Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

funt kantor

Czwartek przynosi kontynuację obserwowanego podbicia dolara na szerokim rynku, ale zmiany nie są nazbyt duże. W niektórych wypadkach (jak EURUSD) mamy do czynienia z wtórnym ruchem, co oznacza, że dolar był najsilniejszy w danej relacji wczoraj po południu. Zachowanie się amerykańskiej waluty to bardziej wypadkowa tego, co dzieje się na amerykańskim rynku akcji - na Wall Street lała się wczoraj krew, chociaż trudno było o jednoznaczny powód. 

Rozpoczęty sezon wyników spółek amerykańskich nie dał nadmiernych powodów do niepokoju, a wieczorny przekaz po posiedzeniu FED był taki, jak tego oczekiwano. Tym samym niektórzy wskazują na większą nerwowość inwestorów instytucjonalnych wobec działań podejmowanych przez grupy inwestorów detalicznych, którzy zaczęli podbijać wyceny "śmieciowych" spółek w których fundusze hedgingowe są nadmiernie zaangażowane w krótkie pozycje. Patrząc nieco z szerszej perspektywy to słabe i spekulacyjne firmy rosną wtedy, kiedy cykl hossy zbliża się ku końcowi...

Na wczorajszym posiedzeniu FED nie zmienił parametrów polityki monetarnej,

co oznacza, że nadal FED będzie skupował papiery za 120 mld USD miesięcznie. Podczas konferencji prasowej Jerome Powell powtórzył, że jest jeszcze stanowczo zbyt wcześnie, aby w ogóle planować jakaś dyskusję na temat wychodzenia z obecnej ultra-luźnej polityki. Zwłaszcza, że Rezerwa Federalna zwróciła uwagę na osłabienie tempa ożywienia gospodarczego przez przedłużającą się pandemię. 

Zaznaczono, że ścieżka ożywienia będzie zależna od tempa procesu szczepień na COVID. Tym samym pośrednio także bank centralny przesunął akcenty na wątek szczepionkowy, który ostatnio zaczął budzić większe obawy nie tylko ze względu na pewne problemy natury logistycznej, ale i też medycznej (siła odporności na nowe, zmutowane szczepy COVID).

Reklama

Dzisiaj rano agencje cytują słowa Olli'ego Rehn'a z Europejskiego Banku Centralnego, który wspomniał o tym, że bank centralny nadal ma spore instrumentarium gotowe do użycia w razie potrzeby, a kurs walutowy będzie uważnie monitorowany Wczoraj kurs EURUSD spadł do 1,2057 po pojawieniu się plotek kreowanych przez "źródła" w EBC, jakoby rynki finansowe niewłaściwie szacowały prawdopodobieństwo możliwej obniżki stóp procentowychTo kolejna z prób werbalnej interwencji w ostatnim czasie. Tyle, że tutaj "król jest nagi".

Dzisiaj najsłabsze są waluty z tzw. grupy wrażliwej na ryzyko, czyli Antypody, korony skandynawskie, oraz funt. Kurs GBPUSD wyraźnie zjechał poniżej 1,37 i znów testuje krótkoterminową linię trendu wzrostowego.

EURUSD - rynek przejrzał słabość EBC?

Euro jest dzisiaj z niewielu walut, które wygrywają z silnym dolarem. Efekt to powrót EURUSD ponad poziom 1,21, po wczorajszym epizodzie ze spadkiem do 1,2057 i słabe próby powrotu poniżej 1,21 dzisiaj rano. Król jest nagi? Wczoraj kontrolowane "przecieki" z EBC, że rynek za nisko wycenia możliwości banku centralnego do obniżki stóp, padły na dobry grunt, bo rynek FX był "podminowany" tym, co działo się na Wall Street - podbicie globalnego trybu risk-off doprowadziło do pokrywania długich pozycji na ryzykownych walutach i odkupywania dolarów - ale już dzisiaj może być nieco inaczej. 

Inwestorzy zdają sobie sprawę, że w EBC jest frakcja, która będzie przejmować się tym, że euro jest nazbyt silne, ale i też dobrze wiedzą, że trudno będzie znaleźć większość, która poparłaby pomysł ruszenia w dół stóp procentowych. Ratunkiem dla EBC w temacie euro byłyby jakieś skoordynowane naciski banków centralnych zaniepokojonych nazbyt słabym dolarem, ale wydaje się, że na to jest jeszcze zbyt wcześnie. 

Kurs euro do dolara (EUR/USD) spadł w okolice 1,205 - 1Kurs euro do dolara (EUR/USD) spadł w okolice 1,205 - 1

Reklama

Wykres dzienny EURUSD 

W krótkim okresie zerkamy dalej na Wall Street, a na technicznym wykresie na zachowanie się oscylatora RSI9. Jeżeli ten ruszy w stronę testowania swojej linii spadkowej trendu, to będzie to sygnał, że możemy szykować się do ataku na szczyty EURUSD z początku roku. Oczywiście zachowanie się EURUSD będzie mieć duże znaczenie dla rynku złotego, który już jutro może być wsparty danymi GUS nt. PKB za ubiegły rok.

OKIEM ANALITYKA - efekt szumu informacyjnego

Odnoszę wrażenie, że inwestorzy nieco się pogubili i nie wiedzą za bardzo, czego się teraz trzymać. Czy zacząć dyskontować pesymistyczny scenariusz dotyczący problemów ze szczepionką na COVID, który opóźniłby o kilkanaście miesięcy spodziewane ożywienie globalnej gospodarki? A może paradoksalnie taka informacja sprawiłaby, że decydenci w FED byliby nadal dość aktywni w kreowaniu "nowej rzeczywistości" na rynkach? W sumie wczorajszy przekaz ze strony Jerome Powella mógł bardziej skłaniać się ku temu scenariuszowi, gdyż to właśnie postępy w szczepieniach mają być głównym determinantem w ocenie przyszłych perspektyw gospodarczych.

Wreszcie, czy dywagacje wokół siły inwestorów detalicznych na Wall Street,

którzy wywrócili jeden z funduszy hedgingowych mają sens w długim terminie? Chyba, że tylko w celu pokazania jak irracjonalny stał się rynek finansowy, co może zapowiadać zmierzch hossy na nowojorskiej giełdzie. Może, zatem czasami warto stanąć z boku? Za dużo szumu, za dużo prób wytłumaczeń pewnych rzeczy, a jeszcze mamy końcówkę miesiąca. Przed nami luty...tyle, że styczeń po raz kolejny pokazał, że o czym powszechnie się mówi, niekoniecznie się sprawdza

Czytaj więcej