Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

etfy pay dividend

W tym momencie bardzo trudno jest określić skalę tąpnięcia na rosyjskim rynku akcyjnym. Wynika to z faktu, że główny rynek dla rosyjskich akcji czyli giełda w Moskwie nie działa od kilu dni. Jak widać idea „nie ma notowań, nie ma straty” ciągle znajduje zwolenników.

 

Zamknięcie rosyjskiej giełdy to nie jedyny powód

Alternatywne rynki dla rosyjskich akcji albo także przestały działać albo handel na nich jest tak ograniczony (na przykład przez wycofanie dostępu przez dużą liczbę brokerów), że nie można bez zastrzeżeń przyjmować wycen implikowanych przez kreowane na tych rynkach kursy.

Na przykład w piątek zawieszono handel na kilku popularnych rosyjskich ETF-ach a tym samym „zamknięto” jeden z płynnych alternatywnych rynków „wyceniających” rosyjski rynek akcyjny.

Reklama

Z zebrania wszystkich dostępnych danych (notowań ADR-ów na rosyjskie spółki, notowań rosyjskich spółek notowanych na zagranicznych giełdach – na przykład londyńskiej i notowań ETF-ów) wyłania się jednak wniosek, że rosyjskie akcje zdrowo oberwały.

Zobaczmy na notowania popularnych ETF-ów od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę:

  1. iShares MSCI Russia ETF -73%
  2. Direxion Daily Russia Bull 2X ETF -75%
  3. Franklin FTSE Russia ETF -57%
  4. VanEck Russia ETF -70%
  5. VanEck Russia Small-Cap ETF -56%

Warto zauważyć, że rosyjskie akcje traciły także przed samą inwazją, wraz ze wzrostem politycznego i militarnego napięcia. Myślę, że można bezpiecznie szacować, że rosyjski rynek akcyjny w przeciągu 2-3 tygodni zaliczył katastroficzne tąpnięcie na poziomie 70%-80%, (a być może większe) w ujęciu globalnym to jest uwzględniającym efekt walutowy.

Można dyskutować o charakterze tego tąpnięcia:

czy jest chwilowe, tymczasowe czy też utrzyma się przez wiele lat. Myślę, że odpowiedź na to pytanie zależy od rozwoju sytuacji na Ukrainie i tego co stanie się z sankcjami nałożonymi na Rosję.

Można więc z dużą pewnością stwierdzić, że rosyjski rynek akcyjny zaliczył 70%-80% obsunięcie, które może się utrzymać przez wiele miesięcy a nawet lat.

 

Reklama

Czytaj także:  Wojna Rosji przeciw Ukrainie: zależności ekonomiczne między Unią Europejską a Rosją - [partnerzy handlowi UE, światowy eksport pszenicy, najwięksi odbiorcy rosyjskiego gazu]

 

Zobaczmy więc teraz przygnębiający wykres inwestycyjny pokazujący skalę lokalnego skrzywienia (tzw. home bias) rosyjskich inwestorów:

Za Charles Schwab

Jak widać Rosja miała jeden z najwyższych wśród zbadanych rynków poziomów lokalnego skrzywienia. Około 95% środków rosyjskich inwestorów ulokowanych było na lokalnym rynku akcyjnym. Rynku, którzy zaliczył 70%-80% tąpnięcie w kilka tygodni. 

Jeśli przyjrzymy się wykresowi powyżej to zauważymy, że inwestorzy w większości państw przejawiają ekstremalnie wysokie skrzywienie lokalne.

Reklama

 

W większość zbadanych państw inwestorzy lokowali ponad 70% aktywów na lokalnym rynku akcyjnym

Przy czym z wyjątkiem USA i Chin wspomniane lokalne rynki stanowiły w najlepszym wypadku kilka procent globalnego rynku akcyjnego, a w wielu przypadkach kilka promili. W ekstremalnych przypadkach mamy więc inwestorów, którzy lokują 90% czy 95% aktywów na marginalnej części globalnego rynku akcyjnego odpowiadającej 1-2 promilom całkowitej kapitalizacji.

To nie wszystko

Jeśli popatrzymy na powyższy wykres to uświadomimy sobie także, że część tych ekstremalnych przypadków dotyczy państw, które określilibyśmy jako mocno narażone na specyficzne ryzyka ekonomiczne (na przykład z powodu skrajnie niekonwencjonalnej polityki gospodarczej czy monetarnej) czy polityczne.

 

Zobacz także: Inwazja Rosji na Ukrainę: mocne i trwałe uderzenie w polskich eksporterów i importerów! Warto niezwłocznie odpowiedzieć sobie na parę ważnych pytań

Reklama

 

Nie będzie więc przesadą stwierdzenie, że skrzywienie lokalne to jeden z najbardziej powszechnych błędów inwestycyjnych. Sytuacja taka ma miejsce mimo tego, że w ostatnich dekadach inwestorzy otrzymali kilka wyjątkowo jasnych ilustracji zagrożeń związanych z tym błędem: Islandia, Grecja, Cypr to przykłady z naszego najbliższego otoczenia geograficznego

 

Mam akcje Gazpromu, co robić? Co dalej z rosyjskimi spółkami giełdowymi?

 

Reklama

Oryginalny artykuł znajdziesz pod tym linkiem. Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Czytaj blogi bossa


Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału. Inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem.

Czytaj więcej