Pepco Group opublikowało wstępne wyniki finansowe za rok obrotowy zakończony we wrześniu. Trudno szukać w nich większych rozczarowań, bo spółka już wiele tygodni temu sygnalizowała, że miniony rok obrotowy był dla niej wyjątkowo trudny. Mimo tego, na dzisiejszej sesji akcje Pepco Group znów wyraźnie tanieją - czyżby po ostatnich przypływach optymizmu akcjonariusze powrócili do chłodnego realizmu?
Pepco znowu tanieje
Przed rozpoczęciem wtorkowej sesji Pepco Group opublikowało wstępne wyniki finansowe za rok obrotowy 2022/23 zakończony 30 września bieżącego roku. Spółka wypracowała w tym okresie przychody ze sprzedaży na poziomie 5,649 mld euro, co oznacza wzrost o 17,7 proc. w skali roku przy założeniu stałych kursów walutowych i o 17,1 proc. rdr przy realnych kursach.
Przychody Pepco Group w ujęciu LFL (przy uwzględnieniu wyłącznie sklepów działających co najmniej rok) w całym roku obrotowym wzrosły o 6 proc. przy założeniu stałych kursów walutowych, podczas gry rok wcześniej dynamika wzrostu przychodów LFL wyniosła 5,2 proc. (również przy założeniu stałego kursu walutowego).
Bazowy wynik EBITDA wyniósł 753 mln euro, co oznacza wzrost na poziomie 3,1 proc. w porównaniu do poprzedniego roku obrotowego. Skonsolidowany zysk brutto Pepco Group wyniósł natomiast 202 mln euro, co oznacza spadek o niemal 33 proc. w ujęciu rocznym.
W całym roku obrotowym 2022/23 marża brutto wyniosła 40,1 proc., wobec 40,8 rok wcześniej.
Zadłużenie netto Pepco Group na koniec września 2023 roku wyniosło 411 mln euro
Czytaj również: Analitycy mówią „KUPUJ”! Zaskakująca rekomendacja dla spółki z GPW
Spółka tłumaczy, że tak dotkliwy spadek zysku wynika z inwestycji w budowę nowych sklepów, ekspansji i związanych z tym kosztów łańcucha dostaw, wraz ze wzrostem inflacji i kosztów odsetkowych.
Na koniec września br. Pepco Group posiadało 4629 sklepów (wszystkich sieci - oprócz Pepco, również Dealz i Poundland), zaś w ciągu całego roku obrotowego powstało 668 nowych lokalizacji, co oznaczało wzrost o niemal 17 proc. w skali roku.
W planach na 2024 rok spółka ma otwarcie kolejnych 400 sklepów, w tym głównie marketów Pepco.
????Wyniki #Pepco bez negatywnych zaskoczeń vs to co już podawali. Nie widać też istotnego spowolnienia planów rozwoju, co jest dla mnie zaskoczeniem lekko na plus.
— hedgefundowiec (@hedgefundowiec) December 12, 2023
Te wyniki powinny być drugorzędne.
Przed nami ciekawa gra pod wyniki za 4kw roku, które mogą zakończyć negatywne… https://t.co/QJ6yt1U1XT
Wyniki Pepco za rok obrotowy 2022/23 nie są specjalnie rozczarowujące - spółka już wcześniej (pod koniec września) sygnalizowała, że musi obniżyć swoje prognozy, celując w 750 mln euro wyniku EBITDA, co finalnie się sprawdziło (753 mln EUR). Początkowo było to spore rozczarowanie (co tłumaczyło znaczne spadki notowań w tamtym okresie), bo inwestorzy spodziewali się jednak dwucyfrowej dynamiki wzrostu EBITDA w zakończonym roku obrotowym.
Dodatkowym rozczarowaniem okazał się zysk brutto, który dość dotkliwie skurczył się w porównaniu do poprzedniego roku obrotowego (-33 proc. Rdr).
Z pozytywów warto wymienić fakt, że Pepco Group, mimo niesprzyjającego otoczenia makroekonomicznego, zdołało wypracować rekordowe przychody ze sprzedaży i otworzyć największą liczbę nowych sklepów (668 w okresie wrzesień 2022-23).
Czytaj również: Uciekaj z rynku akcji w 2024! To czas na inne aktywa - prognoza giganta z USA
Na wtorkowej sesji akcje Pepco Group dość wyraźnie tanieją, co sugeruje że inwestorzy zaklinali rzeczywistość, oczekując jednak wyższych wyników, niż wcześniej sygnalizowała spółka. Dzisiejsze spadki można też traktować jako swego rodzaju „powrót do realizmu”, po sporej dawce pozytywnego sentymentu w ostatnim miesiącu, kiedy akcje Pepco odbiły pod dna, rosnąc o ponad 30 proc.
Przed godz. 10:00 akcje Pepco taniały o niemal -5,5 proc., spadając do poziomu 23,1000 PLN.
