Cena 1.1200 to początek kolejnej korekty na rynku EURUSD. Piątkowa biała świeca nie pozostawia złudzeń, że popyt ma dość ciągłej przeceny Euro. Jeżeli spojrzymy w lewo, ten obszar nie jest przypadkowy. W czerwcu 2020, jak i rok wcześniej powstały tutaj kluczowe dołki. Dlatego miejsce to nadaje się na wsparcie i zmianę sentymentu do wspólnej waluty europejskiej.
Pytanie, na które nie znamy odpowiedzi, czy jest to proces trwały, czy też krótkoterminowy
Uwzględniając trend spadkowy, bezpieczniej jest założyć, że tworzy się ruch wtórny. W przeszłości trwał on od 5 do 13 dniu. Sugeruje to, że piątkowe odbicie będzie miało kontynuację. W pierwszej kolejności możliwe jest krótkie odreagowanie na piątkowe wzrosty, co zresztą widać po dzisiejszym otwarciu.
Wskaźnik RSI wspiera posiadaczy długich pozycji
Już od połowy miesiąca przebywał on w strefie wyprzedania, co można interpretować jako chęć utworzenia korekty. MACD z racji swojej struktury wolniej reaguje na dużą dynamikę wykresu, choć można zauważyć, że średnia krocząca z tego oscylatora wychodzi na zewnątrz histogramu. Jest to dowód słabości dotychczasowej tendencji na tej parze walutowej.
Szerszy kontekst nie pozostawia złudzeń, że silny dolar może stać się jeszcze mocniejszy
Dowodem na to jest wskaźnik Bollingera. Wszystkie linie tego narzędzia skierowane są do dołu, a sama cena pozostaje w jego dolnej połowie. Środkową linię można potraktować jako opór, który znajduje się na poziomie 1.1370. Kolejny oddalony jest o pół figury.
Piątkowa świeca stanowi więc sporą część korekty, co nie wyklucza ponownego testu wsparcia 1.1200, szczególnie że odbicie miało miejsce w godzinach porannych, wiec inwestorzy zza oceanu nie mieli szans, aby adekwatnie zareagować. Kolejne niższe wsparcie to 1.1080.
