Od dłuższego czasu notowania GBPJPY pozostają powyżej niebieskiej linii średniej kroczącej MA50. Jest to bezsprzeczny fakt, sugerujący dominację popytu na tej parze walutowej. Wczoraj po raz drugi popyt uaktywnił się po dotknięciu tej linii, co wpływa na tworzenie wsparcia na poziomie 149.40.
Miejsce to ma też znaczenie dla inwestorów korzystających z technik Fibonacciego. Czerwona linia FE100 już nie raz zatrzymała spadki i tak się dzieje w przypadku bieżącej deprecjacji funta. Jeżeli dzisiejsza sesja zakończy się białym kolorem, będzie to drugie potwierdzenie, że posiadacze długich pozycji dążą do testu oporu 152.00 lub 153.30.
Niskie wartości wskaźnika stochastycznego mogą sugerować zakończenie fazy spadkowej. W szerszym kontekście potwierdzałoby to powrót do trendu po zakończeniu korekty na wsparciu geometrycznym.
Czarna pozioma linia opisująca cenę 148.00 wydaje się nie mieć uzasadnienia w przeszłości. Dlatego należy sięgnąć dalej niż do połowy ubiegłego roku, nawet 5 lat do tyłu, aby odczytać, że był to ważny opór. Przywołałem tę wartość na wypadek załamania notowań GBP. Jeżeli bieżące wsparcia nie utrzymają GBPJPY, to może się pojawić powtórka z września zeszłego roku, kiedy spadki sięgnęły 10 figur. Wówczas należy ponownie spojrzeć na wykresy D1 i W1, aby odczytać, kto dominuje na tym instrumencie.
