W tle tej sytuacji są napięcia geopolityczne, zmniejszające się zapasy w USA oraz spory wewnętrzne w Libii, które mogą znacząco wpłynąć na dostępność ropy na światowych rynkach. Inwestorzy z niepokojem śledzą kolejne doniesienia, starając się przewidzieć, jak te wydarzenia wpłyną na przyszłość rynku naftowego.
>> Zobacz również: Rynki nerwowo reagują na chińską zagrywkę, Nvidia rozczarowała, miedź spada
Obecna sytuacja na rynku ropy
Na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku cena ropy WTI w dostawach na październik wzrosła o 0,27%, osiągając poziom 74,72 USD za baryłkę.
Z kolei Brent, notowana na londyńskiej giełdzie ICE, zanotowała wzrost o 0,17% do poziomu 78,78 USD za baryłkę, mimo że w ciągu dwóch poprzednich sesji straciła ponad 3% swojej wartości.
Wzrosty te są odpowiedzią na malejące zapasy ropy w USA oraz zakłócenia produkcji w Libii, które mogą ograniczyć globalną podaż tego surowca.
Malejące zapasy ropy i benzyny w USA
Ostatnie dane Departamentu Energii USA (DoE) pokazują, że zapasy ropy naftowej w ubiegłym tygodniu spadły o 846 tys. baryłek, co stanowi spadek o 0,2%, do poziomu 425,18 mln baryłek. W tym samym czasie zapasy benzyny zmniejszyły się o 2,2 mln baryłek, czyli o 1%, osiągając poziom 218,39 mln baryłek.
Te dane wskazują na rosnące zużycie paliw w USA, co może przyczynić się do dalszych wzrostów cen ropy, szczególnie w obliczu napięć na rynkach globalnych.
>> Czytaj też > Miliardy złotych na mieszkania społeczne, nędzny grosz na kredyt na start
Zakłócenia w produkcji ropy w Libii
Libia, posiadająca największe rezerwy ropy naftowej w Afryce, stoi w obliczu poważnych zakłóceń w produkcji, które mogą mieć daleko idące konsekwencje dla światowych rynków. W tym tygodniu produkcja ropy w Libii spadła o ponad połowę, co grozi zmniejszeniem globalnej podaży o blisko 1 mln baryłek dziennie.
Sytuacja ta wynika z trwającego sporu pomiędzy władzami wschodniej i zachodniej Libii, które rywalizują o kontrolę nad bankiem centralnym i zarządzanie przychodami z eksportu ropy.
Perspektywy dla rynku ropy
Zakłócenia w dostawach ropy z Libii oraz napięcia geopolityczne mogą utrzymać rynki ropy w stanie ciągłej niepewności. Dodatkowo, obawy dotyczące popytu na ropę ze strony Chin, które nie wykazują wyraźnych oznak ożywienia gospodarczego, mogą dalej destabilizować sytuację na rynkach naftowych.
Inwestorzy muszą być przygotowani na dalsze wahania cen, które będą zależały od rozwoju wydarzeń zarówno w Libii, jak i w Chinach.
