Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

dlaczego europejskie banki idą w dół

O -6% spada dziś indeks EURO STOXX Banks, a WIG-Banki o niemal -4%. Europejskie banki toną, a a winne jest Credit Suisse, które tanieje na londyńskiej giełdzie o -20%. Okazuje się, że największy akcjonariusz szwajcarskiego banku już nie może go wspierać kapitałowo - chodzi o Saudi National Bank.

Notowania europejskich banków idą ostro w dół. Wszystko przez kłopoty Credit Suisse, na które nakłada się również zamieszanie w amerykańskim sektorze bankowym, gdzie przed chwilą upadł Silicon Valley Bank – 17 największy bank w USA, a było to 3 największe bankructwo na tamtejszym rynku w historii.

W ślad za bankami z Zachodu tanieją również i polskie banki. WIG-Banki spada już o niemal -4%. Wśród notowanych na GPW banków najmocniej tanieje hiszpański Santander, bo aż o -8,5%. Kurs Alior Banku nurkuje o niemal -7%. O niemal -6% tanieją akcje Banku Millennium. To stan na godzinę 14:15 a do końca sesji jeszcze sporo czasu...

Zobacz również: Potężne spadki na giełdach po zamknięciu dwóch amerykańskich banków

 

Reklama

 

 

Saudyjczycy już nie wspomogą 

Przecena akcji europejskich banków to oczywiście głównie reakcja na pogłębianie się kłopotów Credit Suisse. Jest zapalnik tej potężnej przeceny. Rząd Arabii Saudyjskiej powiedział dziś rano, że nie wspomoże już banku, gdyż nie może przekroczyć progu 10% w akcjonariacie, z uwagi na ograniczenia prawne. Największym udziałowcem Credit Suisse jest Saudi National Bank.

 

Reklama

 

Credit Suisse – drugi największy szwajcarski bank - w 2022 roku zanotował największą stratę w swojej historii. Powodzenie planu restrukturyzacyjnego stoi pod znakiem zapytania. Bank w 2021 roku miał 1,6 mld CHF straty, głównie z uwagi na zaangażowanie w upadły fundusz Archegos Capital. W 2022 roku bank stracił 7,3 mld CHF oraz zaczął odnotowywać wielki odpływ klientów.

Obecnie rynek ocenia ryzyko bankructwa Credit Suisse na około 40%. Tak wynika z notowań instumentów CDS (swapy ryzyka kredytowego), które dobiły już do 574 pb. Notowania banku są na historycznych minimach – pogłębiają dno z sesji na sesję. Szwajcarski bank ma około 700 mld USD aktywów. Gdyby upadł, to z wielkim hukiem.

Przypomnijmy, że od 2007 roku wycena Credit Suisse poszła w dół o -97%. W ciągu ostatnich 5 lat spadła o -83%. A od początku stycznia 2023 roku o -36%. Wygląda na to, że rynek jak to często bywa, z wyprzedzeniem dyskontował wielkie problemy płynnościowe tego zdawałoby się solidnego banku. Przy czym należy nadmienić, że wciąż współczynnik adekwatności kapitałowej Tier 1 w przypadku tegoż banku jest na dobrym poziomie i wynosi 14%, wobec wymaganych 8,5%.

Zobacz również: Jeden z najstarszych banków w Szwajcarii zaliczył dwa rekordy w jeden dzień - oba dają powody do niepokoju

Reklama

 

  

Europejskie banki od kryzysu finansowego nie mają łatwo

Warto zwrócić uwagę, że od kryzysu finansowego 2008 roku europejskie banki nie mają dobrego czasu. W środowisku ultra-łagodnej polityki pieniężnej trudno im było zarabiać na odsetkach i kredytach, a w dodatku gospodarka europejska niespecjalnie się rozpędzała, a nad niektórymi systemami bankowymi ze strefy euro od lat gromadzą się czarne chmury (np. Włochy).

Obrazuje tą sytuację świetnie kurs indeksu Euro Stoxx Banks, który od stycznia 2009 roku zjechał z poziomu około 233 USD do około 99 USD obecnie, a przecież na akcjach od marca 2009 roku trwa wielka wieloletnia hossa (być może zakończona na jesieni 2021 roku, ale jeszcze nie wiemy).

Zobacz również: Czy to na pewno koniec paniki bankowej w USA? Ziarno niepewności zostało zasiane

 

Notowania Euro Stoxx Banks od 2008 r.

Reklama

  grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: Barron's

 

Czytaj więcej