- Dlaczego sąd odrzucił wniosek o układ w MPWiW?
- Jaki będzie kolejny krok w sprawie holdingu?
- Co dalej z zaległymi pensjami pracowników?
Sąd odrzucił wniosek o układ! Winna afera medialna?
O decyzji sądu poinformował sam Janusz Palikot. We wpisie umieszczonym w mediach społecznościowych zaznacza, że sąd odrzucił wniosek o układ. Zaznaczył, że nie było to zaskoczeniem za sprawą "afery medialnej".
“Jednocześnie mam obowiązek poinformować, że Sąd I Instancji odrzucił nasz wniosek o układ w MPWiW - spodziewaliśmy się tego, bo przy tak dużej aferze medialnej sprawy będą musiały rozstrzygać się w Sądzie Okręgowym, gdzie teraz będzie procedowany nasz wniosek o układ. Komentuję ten fakt, bo na pewno wywoła on dużo niewłaściwych i negatywnych emocji. Wszelkie prowadzone rozmowy i działania spółki pozostają bez zmian” - przekazał w poście Palikot.
Należy przypomnieć, że wniosek o otwarcie postępowania MPWiW oraz spółka zależna Tenczynek Dystrybucja złożyły w sierpniu 2023 r.
Zobacz również: Alkoholowy biznes Palikota - jest sprawozdanie finansowe! Wynik może zaskoczyć
Do pracowników MPWiW trafiają zaległe pensje
Dobrą informacją dla byłych pracowników spółek należących do holdingu alkoholowego jest wypłata zaległych pensji. Podkreślono, że to 2. transza od momentu, gdy inwestor Marek Maślanka wycofał się z biznesu. Następna może pojawić się w kolejnych tygodniach.
Zobacz również: Palikot traci inwestora! „Nie zamierzam angażować środków finansowych”
— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) February 5, 2024
Marek Maślanka był ważną postacią w biznesie, szczególnie gdy pojawiły się pierwsze informacje o problemach finansowych. Inwestor zgodził się udzielić wsparcia, zachęcając jednocześnie innych do poparcia układu. W ostatnich tygodniach wycofał się jednak z biznesu. W oświadczeniu przekazał, że przekonały go do tego nowe informacje dotyczące spółek.
"Nie zamierzam angażować środków finansowych w projekty, co do których ujawniło się tak dużo wątpliwości. Decyzję podjąłem po konsultacjach z doradcami, którzy od dłuższego czasu wspierali mnie w próbie rozwiązania kryzysu zadłużenia w spółkach związanych z Panem Januszem Palikotem. Jesteśmy zgodni, że osiągnięcie zakładanych efektów restrukturyzacji, w którą się zaangażowaliśmy – w świetle nowych faktów – jest niemożliwe, a cały proces nie zabezpiecza należycie interesów wierzycieli" - tłumaczył jeszcze w styczniu.
W odpowiedzi na słowa Maślanki, Janusz Palikot poinformował, że inwestor miał przekazać 11-13 mln zł, ostatecznie nie wywiązując się z obietnic. Miało to spowodować brak uregulowania zobowiązań z tytułu wynagrodzeń wobec byłych pracowników MPWiW i pozostałych spółek. Przyznał również, że pożyczone 4 mln zł od spółki Maślanki okazały się ważną pomocą.
Na podstawie raportu podsumowującego kondycję holdingu alkoholowego, zadłużenie ma sięgać 170 mln zł.
