk dla tego bezpieczeństwa" - zawarła w raporcie NIK.  

W trakcie trwania przygotowań oraz samej fuzji miało dochodzić ponadto do wielu zaniechań, a sam minister miał nie mieć wiedzy na temat warunków transakcji w ramach realizacji środków zaradczych określonych przez Komisję Europejską i "nie starał się jej pozyskać". 

 

Zobacz również: Rekordowe dywidendy od banków z GPW - jak wypadają na tle europejskich

Czytaj więcej

Artykuły związane z Fuzja Orlenu z Lotosem kontrowersje