Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

dlaczego akcje EC Będzin wzrosły

Akcje Elektrociepłowni Będzin są hitem ostatnich 30 sesji na GPW. Jednak wygląda na to, że wycena tej spółki rosła jak na drożdżach dlatego, iż ktoś wykorzystał poufne informacje o dealu z Orlenem. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego przygląda się sprawie, ale puścił dziś notowania EC Będzin. Kurs spółki otworzył się na +23%, ale o 10:15 spada o -35%.

 

  • Spółka EC Będzin w 30 dni urosła na wycenie 8-krotnie.
  • Wczoraj wieczorem pojawiła się cenotwórcza informacja o rozpoczęciu rozmów o współpracy z Orlen Synthos Green Energy (OSGE).
  • Dziś rano OSGE stwierdziła, że "nie planuje współpracy z EC Będzin ws. reaktorów SMR".
  • Pojawia się podejrzenie, że doszło do nielegalnego insider tradingu na akcjach EC Będzin.
  • Sam premier RP M. Morawiecki naciska na KNF, by zajął się sprawą.
  • Dziś kurs EC Będzin spada o -35% (10:15).

 

Akcje Elektrociepłowni Będzin podrożały w ciągu ostatnich 30 sesji o ponad 800%. Z 20-letniego minimum wyskoczyły na historyczne maksimum z przytupem. Dosłownie petarda. Wygląda to zachwycająco.

 

Reklama

 

Zapewne są ludzie, którzy zarobili na tym wzroście wyceny spółki Będzin grubą kasę. Problem w tym, że pojawia się podejrzenie, że zrobili to niezgodnie z prawem.

 

Sprawa zrobiła się głośna i gorąca, głos zabrał sam premier RP Mateusz Morawiecki:

 

„Grano” pod umowę z Orlen Synthos Green Energy

Reklama

Okazuje się, że Będzin ma umowę z Orlen Synthos Green Energy w sprawie małych reaktorów modułowych w technologii BWRX-300. Umowa dotyczy tylko „rozpoczęcia rozmów” w sprawie potencjalnej współpracy. Jednak to daje wielką szansę Będzinowi na poprawę sytuacji finansowej, która nie jest najlepsza.

Informacja o tej umowie pojawiła się wczoraj po sesji. Wygląda na to, że to właśnie ta informacja była dyskontowana przez niektórych dobrze poinformowanych inwestorów przez ostatni miesiąc. Jeśli tak, to jest to klasyczny przykład tzw. insider tradingu, który jest nielegalny.

"Spółka podkreśla, że zawarcie umowy stanowi początek rozmów pomiędzy stronami dotyczących projektu i docelowa struktura współpracy, forma jak i warunki realizacji projektu nie są przez strony ustalone, w szczególności umowa nie zobowiązuje żadnej ze stron do realizacji projektu ani prowadzenia rozmów w celu jego realizacji. Strony nie podjęły dotychczas żadnych ustaleń dotyczących komercyjnych założeń projektu. Ponadto, realizacja projektu może nie być możliwa z przyczyn niezależnych od stron, w szczególności z powodu braku spełnienia warunków koniecznych dla lokalizacji potencjalnej inwestycji" - czytamy w komunikacie EC Będzin.

Orlen Synthos Green Energy wydał oświadczenie w sprawie:

"Orlen Synthos Green Energy oświadcza, iż nie planuje współpracy z EC Będzin S.A., zaś przedmiotowa umowa o zachowaniu poufności podpisana została na prośbę EC Będzin w celu przedstawienia kryteriów posiadanych lokalizacji".

Przypomnijmy, że EC Będzin pod koniec kwietnia podjęła decyzję o złożeniu do Sądu Restrukturyzacyjnego wniosku o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego. Wynikało to z braku osiągnięcia do 19 kwietnia 2023 r. ostatecznego porozumienia ze wszystkimi obligatariuszami.

Sytuacja fundamentalna EC Będzin nie jest dobra, delikatnie mówiąc. W I kwartale 2023 r. strata netto spółki sięgnęła 70,5 mln zł (rok wcześniej: 55 mln zł), przy przychodach rzędu 106,3 mln zł, podczas gdy przed rokiem sięgały 96,6 mln zł. Grupa zwiększyła stratę na działalności operacyjnej z 50,9 mln zł w I kw. 2022 do 69,2 mln zł w I kw. 2023. Ze względu na straty, zarząd spółki „podjął drastyczne działania, mające na celu przywrócenie płynności”. Co ciekawe, oficjalnie pojawił się plan przejścia na alternatywne źródła paliwa do produkcji ciepła i energii elektrycznej - mówili o tym otwarcie przedstawiciele zarządu. 

Zobacz również: Euforia na akcjach spółki energetycznej! Kurs rośnie dziś o 30%, a firma ma… kłopoty finansowe!

 

Co ze sprawą EC Będzin zrobi KNF?

Reklama

W ciągu ostatnich 30 sesji na GPW właściciela zmieniło łącznie około 270 tys. akcji Elektrociepłowni Będzin. To znaczy, że około 9% jej kapitału przeszło z rąk do rąk. Z mniej do lepiej poinformowanych rąk…

Insider trading niezwykle trudno udowodnić. Tym niemniej, oburzenie inwestorskiej braci na finansowym Twitterze jest wielkie. Wystarczy popatrzeć na kilka poniższych tweetów. Jest mowa o „ESPI Premium”, czyli właśnie o dostępie do informacji poza oficjalnym obiegiem, oraz domaganie się sprawiedliwości.

 

 

Reklama

 

Czy w Polsce ci, którzy dokonali insider tradingu też dostaną obrączki? Zapytaliśmy Komisję Nadzoru Finansowego czy zajmie się sprawą EC Będzin.

Jacek Barszczewski, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu KNF, dał odpowiedź wszystkim na Twitterze:

 

Poza tym, uzyskaliśmy od UKNF informację, że od lutego ścigania 70 zawiadomień dot. podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 180, art. 181 i art. 183 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. 

Zobacz równieżKNF zrobiło niespodziankę kredytobiorcom - zdolność kredytowa Polaków mocno w górę

Czytaj więcej