Inflacja CPI po raz kolejny zaskoczyła w górę i zgodnie z naszymi przewidywaniami wzrosła w marcu do dwucyfrowych poziomów. Ceny konsumpcyjne były w ubiegłym miesiącu o 10,9% wyższe niż rok wcześniej, wobec wzrostu o 8,5%r/r w lutym.
Za wzrostem inflacji w marcu stały przede wszystkim drożejące paliwa oraz nośniki energii, co odzwierciedlało wyższe ceny surowców energetycznych na rynkach światowych po inwazji Rosji na Ukrainę. W dalszym ciągu utrzymuje się presja na wzrost cen żywności (w marcu wzrost o 2,2% m/m), a kształtowanie się cen hurtowych sugeruje, że przed nami dalsze znaczące wzrosty cen w tej kategorii w kolejnych miesiącach. Poza zewnętrznymi czynnikami o charakterze podażowym, wzrost inflacji generowany jest także przez silny popyt krajowy. W oparciu o dostępne dane szacujemy, że inflacja bazowa netto wzrosła w marcu 0,8%m/m i jest to trzeci miesiąc z rzędu bardzo wysokiego wzrostu tego indeksu. W ujęciu rocznym osiągnął on już poziom około 7%r/r wobec 6,7%r/r w lutym.
Obecny policy mix może być nieskuteczny w walce z inflacją, która w takim otoczeniu będzie miała uporczywy charakter. Zacieśnieniu polityki pieniężnej będzie towarzyszyła dalsza ekspansja fiskalna, co jest czynnikiem proinflacyjnym.
Przy utrzymującej się presji inflacyjnej RPP nie ma innego wyjścia jak kontynuować podwyżki stóp procentowych. Spodziewamy się, że w środę Rada podniesie stopę referencyjną o 50pb. Nie można wykluczyć kolejnej podwyżki o 75pb, jednak w naszej ocenie umocnienie PLN, które dokonało się od lutowego posiedzenia przemawia za mniejszą skalą dostosowania polityki pieniężnej w tym miesiącu.