Stosowanie energooszczędnych rozwiązań w mieszkaniach lub domach jest najważniejsze dla osób w wieku 65 plus – wynika z ankiety przeprowadzonej przez portal ogłoszeniowy Nieruchomosci-online.pl.
Portal Nieruchomosci-online.pl sprawdził, jak wyglądają preferencje osób poszukujących mieszkania lub domu w kwestii energooszczędności. Ankieta miała odpowiedzieć na pytanie, w jakim stopniu tego typu rozwiązania są ważne dla poszczególnych grup wiekowych.
Okazało się, że największą świadomość w konieczności stosowania rozwiązań energooszczędnych wykazały osoby w wieku 65+. Aż 79 proc. z nich odpowiedziało, że energooszczędność jest dla nich „ważna” lub „zdecydowanie ważna”. W przypadku grupy wiekowej 46-64 lata takiego zdania było 64 proc. ankietowanych, a w grupie 18-45 lat 57 proc.
– Rozwiązania obniżające koszty eksploatacji są najistotniejsze dla osób starszych, doświadczonych i nauczonych oszczędzania. To często też osoby z większym kapitałem, ponieważ wielokrotnie posiłkują się one sprzedażą posiadanej nieruchomości – mówi Alicja Palińska z działu analiz Nieruchomosci-online.pl. – Niestety coraz wyższe ceny nieruchomości zmniejszają możliwości nabywcze kupujących, często wymuszając na nich konieczność dokonania wyboru, np. pomiędzy większym metrażem a wyższą wydajnością energetyczną.
Energooszczędność istotniejsza od zieleni?
Autorzy ankiety porównali też, jak świadomość rozwiązań energooszczędnych (panele fotowoltaiczne, pompy ciepła, energooszczędne oświetlenie itp.) wygląda na tle innych ekorozwiązań. Przy uwzględnieniu wszystkich grup wiekowych widać, że energooszczędność miała najwyższy odsetek pozytywnych odpowiedzi – 65 proc. Bardzo podobne wyniki osiągnęły jednak wspólne powierzchnie zielone (64 proc.) i materiały nieuciążliwe dla środowiska (63 proc.). Najmniej istotnymi ekorozwiązaniami okazały się stacje ładowania aut elektrycznych (33 proc.) oraz ograniczenie ruchu samochodowego (53 proc.).
– Osoby poszukujące nieruchomości w 2023 r. deklarowały, że najwyżej cenią sobie energooszczędność, chociaż w analogicznej ankiecie przeprowadzonej w 2021 r. to wspólne powierzchnie zielone były najważniejsze. Na zmianę preferencji duży wpływ miał kryzys energetyczny wywołany konfliktem za wschodnią granicą. Spowodowało to wzrost kosztów zużycia energii, a tym samym przekierowanie większej uwagi na rozwiązania energooszczędne w budynkach – komentuje Alicja Palińska z Nieruchomosci-online.pl.
Jak osiedla oszczędzają energię?
Jak mówi Błażej Szymczyński z firmy konsultingowej JW+A, wśród deweloperów można zauważyć większe zainteresowanie budowaniem zeroemisyjnym, „ale skalę wciąż należy ocenić jako mikro”.
– Przede wszystkim rozwój sektora PRS, w którym działają zagraniczne fundusze inwestycyjne, spowodował większe zainteresowanie budownictwem zrównoważonym ze względu na wymagania już stawiane w otoczeniu europejskim tych podmiotów. Do tej pory zdecydowana większość polskich deweloperów traktowała zrównoważone rozwiązania jako modę. Jednak w kontekście legislacji europejskiej już wkrótce nie będzie można traktować tego jako mody, lecz jako kierunek, w którym będziemy wszyscy zmierzać – uważa.
Niektórzy deweloperzy już teraz opierają swoją strategię na rozwiązaniach energooszczędnych i ekologicznych.
– W inwestycji „Pozytywny Mokotów” 19 proc. energii zużywanej przez części wspólne pozyskane jest z paneli fotowoltaicznych. Daje to 1-2 zł oszczędności na metr kwadratowy. Przy 40-metrowym mieszkaniu oznacza to więc o ponad 40 zł niższe opłaty miesięcznie dla właściciela – podaje jako przykład Agnieszka Oskędra z Yareal Polska. – Wszyscy powinniśmy odrobić lekcję edukacji klientów rynku nieruchomości. Kampanie informujące o segregacji śmieci powinny być rozbudowane o wskazywanie korzyści z wyboru budynków posiadających ekorozwiązania. Chodzi o promocję budownictwa oszczędnego, komfortowego i szanującego środowisko.
– Na terenie Oxygen Park we wspólnej przestrzeni zastosowaliśmy oświetlenie LED z czujnikami ruchu. Wykorzystane materiały wykończeniowe powodują, że zmniejszą się straty ciepła, a odpowiednie materiały izolacyjne przełożą się m.in. na niższe rachunki za energię elektryczną – opowiada Danilo Djurović, współwłaściciel Monting Development. – Świadomość ekologiczna wśród klientów wzrasta. Zmiany na rynku są powolne, ale zauważalne. Zwłaszcza po doświadczeniach z pandemii klienci doceniają ilość zieleni. Dlatego na terenie osiedla posadzimy ponad 400 drzew. Znajdą się tam też ogrody deszczowe wspomagające retencjonowanie wody. Dzięki podziemnym parkingom zminimalizujemy ruch samochodowy i zyskamy jeszcze więcej przestrzeni pod zieleń.
W kontekście rosnących kosztów życia oraz cen nieruchomości wciąż jednak ekorozwiązania często przegrywają z rachunkiem ekonomicznym (dodatkowy koszt za metr). Zdaniem deweloperów należy dać klientom wybór i edukować ich w kontekście korzyści płynących z monitorowania kosztów zużycia energii i oszczędzania dzięki odnawialnym źródłom.
– Jako deweloperzy pozwólmy klientom zdecydować, czy rzeczywiście chcą wybrać produkt, który za kilka lat będzie nieaktualny i niedostosowany do legislacji unijnej mówiącej o zeroemisyjności budynków w 2030 r. Dlatego już dziś inwestujmy w wewnętrzne know-how, rozpoczynajmy współpracę z biurami projektowymi, które pomogą w znajdowaniu rozwiązań, nie tylko ekologicznych, ale także optymalnych kosztowo, aby klient był w stanie za to zapłacić – podkreśla Artur Łeszczyński ze Skanska Residential.
Zobacz także: Ceny paliw - ropa tanieje, a na stacjach płacimy więcej niż przed wojną! Dlaczego?
