Notowania niektórych spółek memowych, jak AMC, wracają do łask. W górę strzelają również notowania niektórych memowych kryptowalut, jak Shiba Inu. Sentyment poprawił się na tyle, że powoli wraca memowa hossa.
Czy po dwóch latach wraca na amerykańską giełdę szaleństwo meme-stocks? Wiele na to wskazuje. Może jeszcze nie wszyscy bohaterowie chorej hossy sprzed 2 lat wstali z kolan, ale wielu z nich podnosi się.
Przypomnijmy, że w czasie hossy meme stocks, napędzanej tanim pieniądzem, drożały akcje spółek, które były w złej sytuacji fundamentalnej. Te spółki trafiały jednak na celownik mas młodych ludzi, którzy z różnych powodów kupowali ich akcje. Do historii przeszło starcie forumowiczów Reddit Wallstreetbets i funduszy hedge, które grały na spadek ceny akcji spółki GameStop – dystrybutora sprzętu dla graczy.
Zobacz także: MEME STOCKS – giełda stała się żartem
Szaleństwo meme stocks ponownie na horyzoncie
W trakcie ostatnich 10 sesji notowania GameStop poszły w górę o 18%, a AMC Entertainment Holdings o 34%. Szaleńczo drożeją również niektóre cryptos, np. we wspomnianym okresie 10 sesji Decentraland wzrósł na wartości o 100%, Enjin Coin o 65%, a Solana o 57%. Uwagę przykuwa również wzrost Shiba Inu o 33%.
By umiejscowić to w kontekście, dodajmy, że w ciągu 10 sesji S&P500 poszedł w górę o ledwie 2,5%, a bitcoin podrożał o 24%. Zaskakująco słabo prezentuje się m.in. dogecoin, który w omawianym okresie urósł na wartości ledwie o 10%.
Notowania AMC Entertainment Holdings na tle Nasdaq Composite
Źródło: TradingView
Gdy patrzymy na zachowanie meme-stocks i meme-coins, to warto zdać sobie sprawę, że tam nic specjalnego się nie wydarzyło. W większości przypadków nie pojawiły się żadne istotne informacje, które mogły wpłynąć na tak duże ruchy cenowe. Może wyjątkiem jest token Shiba Inu, bowiem społeczność fanów tej kryptowaluty oczekuje wydania Shibarium - rozwiązania skalowania warstwy 2, które jest opracowywane przez zespół Shiba Inu.
Skąd więc wzrosty na meme-stocks i meme-coins?
Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o ogólnorynkowy sentyment. Indeks zmienności CBOE — tak zwany „wskaźnik strachu” VIX — spadł w środę do 19 pkt. To najniższy poziom od początku kwietnia 2022 roku, kiedy S&P500 był znacznie wyżej, a obroty na BTC były o niebo większe, niż obecnie. Również Crypto Fear and Greed Index znajduje się na poziomie najwyższym od wielu, wielu miesięcy (dokładnie, na poziomie najwyższym od początku 2022 roku), co oznacza, że strach się ulotnił.
Zobacz również: Znany bank niezbyt lubiany przez inwestorów pokazał złe wyniki za IV kwartał 2022
Notowania VIX
Źródło: Google Finance
Notowania Crypto Fear and Greed Index
Źródło: Alternative.me
Koszyk meme stocks ma jeszcze dużo miejsca do wzrostów
Widać więc, że sentyment do ryzykownych aktywów dość szybko ulega poprawie. W listopadzie upadała giełda FTX i wszyscy drżeli o przyszłość rynku kryptowalut, a dziś po tym wielkim strachu nie ma śladu. Akcje drożeją z kolei dlatego, że inflacja jednak nie galopuje, co daje nadzieję na to, iż zakończenie cyklu podwyżek stóp przez Fed jest niedaleko. I dlatego inwestorzy zaczynają kupować ryzykowne aktywa – znów chcą usłyszeć, jak gra muzyka, znów chcą widzieć zieleń w portfelach.
Zobacz również: Żabka wejdzie na giełdę, bo jest "do tego stworzona"
Oczywiście, nic dziwnego, pojawiają się już ostrzegawcze głosy analityków:
Do you think #meme stocks are overbought? Mish Schneider @marketminute thinks so, as stocks like $GME $BBBY and $AMC accelerate this year. @tanvirgill2 @willkoulouris pic.twitter.com/N5aFdF4KYc
— CNBC's Street Signs (@StreetSignsCNBC) January 19, 2023
Z drugiej strony, cały koszyk meme stocks ma jeszcze duuużo miejsca do wzrostów, jeśli miałby wracać w okolice historycznych szczytów…
As the liquidity wave evaporated, so did animal spirits. Below we see that the “meme” stocks (Goldman’s retail favorites basket) continue to hover at the lows, some 50% below the 2021 highs. pic.twitter.com/7Z8gVwtlt7
— Jurrien Timmer (@TimmerFidelity) January 10, 2023