Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

dolar nie jest walutą milionerzy

Na rynkach obserwowaliśmy wczoraj dalsze umocnienie dolara. Kurs €/US$ spadł do 1,0650. To efekt zarówno oczekiwań na szybsze podwyżki stóp Fed niż EBC, ale też wyraźnego pogorszenia nastrojów np. na rynkach akcji. Inwestorzy niepokoją się m.in. wpływem rosnących stóp na gospodarkę. To również pociągnęło w dół rentowności na rynkach bazowych, zwłaszcza w USA – rentowność 10latki spadła o ponad 10pb.

Dla krajowych aktywów większe znaczenie niż sytuacja na rynkach bazowych miał komunikat o wstrzymaniu dostaw gazu z Rosji do Polski, Litwy i Bułgarii. Efektem było silne osłabienie złotego – kurs €/PLN wzrósł z 4,64 ponad 4,70. Na krajowym rynku dały o sobie znać obawy o wyhamowanie koniunktury wobec zaburzeń w dostawach gazu. Rentowność m.in. krajowej 10latki spadła nawet nieco mocniej niż amerykańskich papierów.

 

Dolar może kontynuować umocnienie, choć w małej skali

Inwestorzy będą teraz obserwować czy Rosja zdecyduje się ograniczyć lub zahamować eksport gazu do dużych europejskich gospodarek

Od rosyjskiego importu silnie uzależnione są m.in. Niemcy. To nowy czynnik wspierający spadek €/US$ obok oczekiwań na podwyżki stóp Fed. Sugeruje to istotne prawdopodobieństwo na zejście kursu €/US$ do około 1,06. Na więcej na razie nie liczymy. Z jednej strony do zajmowania krótkoterminowych pozycji zniechęca sytuacja techniczna na €/US$ (np. oscylatory pokazują zbyt mocny spadek w ostatnim czasie). Niemcy prowadziły też dotychczas mało konfrontacyjną politykę wobec Rosji i inwestorzy mogą zakładać, że główne gospodarki UE Rosyjskie sankcje ominą.

Doświadczenia od wybuchu wojny na Ukrainie pokazują, że kolejne fazy pogorszenia nastrojów na rynkach wywołane konfliktem są coraz mniej dotkliwe oraz krótsze. Dlatego zakładamy, że w 2-3kw22 uwaga rynku powinna skupić się znów na otoczeniu makroekonomicznym, szczególnie perspektywie podwyżek stóp Fed. Według naszych szacunków wyceniana ścieżka stóp w USA i strefie euro uzasadnia utrzymanie pary €/US$ blisko 1,08.

Rynki długu w Europie powinny zacząć dzień od umocnienia

Reklama

Duża część spadków rentowności w USA nastąpiła wczoraj już po zakończeniu handlu w Europie. Krótkoterminowo (co najmniej do końca tygodnia) ryzyko zahamowania dostaw gazu do Europy powinno wspierać obligacje państw strefy euro, szczególnie Bunda. Ponowne wzrosty rentowności Treasuries mogą nastąpić dość szybko. USA rosyjskie sankcje nie szkodzą, a raczej wzmocnią popyt na gaz z USA. Raczej też nie zniechęca Fed przed przyspieszeniem cyklu podwyżek stóp.

 

 

Pierwsza reakcja złotego na wieści o gazie prawdopodobnie nadmierna

Mocno negatywna reakcja złotego z wczoraj na doniesienia o dostawach gazu wydaje się nadmierna

Krótkoterminowo Polska jest zabezpieczona na niedobory energii, zwiększyła zapasy gazu i jest w stanie importować go z innych źródeł. Dostawy surowca powinno się więc udać utrzymać, ale ceny mogą już być wyższe (jeżeli Polska nie będzie w stanie kupić surowca z Niemiec). Większe obawy budzą kroki Rosji wobec innych krajów zachodnich, które bardziej zależą od gazu, więc wczorajsza sytuacja rodzi ryzyko dla PKB Polski ale również krajów zachodnich. Na razie nie zmieniamy swoich oczekiwań dotyczących stóp, zakładających podwyżkę o 100pb w maju. W drugiej połowie tygodnia liczymy raczej na stabilizację pary €/PLN, ew. zejście do około 4,67.

Już obecnie wyceniana ścieka stóp sugeruje poziom równowagi dla €/PLN w okolicach 4,50 lub lekko poniżej. Poziomy zbliżone do tego spodziewamy się zobaczyć już w 3kw22, wraz z zakładanym spadkiem napięć związanych z wojną.

Na krajowym rynku długu spodziewamy się podobniej sytuacji

Reklama

W kolejnych dniach uwaga rynku powinna znów skupić się na ryzykach inflacyjnych, bo publikowane będą dane z Eurolandu i USA. Ale po tym jak Rosja wstrzymała dostawy do Polski wzrosło ryzyko zahamowania eksportu gazu do Niemiec. Z jednej strony to ryzyko pogorszenia koniunktury u naszego głównego partnera handlowego, z drugiej brak możliwości zakupu tego surowca przez Polsce z tego źródła. To może nieco osłabiać presją na wzrost rentowności spowodowaną przez jastrzębie sygnały z ECB i NBP.

Czytaj więcej

Artykuły związane z dolar nie jest walutą milionerzy